inaczej niz w czoraj

jest inaczej niż w czoraj. psychicznie o wiele, ale to o wieleee lepiej. Jejku. Ale ma się ostro dużo do nadrobienia jak isę nei chodzi do skzoły. Załamka totalna. Myślę co dalej. Żałożmy że jakimś cudem pocuzłabym się lepiej /dziś do 13 mogłam jeść wsyztsko i najadłam się za 3 dni i chyba podrażniłam gardło bo obecnie znó tylko joguercik i czekolada/ No i jakbym pocuzła się lepiej i była w szkole w czwratek. To w czwartek i tak igdzie nei wyjdę bo będę miałą masę nauki. A w piątek wtedy w piątek chciałabym cały tuż po fakultetach spędzić z nim. Ale obeciałam M. iśc na kawę. Haha. Takiemu M. co spotklaiśmy sie tylko raz 3 lata temu. Wtedy ja byłam gimnazjlane dziecko.Niby kończące ale jednak gimnazjalne a on wielki mi tam maturzysta. On mi się nei spodobał po jednym spotrkaniu i olałam. Mimoo że dzownił pisał i błagał o spotkanieee. I nagle coś. I się z nim bym chciała psotkać bo już się nie mogę dozekać. Chyba że z nim w sobotę wieczorem. ALe to wtedy z R. musiałąbym wcześniej. aaa Czy mam o tym powiedzieć mojemu facetowi? znaczy powiem mu że chłopak mnie zaprosił do kawirni ale coś więcej mam mu powiedzieć? przecież to ei randka. znaczy nie z mojej strony. no więc chyba okej? oglądmay dziś miss agnet 2? dublerów? hostel? czy robotów? dziisaj wtorek. tralalla. jedna z ulubionych wieczorynek. oglądam tylko wieczorynki we wtorki, piątki i niedziele. chyba wiecie dlaczego. znaczy wiedzą ci co oglądają. :)))