Czyż nie pięknie by było odejść tego dnia...

Zostawić to całe gówno,tą samotność!Zrobić sobie najpiękniejszy prezent w życiu... odejść!Im ulży i mi ulży długo się zbierałam do podjęcia tego kroku.Jeszcze nie wszystkie sprawy pokończyłam ale może warto by było raz w życiu zaszaleć i oddać się w JEJ ręce.....?

KOchanie, nie wiesz, czyje to będą ręce...

Chcesz porozmawiać ?

Za dużo tych "bez owocnych" rozmów było.. nic już nie ma sensu, nic nie można zrobić... naprawde próbowałam, czekałam...

Najwyraźniej rozmawiałaś z nieodpowiednimi ludźmi. Nie słuchaj pustych frazesów typu: \"Warto żyć\", \"Życie to najcenniejszy dar\", bo jesli jesteś zdesperowana i chcesz odejść, takie hasła do Ciebie nie dotrą. Po prostu bądź i poszukuj.

och, dziewczyno... Zamknij oczy i pomódl się, a On wskaże ci wyjście z zaułka. Ty musisz tylko wstac na nogi. Potrafisz. Jestem z Tobą.

jest ktos kto nie umie cię znależć !!!

Ja też mam tego wszystkiego dosyć! Wiecznie poniżanie i niesprawiedliwość! Nic mi nie wychodzi w życiu!!!!Też już nie mam siły... Od jutra nie idę do pracy i w końcu oddam się jej na zawsze...

A jak zaboli cię głowa, to galopem do lekarza polecisz! Głupie gadanie i jeszcze głupsze myślenie nikomu krzywdy oprócz ciebie, nie zrobi. Porządki w szafie na ciebie czekają, bo wszyscy się dowiedzą, żeś fleja. Większości sądzone tyle żyć, ile czasu potrzebują, żeby zrobić coś na tym świecie. Jak widać głupota też jest w cenie - może dla podkreślenia mądrości?

ie chcętnie skróciła to denne życie:o Ale mam już wszystkiego tak dośc, że tym razem już mi się nawet zabijać nie chce:o

ale jestem taka mądra, ze do lekarza nie chadzam:p Nawte teraz, kiedy jestem chora juz dwa tygodnie. Może w końcu się coś przyplącze i mnie szlag trafi:p

kto odbiera sobie zycie jest wielkim tchórzem! Wy jeszcze zyjecie-udowodnijcie ze nie jestescie tchórzami !!! zycie jest jakie jest, raz sie jest pod wozem a raz nad....pokazcie ze nie boicie sie zycia i dacie rade nawet wtedy kiedy jestescie pod wozem.

samobojstwo z swieto zmarlych? pretesjonalne i kiczowate :O

ja się nie zabijam. Szkoda roboty. Nie chce mi się. Czekam, aż sama zdechnę, także spokojnie:o

tydzien temu stracilem Ojca :( nawet nie wiecie jaka to strata i bol dla bliskich!!!wiec nie warto tego robic samym sobie i tym,ktorym na nas zalezy!!!

ja mam ochote ze soba skonczyc srednio co 2-3 dni, w ten dni gdy nie chce jest ok. nie wyrabiam psychicznie w domu, nerwowa straszna, ciagle awantury, wyprowadzic sie nie moge bo nie mam wlasnych pieniedzy, poza tym zawalilam rok studiow, to akurat przezyje, mam wspanialego faceta i wlasciwie dla niego zyje :o rodzine kocham mimo wszystko i tez bym im nie chciala zrobic tej krzywdy, mimo to mam mysli samobojcze :o moze jakbym sprobowala i by mnie odratowali to by w koncu kurwa zrozumieli, ze nie oni jedyni cierpia na ciaglych klotniach, ale ja rowniez, i to strasznie. jest jedna jeszcze rzecz ktora trzyma mnie przy zyciu - nadzieja na to ze to wszystko sie zmieni. mam dopiero 21 lat i wierze ze kiedys bedzie ok, nie chce stracic szansy na fajne zycie zabijajac sie.

Wyrazy wspólczucia Robal A do autorki ..............każdy z nas ma takie chwile kiedy wydaje mu sie ze najlepszym wyjściem jest smierć tylko jak narazie wiemy co jest teraz a czy naprawde osiągniesz to \"coś\" po samobójstwie tej gwarancji nie masz.Więc jeśli nie umiesz pomoc sobie postaraj sie pomagac innym oddaj swoje zycie jako wolontariuszka a wtedy moze je docenisz.Jak juz pisałam tez mialam chwile zwątpienia ale mam dzieci i mysl o nich mnie motywowala do życia.Teraz mam i dzieci i kochająca mnie osobe i to motywuje mnie jeszcze mocniej. Dla Ciebie I na zakończenie powiem Ci że spotkałam w swoim zyciu matke której syn popełnił samobójstwo mimo że miała więcej dzieci ból i cierpienie jakie pozostało jej po utracie dziecka nigdy nie minie

Nie ma już nic i nikogo,nic mi się nie udaje,a staram się bardzo,a w zamian co:pustka i samotność...żyję wspomnieniami,pięknymi wspomnieniami....ale to tylko wspomnienia...choć najpiękniejsze.....i to właśnie boli najbardziej,że już nic nie wróci,nie będzie tak jak kiedyś było.....nie ma już nic.....

Głupie baby:p osoba chcąca popełnić samobójstwo, moim zdaniem nie jest zdrowa na umyśle.

...ból i smutek jest potrzebny, po to, by potem docenić radość jaka będzie nam dana... jeszcze w tej ziemskiej części naszego życia... warto wierzyć i udać... Komuś tam U Góry bardzo zależy na naszym szczęściu, UFAJMY....

Odrodzona to zapraszam w takim razie do rozżażonego pieca:P!!! Masochizm się zdarza:P.

Nigdy nie chciałam popełnić samobójstwa,nawet teraz wychodzę z założenia,,co mnie nie zabije, to wzmocni",ale czuję,że właśnie ludzie i ich obojętność zabija mnie powoli i okrutnie.Ludzie potrafią bardzo ranić.Niektóre rany nie goją się nigdy....