Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie mogę z niego zrezygnować

Jak zdobyć faceta który jest zajęty???

Polecane posty

Gość nie mogę z niego zrezygnować

Kobietki-czy udało wam się kiedyś zdobyć tego wymarzonego mimo,że miał inną? Nie jestem takim typem kobiety,nigdy nie odbiłam nikomu faceta,ale nie umiem,nie potrafie,nie chcę z niego zrezygnować!!! To kolega z pracy-myślę o nim,marze i śnię i to nie mija już od ponad pół roku mimo,że nie robie kompletnie nic w jego stronę. Czuję,że mu sie podobam,czasami flirtujemy,ale co mogę zrobić by go w sobie rozkochać? Od razu mówię,że nachalne zachowania odpadają-nie mam śmiałości;) Wiem,że ma dziewczynę,ale ona od ponad roku jest w Anglii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ręce precz od cudzego chłopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atomówka 21
.....choć jestem kochanką żonatego myslę że powinnaś dac spokój.. :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atomówka 21
a ile masz lat??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D P
hmmm... ja z kolei mam obawy nieco inne. Facet z ktorym mnie cos zaczyna łączyc, wicaz mi sie wydaje ze on cos do swojej bylej a ona do niego... ale nei mam pewnosci..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chrajst... amant Ciebie wszędzie pełno... jakiś niedopieszczony jesteś czy jak? na jaki topik nie zajrzę - amant z radami, ze on i tylko on jest lekiem na całe zło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogę z niego zrezygnować
Kurcze abu tylko by mi zaproponował loda to bym mu pokazała kim jestem i napewno odrazu by sie mna zainteresował i rzucił tamta.No ale przeciez nie podejede do niego i nie zapytam się:(.Jak mu dać o tym znać?? czy sa jakies standartowe gest???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak facet kocha tamta
to sie zesrasz ale nic nie wskurasz ... chcesz sie tak ponizyc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak - wyraźnie napisałeś... tyle, ze może żadna z pań nie spełnia tych oczekiwań - a wtedy co? kiszka kaszana - ona się na amanta nastawi a amant powie asta la vista baby ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariata
a wiesz coś jak ten jego związek wygląda? długo są razem? są małżeństwem? kiedyś nie przypuszczałam, że to powiem, ale... odkąd mój facet, prawie-narzeczony odszedł do innej (tak po prostu z dnia na dzień), to uważam, że w taki sposób też się związki kończą. Facet może po prostu dziewczynę zmienić, a dziewczyna faceta. Więc może masz szansę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariata
jak kocha tamtą, to nic nie poradzisz pewnie. Ale może nie kocha? Może są tak z przyzwyczajenia? Może to już się kończy przez ten jej wyjazd? Może nie jest z nią szczęśliwy i też się rozgląda? Więc nie musisz od razu się poddawać i chować do kąta uważam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe rzeczy amancie prawisz... a stopka nadal nie zmieniona jest i te grymasy i te dopraszania się... może te kilka tysięcy na kafeterię nie zagląda, hę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wpieprzaj sie w cudzie zycie. Ty lecisz na faceta, bo jest dla ciebie owocem zakazanym, jest dla ciebie niedostepny, więc się nakręcasz. A jego dziewczyna jest daleko, to jest bardziej podatny na flirty ale skąd wiesz, że nie kocha swojej dziewczyny. Załóżmy, że go zdobędzisz, znudzi ci się, zostawisz go, ale wcześniej dla przyjemności własnej dupy rozwalisz związek. Jest zajęty - jest nie do ruszenia. Nienawidze takich głupich suk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do amanta - kilku czy kilka? a do zalożycielki topiku po pierwsze nie krzywdzić innych - zasada nr 1 niepodważalna i święta wręcz - facet związany w taki czy inny sposób z inną kobietą jest jednym wielkim znakiem stop.. i zastanów się jeszcze jaką masz pewność, ze nie będziesz tylko chwilową pocieszycielką? a jeśli nawet będzie to trwało dłużej to czy jesteś pewna, ze z Tobą nie postąpi podobnie - czyli ze nie połakomi się na wdzięki innej... to są moje zasady - i innym ich nie narzucam - każdy dokonuje własnego wyboru i idzie swoją drogą.... więc nie traktuj tego co napisałam jako jakąś radę dla siebie - to jest wyłacznie mój subiektywny bardzo pogląd pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogę z niego zrezygnować
Ja mam 25,on 26. Nigdy nie rozmawialiśmy na temat jego dziewczyny,wiem to po prostu z innych źródeł;) Podobno są razem ponad 5 lat:( Mi nawet nie chodzi o to,żeby rozbijać tamten związek,żeby go odbić-ja po prostu chciałabym wiedzieć,ze też mu się podobam,marzę o jego uwadze,spojrzeniach,pocałunku... Wiem,że to brzmi okropnie,ale nie umiem już z tym walczyć,wypierałam to ze swojej świadomości przez długi czas,ale to wraca jak bumerang i wniosek jest jeden-zależy mi na tym facecie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale po co Ci ta wiedza? masz skłonności masochistyczne, czy jak? no okaże się, ze on Cię lubi itp itd a potem co - co dalej? będziesz chciała więcej i więcej.... i będziesz się stawała coraz bardziej i przeraźliwiej smutna... chcesz tego? na pewno? może lepiej dać sobie na wstrzymanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogę z niego zrezygnować
kulawa gazelo-szanuje Twój pogląd bo zawsze uważałam podobnie i jeszcze jakiś czas temu sama bym pewnie tak komuś napisała... Ale teraz mnie to dopadło:( O tym,że ma dziewczynę dowiedziałam się niedawno,a podoba mi sie znacznie dłużej,więc to nie chodzi o to,że jest dla mnie zakazanym owocem-takie rzeczy mnie nie kręcą:o Jak się dowiedziałam,że ma kogoś to postanowiłam dać sobie definitywnie spokój,ale nie potrafię już dłużej udawać,że to mój kolega. W pracy jest mi z tego powodu coraz gorzej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogę z niego zrezygnować
me 36-już i tak jestem smutna i to się nie zmienia:( idę czasem do pracy i myślę sobie-dzis go oleję,dam sobie spokój,to koniec,ale potem jedno jego spojrzenie,jeden uśmiech i już nie jestem sobą,a potem wychodze z pracy i ryczeć mi sie chcę,że jestem taka naiwna idiotką...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amant jakiej ty muzyki
słuchasz- straszneeeeeeee. Ja jestem rocznik 1976 i takich nudziarstw nie słucham. Najgorsze jest to ze w Anglii muzyka, która u nas była hitem w latach 80-90 to tutaj jest cały czas. Poprostu koszmar ile mozna zachwycać się PHIlem Colinsem i jego muzyką z lat 90. Pod względem mody też jest tak samo, moja mama ma takie kroje ciuchów i kolory jak tutaj są, jakbym je tu przywiozła to byłabym na topie :D. Amant może zmień muzykę, bo te panienki, które podrywasz zasypiają przy niej, może w tym tkwi problem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przeczekałam oprzytomniałam uświadomiłam sobie że to nie jest rycerz bez skazy spotkałam kogoś innego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i znowu się usmiecham z jego dowcipów także i powiem Ci, ze cieszę się ze nic więcej się nie zdarzyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Racja nie dobieraj sie do czyjegoś faceta! Mi też sie kiedys podobał zajęty gość,teraz jest mój,tyle że ja poczekałam aż będzie sam. Pozatym jeżeli zostawi dziewczyna dla Cibie to moze i Cibie zostawić dla innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jesteś
no jestes idiotką, pewnie pobudzasz swoją chora wyobrażnię, no może tylko cię lubi, poprostu uśmiecha sie do ciebie, żeby przyjazna atmosfera była, a ty sobie zaraz coś wyobrażasz. Jak się chcesz przekonać czy on coś do ciebie czuje to zaproś go na randkę, a po randce do łózka. Jak odmówi poczujesz się jak idiotka, którą jesteś, ale będziesz wiedziała że to tylko twoja chora wyobrażnia coś ci uroiła. Poza tym kobieta tez się do faceta uśmiechnie, a on już sobie wyobraża, że ona daje mu przyzwolenie na skok do łózka i tak pojawia się gwałt. LOSIE PRZECIEŻ TO CHORE, nie można sie do człowieka zyczliwie, przyjażnie uśmiechnąć, spojrzeć, bo zaraz sobie ludzie myslą, że coś się do nich więcej czuje oprócz zwykłej zyczliwości do człowieka. Najlepiej być burczącym od rana do nocy smęciarzem, wtedy nikt sobie nie będzie wyobrażał, że na niego lecę lub jest zakochana. Co za świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogę z niego zrezygnować
me-ale ja już dawno wiem,że to nie jest rycerz bez skazy...co więcej-ten facet (jak sie zastanawiam na trzeźwo) nie ma w sobie nic niesamowitego i nie jest zupełnie w moim typie. Nie rozumiem więc czemu tak strasznie mnie doniego ciągnie...? Czasem siadam na tyłku i myślę sobie o tym,że nie jest ani wysoki,ani super przystojny,ma nawet trochę więcej kilo niż powinien (czego nie lubie u facetów),w zachowaniu też jest różny... Sam nie robi nic żeby mnie zachęcić... I co? I nic-dalej mi się cholernie podoba:(:(:( To chyba jakaś chemia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogę z niego zrezygnować
no jesteś-a czy ja stwerdziłam,że ona na mnie leci bo sie do mnie usmiecha?????? Nie! Ja po prostu szaleje na jego punkcie!A to,że się uśmiechnie czy zagada sprawia,że szaleje jeszcze bardziej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no popatrz - wypisz wymaluj jak i mój były obiekt atencji.... ciekawostka przyrodnicza ;) lubię go nadal jako kumpla dobrego... generalnie - przeczekaj... nie wiemy co nam niesie los... jeśli to on - to sam Ci to powie... a jeśli to Twoja pomyłka - możesz załować całe życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×