Jak zdobyć faceta który jest zajęty???

Dobrze gadata dziewuszki, tak jest, wolny czy zajęty może być Twój, każdy ma szansę i szanse są po to by je wykorzystywać.

ja właśnie odpuściłam sobie taką znajomość...strasznie mi na nim zależy, a raczej zależało, ale nie mozna nic na siłę, nie można budować związku na krzywdzie innej osoby, wiem że tamta dużo dla niego zrobiła, on jest z nią z wdzięczności, ale nie zmienia to faktu że sa razem, mieszkają ze sobą....próbowałam być dla niego koleżanką, przyjaciółką, ale w pewnej chwili poczułam, że jeszcze bardziej się uzależniam; tłumiąc uczucia tylko je wzmagam..i jeszcze jedno nigdy nie chciałabym być na miejscu dziewczyny której ktos odbija chłopaka...wszystkim życzę znalezienia tej drugiej połowy i duuuuużo miłosci...pozdrawiam

ja zdobyłam. trochę czasu minelo , ale zdobyłam:) i jest mój od 4 lat;)

obie strony muszą coś czuć i chcieć być razem.... kciukiem jeśli przy okazji nie zraniłas nikogo i jesteście szczęśliwi to gratuluje, jesteś przykładem na to, że czasem warto zawalczyć! fajnie, gratukuje, życzę szzcęścia pozdrawiam

nie zraniłam. pomogłam mozna powiedzieć. pomogłam rozwiązać chory związek, gdzie te dwie osoby żyły razem ale osobno. oboje chcieli się rozstać ale po tylu latach, żadne nie umiało tego zrobić.

mam podobny problem poznalam fantastycznego faceta w pracy i od razu cos zaiskrzylo:)mielismy super kontakt potem przez gadu wyznal mi ze zerwal z dziewczyna i ze jej nie kochal , zawiodl sie na niej !!!myslalam ze teraz bedzie juz wszystko oki gadalismy przez net i ogolnie bylo swietnie do czasu kiedy wyznal mi ze znow do niej wrocil!!!!! to mnie przyparlo do muru dlaczego skoro jej nie kocha???? ciagle mamy kontakkt i od czasu do czasu sie spotykamy ale ja nie wiem czego on tak naprawde chce pomozcie,....plisss

nie da sie zdobyc zajetego faceta jesli on tego nie chce. nie ma sposobu po prostu trzeba byc soba jesli facet odwzajemni uczucie to super jesli nie nie mozna sie mieszac z butami w cudze zycie. ja sie zakochalam i ciagle mam nadzieje ze facet ktory ma dziewczyne moze byc moj ;) jestem soba i zawsze ebde jesli to wystarczy to super. a tobie co moge doradzic nie rob nic na sile. jesli po rozstaniu z dziewczyna nie chcial byc z toba to znaczy ze traktuje cie jak kolezanke. jesli natomiast chcesz wiedziec czy masz u niego szanse powiedz szczerze mu o swoich uczuciach. jesli je odwzajemnia to masz szanse z nim byc. nie dus w sobie tego co czujesz bo nie warto tak robic bo moze byc zle z tym dla ciebie. mow otwarcie co czujesz i licz si z niepowodzeniem ;) powodzenia wszystkim

czesc! chyba cos ci oge poradzic na ten temat bylam wpodobnej sytuacji kiedys dawno temu laczylo mnie z pewnym chlopakiem cos oczywiscie ja mialam chlopaka stalego i on stala dziewczyne nie bylo mi go ciezko zdobyc bo to typowy lamacz kobiecych serc ale ja tez nie jestem lepsza i zazelismy ze soba sama nie wiem jak krecic spotykac sie itp. wystrczylo kilka usmiechow, spojrzen w oczy i rozmow i byl moj pozniej stracilismy kontakt bo ja wyslam za maz a on jak sie okazalo ozenil sie rok po mnie i az pieknego wieczoru spotkalismy sie na dyskotece ja bylam tam z mezem a on z zona! od tamtego czasu spotkamy sie jestesmy ze soba oczywiscie w tajemnicy przed wszystkimi wiedza o naszym zwiazku 3 osoby! wiem ze zachowuje sie odle ale od zawsze mnie do niego ciaglo! wiec nie trac nadziei moze kiedys ci sie uda zycie funduje nieraz rozne niespodzianki!!!

15:13 nie mogę z niego zrezygnować Kobietki-czy udało wam się kiedyś zdobyć tego wymarzonego mimo,że miał inną? Nie jestem takim typem kobiety,nigdy nie odbiłam nikomu faceta,ale nie umiem,nie potrafie,nie chcę z niego zrezygnować!!! To kolega z pracy-myślę o nim,marze i śnię i to nie mija już od ponad pół roku mimo,że nie robie kompletnie nic w jego stronę. Czuję,że mu sie podobam,czasami flirtujemy,ale co mogę zrobić by go w sobie rozkochać? Od razu mówię,że nachalne zachowania odpadają-nie mam śmiałości Wiem,że ma dziewczynę,ale ona od ponad roku jest w Anglii... Sądzac z tego, co napisałaś, jesteś dokładnie \"takim typem kobiety\" :P przecież to, o co prosisz... Mam nadzieję, że grając w ten (nieczysty) sposób dopuszczasz również możliwość, że jeśli zdobędziesz tak ukochanego , inna kobieta ma prawo odbić Ci go identyczną metoda, nie zważając na to, że jest zajety? Jeżeli zaś nie podoba Ci się to... zastanów się.

stara prosta prawda \"jak suka nie da, to pies nie weźmie\"

Hmmm,nie wiem jak,ale ja mojego zdobylam jeszcze niewiedząc,że ma żone. A jak mi powiedzial,to i tak z niego nie zrezygnowalam,i nie zrezygnuje. Tamta szmata go nie docenia,zreszta nie rozmawiają nawet,ani nie mieszkaja razem. Daj mu to,cvzego mu brakuje. Wybadaj teren,i dzialaj. Ale jesli jest zakochany w tamtej po uszy - odpusc.

Nawet nie wiesz co przezywa kobieta,ktora widzi jak inne uganiaja sie za jej partnerem.Kto nie byl w takiej sytuacji to nie zrozumie tego bolu.A one za wszelka cene chca zdobyc obiekt swoich westchnien.Nie wazne,ze mezczyzna jest w zwiazku... im to nie przeszkadza.Chca spelnic swoja zachcianke,bo jak facet zajety to znaczy,ze fajny prawda? Pozdrawiam

To wszystko kwestia sumeinia, i jeśli z tamta nie jest szczesliwy, a choc troche za toba przepada, to może coś z tego być. Wystarczy, że zaiskrzy....

kurde w zyciu bym nie odbijała zajetego faceta.... wystarczy postawic sie w sytuacji kobiety porzuconej i juz sie odechciewa.... nie chcialabym nigdy byc porzuconą dla innej

Maskopatol, prawda ejst taka, że jak facet sam zechce to i tak odejdzie, bo cos mu odbije albo stwierdzi, że nie ejst pewnein:o Są takie typy i nikomu tego niezycze. ale są w zyciu sytuacje w której oboje partnerzy nudzą sie ze soba i męczą i ich zwiazkowi nie wrozy juz raczej nic dobrego, tzn że pora na zmiany, które ich obojgu moga przynieść korzyści. Uwolnią się do siebie i zaczną na nowo żyć pełnią życia ze swoją połową.

to prawda, ale nie chcialabym byc przyczyną tych zmian, ktore wcale nie musialby sie wydarzyc gdyby nie osoba trzecia. nieszczesciu lepeij nie pomagac

Znam tez taka parę, która się rozstała, on wcześniej się spotykał z inna, tamta go nie szanowała a teraz jest szczesliwy. Tamta teraz sie opamietala, ale za pozno.

A jak mezczyzna jest tylko mily dla swoich kolezanek,a one wyobrazaja sobie Bog wie co? Teraz juz nie mozna byc milym,bo kobieta wyglodniala uczuciowo czy seksualnie zaraz chce takiego wziac na ruszt. Kocham mojego partnera calym moim sercem.Ale jak widze te jego kolezanki... ktore tak strasznie go pragna,to strasznie cierpie.Czasem mam ochote odejsc,bo juz tego nie wytrzymuje.

mm - masz rację, ale kiedy facet daje wyraźne sygnały kobiecie, to chyba sprawa jest oczywista, chyba że jakiś niezdecydowany jest.

A czy on jej daje sygnaly?To ona swobie wszystko tworzy w tej swojej glowce. Moj jest uprzejmy,mily,uczynny.Kobiety jak spotykaja na swoje drodze gburow i chamow to z checia poswieca swoj czas na kogos bardziej interesujacego. To,ze jestes mily to nie znaczy,ze zaraz flirtujesz albo chcesz z kims isc do lozka. A co, ma byc ordynarny i nieuprzejmy w stosunku do kolezanek? A one dalej robia podchody... ech..

smam bym nie chciała byc z facetem, który ulega urokwi prawie każdej kobiety, i żadnej takiego nie zycze. facet powinein sznowac i doceniac swoją kobietę a jesli mu tego brakuje, to bym się nie angażowałą, zreszta nerwowo bym nie wytrzymała z takim

ale fakt, autorka topicu chyba liczny na jakis romans..

ciekwe ,ze panowie aż t takich oprow nie mają w przypadku zajętej kobiety

jak obecna jest kaszalotem to się nawet specjalnie nie musisz starać, a jak nie, to może to chwile potrwać, mi zawsze się udaje odbić

ja mam z kolei inny problem...kiedyś podobałam sie takiemu chłopakowi ale ja nic do niego nie czułam, teraz troche mi sie odmieniło musiałam chyba dojrzeć do bycia z nim ale....on ma teraz dziewczyne!!:/w sylwestra napisał mi wspaniałe zyczenia i... że coś nadal do mnie czuje tylko nie wie jak jest z mojej strony!sylwestra spedzał ze swoją dziewczyną a pisał do mnie sms-y!ustaliliśmy że sie spotkamy żeby porozmawiac o tym ale on sie nie odzywa... nie chce sie narzucac ze wzgledu ze ja kiedys go olewalam i ze on teraz ma dziewczyne... nie wiem co robic:(

Mi właśnie taka "koleżanka" z pracy odbiła chłopaka, oni tam, ja tu i 3 lata zwiazku zaprzepaszczone :(

Myślę, że nie warto się przejmować zranieniem, bo jeśli ten związek trwa długo to najczęściej bywa, że kobieta i mężczyzna się już nie kochają tylko są ze sobą bo się przyzwyczaili, bo mają wspólne plany, bo już tyle przeżyli i jakby to wszytsko się teraz skończyło to nie mieliby co orbić, ale jeśli się skończy to będą bogatsi o nowe doświadczenie życiowe, tak więc i mądrzejsi.. A przede wszystkim na pewno spotkają kogoś nowego, zaczną żyć inaczej i to im sie spodoba uwierzcie mi;) na początku może być troche cierpienia ale to przechodzi. A facet fakt jeśli nie bedzie chciał to nic nie zrobisz, ale jeśli on już z Tobą flirtuje to znaczy że mu się podobasz albo że sie cholernie nudzi w swoim związku.. Moja rada to stań się jego bliską koleżanką i nie zdradź mu swoich uczuć, to sprawdzone;) a później to co ci napisałam niżej :)

Najżałośniejsze to brać się za zajętych facetów. Nie mam szacunku do takich kobiet. 'Wyciągnij suko ręce po to co moje to Ci je upierdo*e' Piękne;] Ja bym tak zrobiła gdyby jakaś szmata chciała odbić mi faceta.

Ja też tak mam - podkochuje się w chłopaku,który już kogoś ma.i staram się zapomnieć :] :)