Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aneta1978

on nie wraca na noc do domu

Polecane posty

Gość aneta1978

Jsteśmy razem 10 lat, od dwóch mieszkamy razem. On zaczyna nie wracać do domu na noc, bo idzie z kumplami po pracy na piwo i impreza przedłuża się. Czy tolerowałybyście takie zachowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolutnie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolutnie nie
a Tobie to pasuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była_10_latka
nie wraca bo kogos ma - gdyby Cie kochał mielibyscie juz dzieci a przynajmniej slub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie powinnaś tego
tolerować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataszkaa
u mnie jest podobnie, z tym ze zawsze wraca ale pozno tj kolo 2-3 :( wogole to zastrzelilabym wszystkich jego kumpli wrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetka8791
to ja aneta1978 ja tez wszystkich jego kumpli bym pozabijała, nieraz mam na to ochotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetka8791
Nataszko mam pytanie, czy wszczynasz z tego powodu awantury, kłótnie, czy milczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetka8791
hmmm a czy kogoś ma.... właśnie tego najbardziej się obawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolutnie nie
Jasne dziewczynki, milczcie :D Czasem nawet podeślijcie im jakąś sexi blondi, żeby chłopcy się nie nudzili :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetka8791
haha dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataszkaa
wczesniej tj wtedy gdy zaczelam z nim mieszkac stroilam fochy, gniewalam sie itp. pozniej zrozumialam ze musze nieco wyluzowac bo to ze facet spotyka sie z kumplami to normalna kolej rzeczy, to tak jak ja ide sie spotkac z kolezankami czy potanczyc z nimi nie wiem co robi Twoj facet na tych spotkaniach, moj jedzie do kolegow, pija ogladaja mecze itp. pprawie zawsze po niego pozniej jade nie ma natomiast u nas takich akcji ze on nie wraca do domu/ja czesto sama ide tam z nim a jesli nie mam ochoty na picie to ide z kolezankami na disco i juz:) nie zyjmy w toksycznych zwiazkach ja z moim jestem 4lata wiec krocej niz Ty Anetko i chociaz spotkania ze znajomymi sa naturalne to niewracanie na noc to cos czego nie zaakceptowalabym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetka8791
wielkie dzięki za odpowiedź Nataszko ja też sobie tłumaczę, że nie mogę go sobie przywiązać do nogi i nakazać być tylko przy mnie, ale są pewne granice i mam wrażenie że w sumie to jest moja wina bo mu pozwoliłam raz, drugi raz i chyba sama nawarzyłam sobie tego piwa i teraz muszę jakoś roziązać ten problem a co robi na takich imprezach, no cóż picie, picie i mam podejrzenia, później taka impreza kończy się u któegoś z nich, ale ostatnio mam podejrzenia że czasami kończy to się w jakimś pabie lub dyskotece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetka8791
ojej poręciałam tę drugą część moje podejrzenia co do pubów i dyskotek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataszkaa
Anetko luzik:) zrozumialam co mialas na mysli u mnie jest o tyle dobrze ze moj i jego towarzystwo nie lubuja sie w dyskotekach i pubach/ba jak chce mojego na disco wyciagnac to jest wielki lament heh a jak wyglada taka sprawa zebys Ty poszla z nim? chodzisz czasami? odwiedzaja Was jego koledzy? pilas z nimi kiedys? itp.? moja rada:pogadaj z nim wytlumacz ze nie zyczysz sobie aby nie wracal do domu na noc, ze Wasz dom to nie hotel, jak bedzie stroil fochy ubierz sie sexy umow z dziewczynami i idz sie rozerwij to zawsze skutkuje - autopsja heh zacznij planowac z nim spedzanie czasu, wychodzcie czesciej razem, spotykajcie sie z ludzmi, Ty wychodz z nim do nich !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataszkaa
Anetko troche glupio sie czuje udzielajac Ci rad, Ty jestes w zwiazku z tak powaznym stazem, za nami dopiero 4lata, my mamy po 22l. ale mniejsza z tym - co z Waszymi planami co do legalizacji zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataszkaa
jak jestes z krk to zapraszam na balety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetka8791
wiesz jeśli chodzi o wyjście razem z tymi akurat kumplami, to raczj nie, gdyż to jest same męskie towarzystwo, tzw. kumple z pracy, spotykamy się z niektórymi z nich ale to już raczej bardziej kameralnie w domu, z ich żonami, dziewczynami, raczej tak na spokojnie ale z tym wyjściem samemu na dyskotekę chyba masz rzeczywiście rację, to skutkuje, wiesz nawet przez chwilę pomyślałam, uśmiejesz się pewnie, że mogłybyśmy zrobić to razem, tzn. wyjść na dyskotekę, ale pewnie miseszkamy w dwóch końcach Polski, ja jestem z Łodzi, a ty jeśli można oczywiście zapytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetka8791
o kurcze kraków, no to trochę za daleko , hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetka8791
legalizacja mówisz to pochwal się czy ty już masz zalegalizowany wasz związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataszkaa
...tak mysle ze jesli 1978 to w przyblizeniu Wasz rocznik to On powienien powaznie wydoroslec, pomyslec powaznie o Tobie, powaznie o WAS! my( jesli co do Waszego wieku mam racje ) jestesmy nieco mlodsi, ja mam pelna swiadomosc ze koledzy w tym wieku sa wazni, ale moj mezczyzna nigdy nie dal mi odczuc ze sa wazniejsi odemnie, jesli Ty kiedykolwiek sie tak poczulas to moge sobie jedynie wyobrazic co czujesz... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetka8791
może nazwijmy to tak 10 lat w związku może spowodować takie myślenie, że jeak się ochajtamy, to pewnie dopiero zacznie się wszystko sypać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetka8791
wielkie dzięki za poświęcenie mi czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataszkaa
Łódz :( ale jesli bylabys kiedys w krk to zapraszam :):) my nieeee niczego nie legalizujemy, od 4lat jestesmy razem,praktycznie od samego poczatku zamieszkalismy razem, oboje sie zgadzamy ze na slub przyjdzie pora za 3,4 lata napewno po studiach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetka8791
wiesz fajnie jak ktoś zupełnie obcy się wypowie, to pomaga spojrzeć na niektóre rzeczy z dystansu również pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataszkaa
reasumujac :) bierzesz kolezanki robicie rozgrzeweczke u Was w domu tj pijecie itp niech widzi ze dobrze sie tak czujesz, zakladasz sexi stroj i na baletyy:) niech bedzie zazdrosny zmien cos w Waszym zwiazku powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetka8791
a co do tego co piszesz o sobie masz rację, że ślub po studiach, należy złąpać jakąś stabilizację dzięki za zaproszenie, i vice versa, również zapraszam jak będziesz w centrum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetka8791
jeszcze raz dzięki miłej nocy pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataszkaa
wiecej dystansu i zaufania :) i bedzie dobrze:) nie wynajdujmy na sile problemow i nie stawajmy sie nim dla otoczenia:) cieszmy sie z naszych zwiazkow, dbajmy o nie, pielegnujmy, ufajmy, kochajmy pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataszkaa
aaaaaaa wiem jak bedzie wychodzil szepnij mu cos brzydkiego...wiesz ocb sexowna bielizna itp to wszystko sprzyja :) milej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×