Widze,ze tu spory problem ze znalezieniem faceta...

Witam:) hyhy!Ja jzu inaczej na to patrze .Jest czas na wszytsko dla kazdego.Kazdy ma tzw.\"swoj czas\".Zgadnijcie gdzie ja teraz?W szkole na informatyce.He!:)Rodzice musza do szkoly przyjsc ,hehe i tlumaczyc sie za mnie.Wiem mame posle ona ma gadane:) hyhy :p No coz... Takie to zycie.Ten Marek caly to taki burak,ze brak slow.hehe!Nie oszukujmy sie.... :o Mam 28 lat i nie mam pracy .Mieszkam z mama i bardziej kocham koelgow niz swoja dziewczyne :o To mysli z jego mozgu.... :o Ok koncze ,bo czas goni :) Dla Was Kochane :p Wroce za niebawe.Na 17 jestem umowiona z Dawidkiem :) liquid_silk Dziekuje Ci!Ja tez umiem sie cieszyc ze szczescia innych i sprawia mi to przyjemnosc :D :) No jade do domku :)paap!

Mma dosc tej szkoly wr!Ostatni rok szkoly w moim zyciu!:p Z ta mam to zart,ale zawsze nabijam sie z nauczycieli,poniewaz jak cos przeskrobie to...hym... czasem maja smialosc tak poweidziec,heeh!Dobra ja zakrecona teraz jetsem!Wybaczcie!

fajnie,ze cos zaczyna ci sie ukladac :) mi juz nie ale co tam:D musze sie wyleczyc... chlopak ewidentnie na nią leci... zagaduje na przerwach ją(wcale nie ona) dzis gadal cos jej o ilce noznej tlumaczyl..ja stalam obok gadalam z kumpelami...a ze mam w tej dziedzinie pojecie to moglam troche zaszpanowac..tyle,ze nie mialam smialosci a poza tym nogi mi sie jak w waty zrobily..:O wogole szuka jej wzrokiem,jak jej nie ma to alzi pos zkole by pogadac :O ona tez jest nim cholernie zaaferowana ,bo chlopak ma fajny dojrzaly,charakter..nie taki jak jego rowiesnicy..czyli cos co bardzooo lubię...ale niestety nie udalo sie:O leci an jakąs blerwe,ktora uwielbia rzadzic innymi i sie puszczac et xcetera(0n o tym nie wie..) kur.wa a ja sie tak ludzilam...ciekawe co mogly znaczyc te spojrzenia,zerkanie na mnie i ten txt kolegi..domyslam,sie,ze mnie sprawdzal i ywdalam mu sie zbyt niedostepnym,niesmiaolym ,wynioslym mrukiem................:O albo tak sie gapil,zeby sie napatrzec a na powaznie se inną wziasc.... :O ech prze ztakiego kutasa mam tak zrypany humor,ze mi sie ryczec chce czesto....przez to,z eejstem taka niesmiala,ze nigdy nie moge miec tego co chcę itd.....:O chociaz...jak zacznie z nim krecic,to moge sie z nim tylko\"zaprzyjaznic\" potem gdy moze na mnie poleci perfidnie olac.... choc mam za dobre sumienie na takie cos.............

widze, za duzo sie dzieje dziewczyny, to dobrze!!!! jestesm z Wami caly czas, nic nowego dzis nie napisze, bo u mnie sie nic nie dzieje:( zycze Wam powodzenia

tak jak u mnie...nic na lepsze...wręcz przeciwnie..:(

Nikt nie powiedzial,ze i u mnie bedzie szczescie wiecznie trwac.Tak serio to Dawida dopiero co poznalam i narazie jest fajnie:) ja nie ufam nigdy w 100%.Dawid jest tak jak by lekarzem hehe!(mej duszy)i jemu moge co nieco powiedziec,ale tez sie nie otwieram .Nie moge tego robic.Wczoraj zesmy se zabalowali w yzzy na disco,jak jestemy razem to geba mi sie nie zamyka ani jemu,ja gadam i on gada ,hehe!Odprowadzil mnie nawet do domu,a to tyle km,ze szok ;p ehhe! Chociaz i ja w szpilach 12 przeszlam to teraz wsio :p Normalnie toczylismy sie do domu :p hehe! Dziewczyny piszcie co u Was!Mma sie czuc zle ztego powodu,ze nagle po mekach poznalam fajnego chlopaka i :( Hym... To bylo siup!Zawsze w moim zyciu jest tak,ze jak sie czegos nie spodziewam i nie dumam to to mam:) Wam tez radze nie myslec tyle i nie dumac,bo proste ,ze i tak nic nie wymyslicie:)Ja jestem zWami i moze nie uwierzycie,ale mi w zcyiu sie naprawde nie uklada:o Teraz to poprostu cud:)Powodzenia!

ciesze sie, ze Ci sie poszczescilo:) ja czekam na mojego ksiecia z bajki, tylko gdzie on jest? juz czasem mi sie wydaje, ze nigdy go nie spotkam, ale wiem, ze jest gdzies blisko, tylko na razie nie wiem kim on jest:) mnie tez sie nie uklada, uwierzcie mi rowniez, niby wiele mam i wiele rzeczy udalo mi sie zdobyc fartem, ale nie mam tego, czego pragne najbardziej, milosci:( pozdrawiam

a witam...coz ja sie chyba musze pozbyc zludzen...wczoraj zaprosil ją do pubu na piwo,pogadali se milo a na koniec pocalowal z policzek...dzis tez ją zagadywal a gdy skonczyly sie lekcje,podszedl i spytal sie czy pojdzie z nim gdzies tam,,,a jak ta odrzekla,ze idzie do knajpy ze mną i z innymi uciekl jak poparzony,ze nie itd,ze chce sam itd........

nie martw sie i nie poddawaj, jak sobie czlowiek odpuszcza to zazwyczaj sie wtedy wydarza cos milego, ja tak dzis mialam, ale ten facet nie jest mi pisany, wiec jestem obojetna, choc jest slodki i ma najpiekniejsze ziewlone oczka na swiecie:)

nikt dzis nic tu nie napisal red eyes - podnosze topik i mam nadzieje, ze sie odezwiecie

Witam!!!!!!!!!!Jestem juz jestem :)Ja zmeczona po pracy i zaraz znowu do pracy,he.Wczoraj Dawidek odporowadzil mnie do pracy.Duzeg plusa ma u mnie,poniewaz nie zdarza sie tak,ze cjlopak odprowadza do domu.Zazwyczaj bierze sam dupe w troki i wsio,a tu prosze :) I,ze odprowadzil mnie wtedy do domu tyle km ,ech brak slow:) hihi!Chwilke posiedze tu i ide sie kapac.Dzis dzwonil do mnie Dawid.Wogle to napisal mi tak : \"Moze znaczysz wiecej niz sama wiesz.Moze pragne bardziej niz ktokolwiek kiedys prgnal CIE!\" hym... Piekne:) Co ma byc to bedzie,ale ja wciaz nie moge uwierzyc,ze Go poznalam kurcze :)Wam tez zycze tego zcalego Serca Dziewczyny ekran mi zanika,nieiwem co sie dzieje?:( kur....

ja tez lubie ta piosenke kowalskiej, z ktorej pochodzi ten cytat... super, ze ta znajomosc daje Ci szczescie, to wazne sadzilam ze chodzisz do szkoly, a tu jeszcze praca, hmm

Witaj!A gdzie nasza mlodsza kolezanka?hym... Tka,szkola i pracam,ale takie to zycie:) Nie narzekam.Chetniej chodze do pracy niz do szkoly.He!Wiadomo :p A Ty co porabiasz liquid_silk?:) Na horyzoncie zupelnie nikogo?

na horyzoncie jest ktos, ale zupelnie mna niezainteresowany:( probowalam go do siebie przekonac, ale bez skutku, wiec sobie odpuscilam, bo to nie ma wiekszego sensu, olalam go i jest mi teraz lepiej, nadal mi sie podoba, ale juz nie kiwne palcem w tej sprawie, nie bede sie dluzej wyglupiac, choc nie wiem czy on zrozumial ze mi sie podoba, mam nadzieje, ze jednak nie, tak bedzie lepiej

liquid_silk//Oh no wlasnie.Lepiej zeby nie zorientowal sie,bo po co ma se rozkimiac.... Niech niewie skoro stracil cos o czym nawet niewie.Buraki zafajdane :o Wlasnie dzwonil Dawid.Hym...Czytalam horoskop baran-Ryba- no no :) A ja to interpretuje i wierze,bo to prawda:)Ok lece bo musze sie wyrobic:) For you!

a witam... dzien mi jakos minal...tzn.na zakupach,..postanowilam sie kurtke zimową wreszcie kupic...a co do....... coz,wczoraj byla z nim na 18kolezanki...wiecej nie wiem...i mzoe nie chcę...wychodzę z zalozenia,ze facet lubie nieskomplikowane dziewczyny,takie teges,smiale itd...bo jakos sie zaraz za inną wzial...widocznie desperacko szuka sobie kogos...z pewnoscią podswiadomie lub i nie chodzi o chec wyladowania napiecia seksualnego wreszcie...choc nie chcę go osadzac...ale jesli tak to ona nadaje się idealnie;P :> ciekawe jak to bedzie gdy zostaną oficjalnie parą i przyjdzie dane mi go poznac.... w kazdym razie czulabym sie nikczemnie,gdyby wtedy probowal nagle startowac doo mnie,bo mu sie odwidzialo itd.........

Furiously and Deadly//Nawet nie probuj sie mu wtedy dawac!Na tej imprezie!Musisz miec wlasne zdanie Kochaniutka i wiedziec czego sie chce...Moze zle okreslilam,ze wiedziec czego sie chce,ale ZDECYDOWANIE sie liczy!Bedzie dobrze tylko nie rozkimijaj nad swym losem,bo to czego chcesz nie bedzie Ci dane!dla Ciebie! liquid_silk//Hej!Co tam u Ciebie?Gdzies przepadla Ty! :p Ja pije se herbatke jakas pyszna :p A zaraz ide na serial na polsacie :p Byl wczoraj Dawidek i hym...Tego sie nie spodziewalam.On tez.Tego-czyli relacji miedzy nim,a moja mam...hihi!3 wygadane japki sie trafily :p hehe! I z kad to,i dlaczego to ja niewiem :p Pozdrawiam!Dla Ciebie!

jestem, jestem, ale nie mam nic nowego do napisania, nic sie nie dzieje, o facetach nie mysle, bo nie sa warci skoro mnie tylko olewaja ale czytam Was caly czas

ee tam przechodzi mi.... koles cos zarywa do mej koelzanki,nawet na pierwszej randce ją pocalowal..a ja takiego czegos nie znosze..jej juz sie inny podoba.... a teraz z innej beczki... bylam na konceercie Comy:D przez farta..biletow nie bylo,ale intuicja mowila mi zeby pood klub podsejsc...i kupilam bilecik za dyszke :D bylam sama... mhmm mnostwo apetycznych towarkow bylo ale zajeci:O wypilam red bulla i se poszlalalam..na poczatku stalam bardizej w tyle ale zamula straszna...potem bylam prawie pod sceną i pogowalam...obok kolesia z mej budy...nienajgorszy ,nie gadalam z nim,ale plusz a to,ze lubi te same kawalki co ja najlepsze bylo to jak kamerowalam na komie wokaliste i ten roguc spojrzal sie w tą kamerke...pewnie myslla,ze napalona 16-stka jakas;P a tak wogole to, byl ciekawy support z bardzo ciekawym basistą,za ktorym pelno gowniar wzdychalo;p i... jedna z mych znajomych przyjazni się z jego kolegą i jak chcę to moze mnie jakos z tym typem zapoznac...;p

ja nie mowilam,ze chce sie dawa cwrecz przeciwnie...pogardzam takimi knypkami..i to jest wlasnie to co mnie w tym chuju odrzuca....

ee tam bardzoo prawdopodobne,ze ten zajebisty basista ma dziewczyne wciaz... taki typowy pasztet......... kurde jak ktos ejst fajny i spelnia me wymagania,ma ciekawe zaintersowania et cetera to zaraz jest zajęty :O

Furiously and Deadly//Kochana!Ty burza niezdecydowania jestes!Tka nie mozna,choc wiek ma swe prawa ;) Moze narazie zwolnij co?Zajmij sie czyms,nauka,imprezkami,ale nie liczac za kazdym razem na poznanie nowego potencjalnego chlopaka,bo tak nie bedzie.Ogranij sie kobietko troche :D A nie umiesz se pomyslec \"Co ma byc to bedzie\" Co Ci da myslenie o tym co bedzie?Jak sadzisz?J auwazam,ze nigdy nic to nie daje,bo przyszlosci nie wymyslimy.W opisie o sobie piszesz,ze jestes narcyzem,a nie wezmiesz pod uwage,ze takim sie zyje trudniej?O wiele trudniej.Znaj swa wartosc,ale zapamietaj,ze niema nizszych klas. Buska ogromna dla Ciebie :D liquid_silk//Kazdy dzien przynosi cos nowego.U mnie by najmniej.Np.Nowe myslenie :p,zly dzien,zle wiesci,dobre wiesci,usmiech na twarzy,smutek :) I wciaz tak jest.Pisz nawet i o niczym,a zobaczysz,ze zawsze to bedzie cos:D Pozdrawiam Cie! Ogolem: Dawid po tym jak mu powiedzialm,ze jestem kim jestem,na nastepny dzien napisal do mnie o 6.30 rano ,ze zdenerwowal sie i zrobil cos glupiego,a mi przerozne rzeczy po glowie chodzily,ale sie nie dowiedzioalm co zrobil.Wydaje mi sie,ze zlal kogos,ale dowiem sie jutro na 99% Tak mysle.Hym... Lepiej,ze powiedzialam mu teraz niz za miesiac czy rok :(

bede pisala jak obiecalam, ale naprawde nic sie nie dzieje, mam czas na rozne przemyslenia i odczuwam wewnetrzny spokoj, ktorego przez wiele lat nie moglam osiagnac, mam nadzieje, ze to poczatek czegos dobrego i ze przyniesie mi zmiane, na ktora czekam, ale najwazniejsze ze wyluzowalam i nie jestem tak uparta jak jeszcze niedawno bylam, po prostu bedzie co byc ma i koniec, to najlepsze co moge zrobic, jestem bardzo pozytwynie nastawiona teraz do roznych spraw i dobrze mi z tym :) a Ty pisz kochana, uwielbiam Twoje kolorowe posty, maja charakterek a to do naszego furiouska - dziewczyno, jestes jeszcze bardzo mloda, a czasem sie przekonasz jak zycie potrafi zaskakiwac, bedzie dobrze, tylko sama musisz w to uwierzyc!!!!

oj macie racje...prawda jest taka,ze mi na zadnym zwiazku an razie nie zalezy..nie chce sie w nic emocjonalnie angazowac,potrzebuje wolnosci,swobody... wole sie bawic.... a co do mych obiektow zauroczen to jest to tylko fizyczne... zresztą jestem abrdzoooooooooo niestala w uczuciach do tego jestem wzrokowcem choc charakter i pasja jest są bardoz wazne... przyznam sie wam,ze mam potrzebe kokietowania,bycia adorowaną ,bycia w centrum uwagi,ale bez ŻADNYCH powazniejszych niz najwyzej kolezenska przyjazn deklaracji... gdybym nie byla niesmaila,to sadze.ze bym z tymi co mi wpadną w oko flirtowala...a tak,najwyzej se popatrzec moge........;P zresztą nie robi mi.... a tak ooza tym to nadal jestem pod wplywem konceru Comy......wprawdze moze od poczatku tak nie szalalam i zaluje,zem se fotki z Roguckim nie zrobila,ale i tak mam niesamowite wrazenia...i ze mialam takiego farta z biletami.... :D

Furiously and Deadly//Szalej dziewczyno ile sie da!Z glowa oczywiscie!Wiem dokladnie o czym piszesz,bo widze podobienstwo miedyz tym co piszesz o kokietowaniu itd.,bo sama kiedys tak mialam i dalej mam,ale juz nieco inaczej:)Mama zawsze powtarzala mi,ze zle sie skonczy dla mnie moje kokitowanie..he!I miala racje,ale do dzis to do mnie nie dotarlo ;p Imprezki przedewszytskim!Wybaw sie kobieto! liquid_silk//A te slynne co ma byc to bedzie to pomaga mi zyc juz od dawna.Wciaz sie ucze zycia i bede dlugo jeszcze,ale ztakim podejsciem jakie mam np.ja ,ze co ma byc to bedzie zyje sie lepiej.Choc musze przyznac ,ze jescze lepiej dla ludzi o bardzo silnej woli,poniewaz jestem w goracej wodzie kapana i czasem trudno mi mowic co ma byc to bedzie :) Dawidek byl u mnie wczoraj Mam jak Go zobaczyla to radosc na twarzy hihi!Nawet niewiecie jak sie ciesze:D Boje sie tylko,ze szczescie bedzie krotkie.Jest tak dobrze ,ze az strach,ale wiadomo na poczatku zawsze jest.Nawet jak bedzie spiecie to my umiemy rozmawiac ze soba i chcemy ,a to wazne.Miedyz nami jets cos w rodzaju przyjazni,a jesli to bedzie to zwiazek przetrwa:D :) Jakie macie plany na dzis?

brak planow na dzis, ale nie martwie sie tym zbytnio, ostatnio mam poklady nowej energii i zamierzam to wykorzystywac, choc dobrze mi tu przed kompem :) zmienilam calkowicie sposob postrzegania siebie i innych, jestem teraz radosniejsza i ludzie to zauwazaja, mam nadzieje, ze moj ksiaze na ktorego czekam tez to zauwazy i sie we mnie zakocha po uszy olalam facetow, ktorzy mnie nie doceniali, nie zwracali na mnie uwagi, teraz wcale sie tym nie martwie i jestem w koncu szczesliwa, choc nadal sama ciesze sie, ze Ci sie uklada, czuje ze tego Ci bylo trzeba, nie martw sie, wszystko bedzie ok, nie mozna z gory zakladac, ze cos bedzie trwalo krotko, moze tym razem bedzie inaczej :) pozdrawiam, mam nadzieje ze u naszego furiouska wszystko dobrze :)

aha, w sobote ide na imprezke z przyjaciolka, mam zamiar zrobic sie na bostwo i swietnie bawic, wychodze wreszcie do ludzi, nie mam zamiaru tracic ani chwili dluzej, teraz czuje ze wszystko sie ulozy i napisze Wam tu kiedys, ze poznalam wspanialego faceta i ze jestem szcesliwa jak nigdy dotad :)

Redziu, czyzbys zasypiala?