Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość amberka

Palenie Wzbronione.

Polecane posty

Gość amberka

Palę od prawie 13 lat i naszła mnie taka myśl, że musze w końcu pozbyć się tego nawyku. Kto stara się ze mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nigdy nie palilam
ale trzymam za Ciebie mocno kciuki i zycze powodzenia!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rzucam od jutra. od dwoch tygodni mam juz ustalony termin i napisany mniej wiecej plan zajec na jutro zeby o tym nie myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amberka
Na pewno się przyda, bo to moje drugie w życiu rzucanie, ale teraz postaram się na dobre. 13 lat to kupa zmarnowanego życia przez fajki. A Ty skoro nie paliłaś to nawet nie próbuj zaczynać. Taka rada moja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amberka
magija85 plan zajęć? Matko boska! A jak on wygląda? Może podkradnę trochę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no bo zapisalam sie na storne nicorette i tam pisalo zeby ustalic sobie dzien rzucania. mozesz jutro ze mna. i zeby ustalic sobie jakies zajecia zeby nie myslec o paleniu. no to ja sobie zrobie jakies porzadki pranko cos dobrego ugotuje. potem idziemy do kina. a wieczorem jakis film i zrobienie kolacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paskudna palaczka
Witam, Ja pale od 10 lat, strasznie chciałabym rzucic ten paskudny nałóg, ale jakos nie potrafie ..doskonale zdaje sobie sprawe ze spustoszen w organizmie jakie niesie za soba palenie... cóz jestem lekarzem ale jakze głupim:) boje sie ze jak znowu postanowie rzucac zabraknie mi silnej woli i motywacji i znowu sie na sobie zawiode... nawet teraz gryze sie w sobie czy przyłaczyc sie do Ciebie czy tez nadal zatruwac sie papierochami..hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mysle ze moze jak sie polaczymy to moze latwiej bedzie rzucac. pani doktor wstyd:P wiesz jak szkodzi to w sumie co ci szkodzi sprobowac:D a swoja droga ja juz w paranoje zaczelam popadac.wiec znaczy ze czas na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym jak zaczelam wyliczac ile przez ten czas spalilam pieniedzy.l to stwierdzilam ze chyvba zaczne to odkladac i po roku mnie bedzie stac na jakas fajna wycieczke:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amberka
tak ntak. Mobilizacja w grupie jest stanowczo lepsza niż pojedyńcze rzucanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paskudna palaczka
plan na dzien bez fajki to super sprawa..tyle tylko ze bez rzeczywistej chceci spedzenia go bez papierosa sie nie uda... ja w weekendy nie pale w ogóle z racji ze mój małzonek jest strasznym przeciwnikiem i cóz nie moge i juz:) ale za to w poniedziałki sobie to odbijam . Błagam nie komentujecie tego ..tak wiem... w weekend moze nie nie palic a w reszte dni musi paranoja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paskudna palaczka
kurcze to moze rzucic z wawi? co wy na to?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amberka
magija85 o tak. Kasy zawsze mi było szkoda wydawać na te fajki. A Ja jeszcze palę Vogue, które prawie n10zł kosztują, więc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja przestałem palić
zacząłem tyć ( do 110 kg ),dostałem cukrzycę i chroniczne zapalenie nerek ! Gdybym wiedział !!! Ech !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhh rzucaj w tygodniu:D ja chce bardzo rzucic bo juz mam dosc kaszlu dosc sprawdzania roznych objawow. o zgrozo mama lekarz i przewertowane te wszystkie ksiazki z tymi swinstwami w srodku. jeszcze na studiach zajecia z biomedyki. i juz sie dopatruje objawow. najglupsza rzecz jaka zrobilam w zyciu to zaczelam palic a teraz chce sie pozbyc tego swinstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paskudna palaczka
kojot ..wiesz ja rzucałam wielokrotnie... mówia ze najgorsze sa pierwszee 5 dni, powiedzmy tydzien..ale ja mam zawsze kryzys po paru tygodniach...nie móie juz o wyjsciu i wypiciu piwka...ja przy rzucaniu palenia mam zakaz wychodzenia do knajpek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa palaczka ja mam ten plus ze nie wychodze do knajpek. ale nie wyobrazam sobie dnia bez rozpoczecia papierosem i kawa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amberka
Jakbym czytała siebie. Mm hopla na punkcie oglądania i przyglądania się różnym objawom dotyczącym mojej osoby. Kaszel? Tragedia i zawsze boję się o tego raka płóc. Co by nie było 13 lat to dłuuugi czas trucia się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żanka_
Można się przyłączyć do Was, dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja krocej bo 7 lat. ale panika dopada mnie do tego stopnia ze moj przyszly maz mowi ze jestem wariatka. chodze i odpluwam sprawdzajac czy nie ma w tym krwi. a kaszel caly czas mam teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amberka
Ja też do piwka lubię zapalić, ale knajpki raczej już nie dla mnie. Chyba, że znajome wymyślą jakiś wypad ala babska noc wtedy ruszamy na podbój miasta i kiosków. W jedną noc potrafimy we trzy wypalić no ze 3 paczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne żanka zapraszamy:D ja juz wszystkim powiedzialam ze rzucam maja mnie wspierac i wybaczac zachowanie i nerwy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amberka
żanka_ jasne:) Kurde, ale to takie głupie i nie dojrzałe. Mając paniczne lęki, że zachorujemy i tak palimy. Dlatego trzeba z tym raz na zawsze skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paskudna palaczka
ja juz nie patrze na objawy... powiem Wam skrycie ze pracuje w szpitalu pulmonologicznym i lecze ludzi chorych przede wszystkim na raka płuc... moze was to zmotywuje ale na powyzszego raka umiera sie w nie małym cierpieniu... ......... rzucam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ee no wlasnie. dlatego ja mam taka motywacje. a i mam jeszcze jedna wazne. ze bede starac sie o dzidziusia. a powiedzialam ze pol roku rok zanim zaczne wiec, trzecia oprocz pieniedzy i zdrowia motywacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amberka
paskudna palaczka zmotywowałaś i przestraszyłaś. Koniecznie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paskudna palaczka wiem. bo tez nie raz widzialam jak bylam u mamy w szpitalu poza tym moj dziadziu umarl na raka pluc. poza tym co tym bardziej mnie motywuje ze jak juz ma sie objawy to mam mniej niz 10 procent ze przezyje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paskudna palaczka
wiecie dziewczyny ja mam jeszcze ejden powqzny problem psychologiczny a mianowicie... nie wyobrazam sobie dnia bez fajki a co gorsza zycia bez niej... zanim rzuce musze sie po prostu psychocznie przestawic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×