Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

b.ona

Dwaj gimnazjaliści związali i próbowali rozebrać koleżankę - kiedy to sie skończ

Polecane posty

Tak, rodzice za wiele pozwalaja dzieciom, bo to niby czasy sa inne. Przykład znajomej:jej dziecko ( 15 lat) chce jechać na wieksza dyskotekę ok. 3000 tys. osób. Dyskoteka typu Manieczki. Żeby tam się dostać, trzeba jechać busem, lub autem ok. 60 km. Matka nie ma pojecia, co tam się dzieje na tych dyskotekach. Dobrze, że ja chociaż mam. Jeszcze 4 lata temu sama na takie jeździłam. Narkotyki, seks, ludzie wygladaja okropnie, w ogole nie do wyobrażenia jest tam bawić sie cala noc i nic nie wziać.... wiem, ze nie mowa tutaj o narkotykach, tylko o przemocy, ale takie właśnie sytuacje, gdzie rodzice nieświadomi, pozwalaja na zbyt wiele,nie interesuja sie, skad dziecko ma nowe rzeczy, gdzie spedza wieczory, dlaczego przychodzi późno....brak zainteresowania zadaniami, brak zapewniena dziecku zajęć pozalekcyjnych, gdzie może ono rozwijać swoje zdolności, osobowość. Oczywiście, że to nie wina nauczycieli. Oni nie sa w stanie zapanować nad 30 osobowa grupa i sa z nimi tylko kilka godzin w tygodniu. To rodzice ucza, wychowuja i pokazuja im swój autorytet. Oni sa dla dzieci autorytetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamietam swoje gimnazjum (mam 19 lat). bylo okropne. straszne. ochydne. wylegarnia zlodzei, bandytow, a co najgorsze: ludzi agresywnie nastawionych do swiata, miazdzacych innych swoim EGO. to bylo miejsce o wysokiej randze, dla ludzi z zewnatrz oczywiscie, a w srodku dzialy sie takie rzeczy... Ania z Gdanska niestety nie byla ani pierwsza, ani jedyna... w moim gimnazjum takie sprawy dzialy sie codzien... sama doznalam podobnego upokorzenia w 3 klasie gim i do dzis odczuwam tego skutki w swojej psychice. nie mam zludzen, ze da sie cos z tym zrobic. chyba tylko wojskowa dyscyplina moglaby cos tu poradzic, ale wtedy \"dzieci\" wyzywalyby sie poza szkola, np. gwalcac kolezanki w osiedlowych smietnikach....:/ prosze tylko rodzicow (jesli jacys tu sa) zeby dokladnie sprawdzili szkole do ktorej posylaja swoje dzieci. i zeby z nimi rozmawiali. i zeby nie bali sie wyciagnac na swiatlo dzienne brudow. ja bardzo zaluje ze rodzice nie poslali mnie do gimnazjum zakonnego czy cos takiego. chociaz wtedy nie chcialam o tym slyszec nawet. w liceum i w podstawowce bylo o wiele lepiej, wiec nie sadze, ze to problem ludzi, a nie instytucji takiej jak gim. gimnazjum to cos strasznego. dla mnie trauma. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem jedno, szkoła sama nie da rady, nawet jeśli chce....a i tak zbyt mało wychowania w tej instytucji. I nauczyciele o tym mówią, chcą pomocy rodziców w pracy wychowawczej, a tej pomocy nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rizzotto
Dla tego mówie,że to wina rodziców,młodzi myślą że jak są nie letni to nic im nie grozi-i czas to zmienić kara powinna być adekwatna do winy................................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauczycielka...
pracuję w szkole, ostatnimi laty rzeczywiście uczniowie byli bezkarni. Jeśli nauczyciel miał jakiś problem nie mógł iść z tym do dyr. bo usłyszałby, że jeśli sobie nie radzi to niech lepiej zrezygnuje. Dyr. znów ukrywali problemy, żeby opinia o szkole się nie popsuła. Kary są potrzebne ale teraz, gdy słysze wypowiedzi ministra obawiam się czy znów ze skrajności nie popadniemy w skrajność i kary będą zbyt surowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rizzotto
Jeżeli kary będą surowe to może w końcu zaczną się bać i pomyślą zanim coś zrobią.............................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do postu powyżej
O karze się nie myśli, kiedy się rozrabia..... a b.ona śmiem podejrzewać, że resocjalizacją się mało zajmujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rizzotto
To czas zacząć myśleć dwa razy zanim się zrobi coś głupiego.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do postu powyżej
no właśnie, trzeba pomyśleć, tylko wcześiej trzeba by dziecku wyjaśnić pewne zachowania:( drodzy rodzice!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech tak zostanie
:o najgorsze jest to, ze kazdy uwaza ze jego to nie dotyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szejnibalizm
zosia samosia a czy jak samosąd stosujesz nieboisz się ze kiedys i ciebie napadna? ze wybija ci szyby, zrobia kupę na wycieraczce? a moze przypadkowo powiedzmy wbija nóz drugiemu dziecku? mysle ze nie ma co samemu osądzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> wielbiciel 70B { Jeszcze kilka(naście) lat temu o takich zdarzeniach nie było słychać, ale spójrzmy na Zachód... } I tu widac jaka potega są media. Nie było słychać zanczy się że nie istniało. Pogratulowac światopoglądu. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wybacz Myrevin, ale 15-20 lat temu i wcześniej takie rzeczy nie miały miejsca, jeśli zdarzal się podobny wypadek to raz na długi czas, a media też wtedy działały :o Dzisiaj co parę dni czy tygodni dzieją się takie tragedie, doszło do tego, że są na porządku dziennym wręcz. A ile takich zdarzeń w ogóle nie wychodzi na światło dzienne?? Podejrzewam, że mnóstwo. Z resztą nie tylko o to chodzi. Dzieci, młodzież są zupełnie inne niż kiedyś, w ogóle nie ma dyskusji na ten temat, chłopie. Nie wiem czego Ty się czepiasz. Jeśli nie widzisz różnicy na przestrzeni tych kilkunastu lat, to można Ci jedynie współczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×