OSZUSTWA ALLEGRO

czy zostalyscie oszukana przez allegro,ja tak

Oszukana to nie... Ale wiele razy zdarzylo mi sie, ze noc zarwalam, czy ze jechalam do pracy na koniec licytacji (jak jeszcze neta w domu nie mialam), a tu sie okazalo, ze po wylicytowaniu sprzedawca uznal, ze cena jest za niska albo, ze przedmiot Mu wlasnie skradziono :O Raz wystawilam za to negatywa - bo tak mi kolega poradzil. Ale dostalam w rewanzu tez i juz tego nie robie :( I pare razy przedmiot nie odpowiadal opisowi. Kaseta wideo - miala byc zakupiona w sklepie i w ideaklnej jakosci - a byla z wyprzedazy w wypozyczalni - nie dalo sie ogladac :( top bezszwowy okazal sie szwowy i to zupelnie inny model przedmiot okazal sie byc naprawiany - o czym nie bylo wzmianki w opisie aukcji. Sprzedawca tlumaczyl sie, ze to aukcja grzecznosciowa :O No i pare razy z przesylka mialam problemy. Kupilam cos za 1zl... Chcialam listem zwyklym, a dostalam \"za pobraniem\" :O Albo w druga strone - chcialam poleconym (zaplacilam 6zl), a dostalam zwyklym :O Ale nie zostalam oszukana - w sensie, ze towaru nie dostalam :P

Ja również. Kupiłam sportowe Pumki, w \"promocji\". W mailu o ich oryginalność zostałam poinformowana, że zostały sprowadzone z Niemiec bez pudełek, ale sa oryginalne na 100% i dlatego cena jest niższa. Oczywiście buty pozostawiały wiele do zyczenia ale zakładałam je, kiedy np szłam na ognisko itp. oczywiście szybko sie rozkleiły i były do wyrzucenia. A ostatnio kupiłam białą bluzeczkę \"Pumy\", bokserkę. Kosztowała 5 zł taniej niż w sklepach, z tym, że w sklepie nie było białych tylko różowe, więc kupiłam. Zwłaszcza, że zapewniano mnie o ich oryginalności, metkach itp. Zamówiłam koszulkę w rozmiarze 38, przyszło maleńkie 36, zwykła koszulka, bez ani jednej metki, z naprasowanym logiem Pumy. Jak widać ludziom nie mozna ufać. A ciebie na co nacięli?

ja zaplacilam 500 zl za kurtke i bezrekawnik Abercrombie,to byla oszustka oszuklala tak ponad 20 osob,wziela kase i prysnela sprawa jest na policjii :/

mam nadzieje,ze jej sie odstanie juz nie chodzi o kase ale o zasady,tak sie patrycja nie robi(tak ma na imie allegrowiczka)

ja za przesyłkę zapłaciłam kiedyś 7 zł-priorytet, a dostałam paczkę po miesiącu:( miałam również przykrą sytuację z telefonem zakupionym. Zapłaciłam i nie dostałam, ale sprzedający wysłał bo miał potwierdzenie-zawiniła poczta(złodzieje)!!!

ja bardzoo czesto zamawiam na allegro,ale teraz juz tylko paczka za pobraniem,trzeba uwazac bo w siecie buszuje mnostwo zlodzieji :)

Noooo, poczta to pare razy wtapiala!!! Ale nie wliczam tego w oszustwa na Allegro - wina zlomiarzy na Poczcie :P

ja kiedys zamowilam spinke chanel,w zamian dostalam poduszke do masazu,hehe ktora miala byc dla moje sasiadki ,taka babulka se zamowila i dostlaa spinke buaha,pozniej wykjasnilo sie jak sie spotkalysmy

bo trzeba patrzec na komentarze i ilość gwiazdek czy słoneczek sprzedającego!! nie kupuje sie od kogos kto ma mase negów lub nawet nie ma czerwoenj gwiazdki! to jest bardzo istotne!

Nawiązując do poczty - zamawiałam kiedyś kosmtyki i gratis miałam dostać próbki innych. poczka przyszła sklejona z naklejką, że uszkodzona już dotarła na pocztę. Myślę - zdarza się. Otwieram paczkę a tam tylko kosmetyki, żadnej próbki. Wspaniałe Panie na Poczcie otwarły moja paczkę, pozabierały mi próbki i zakleiły. A zabrały sporo. Skąd wiem? Nieopatrznie zostawiły spis od nadawny gdzie wypisane były wszystkie kosmtyki i ich próbki, które powinnam dostać.

heh nie musisz mi tego kochana mowic,ta babka od ktorej zmawialam kurtke miaal ponad 200 pozytywow i ani jednego negatywa,a to tylko ldatego ze podszyla sie pod konto innej osoby,ktora miala spoko konto,potem zaczely sie sypac negatywy

dokładnie tak - oszustwa na allegro swoją drogą a złodzieje na poczcie swoją

ja sie kiedys nacielam na perfumy na allegro - tak sie zlozylo, ze to byl akurat moj pierwszy zakup na allegro. Od tego czasu nie kupuje tam zadnych 'perfum', a i innym znajomym odradzam.... Cale szczescie, ze kobieta byla na tyle uczciwa w tej swojej nieuczciwosci, ze zwrocila mi kase...

podszyła sie mówisz...no zdarzaja sie takie sytuacje...rzeczywiscie az strach...ja mam konto,już zaraz bede miała słoneczko,sprzedaje duzo a jeszcze wiecej kupuje...nigdy sie nie naciełam pfu pfu a kupowałam już sporo rzeczy wartościowych np.cyfrówke. ale wtedy najlepiej przesyłke wziąć za pobraniem bo inaczej mozna stracic kupe kasy...tego bym chyba nie przezyła...

Ludzie, u których kupowałam, też mieli masę pozytywów.

a co do uszkodzonych paczek,ostatnio przyszedł mi sweterek w rozwalonej kopercie ale tylko dlatego ze sewterek był "gruby" i koperta nie wytrzymała i na poczcie wsadzili to w jakiś worek i go "zgrzali"wiecie o czym mówie... a wczoraj dostałam szalik i koperta była cała potargana. :o ale szalik jest cały na szczescie...nie wiem czyja wina ze ta koperta była w takim stanie...hmmm no cóż...

Ja mam znajomego listonosza i swego czasu przyniósł mi naderwana paczke, przy czym mnie jeszcze przepraszał, że jest w takim stanie, ale taką dostał. Przy czym zaoferował się, że mogę przy nim jako przy swiadku sprawdzić czy z towarem jest wszystko ok. Tacy powinni być ludzie;)

Moi rodzice dostali na ślub dywan zapierdzielony przez pracowniczkę poczty :O

Szaroczarna---> To pierwsze co robie!!! Zawsze sprawdzam Sprzedajacego! Czytam komentarze. Sprawdzam niektore osoby, ktore dany komentarz wystawily, sprawdzam aukcje itp... Nie kupuje u niepewnych kontrahentow ;) Ale czasem sie cos takiego zdarzy :(

Ja tylko kupuje! Kilka razy wystawilam przedmiot ale nikt nie kupil :P Ale to aukcje grzecznosciowe byly. Ja jestem stara graciara, a do tego sentymentalna - niczego sie nie lubie pozbywac :P

a ja pozbywam sie rzeczy których nie używam,nie nosze czy leżą i zabieraja miejsce...i szczerze mówiąc zarobiłam już ok.1000zł odkąd zaczełam sprzedawać!:):)

no to dobry pomysl,sama musze zaczac wyprzedawac ciuszki z szafy :) bo sporo tego

A ja takich rzeczy nie mam... To w czym juz nie chodze raczej sie nie nadaje do noszenia :D

Z tymi pozytywami to różnie bywa, wydaje mi się że często ludzie boją się wystawić negatywa bo nie chcą negatywa otrzymać. Często też Supersprzedawcy mają tak duzo klientów, że nie odpisują na maila, a towar wysyłają 2 razy w tygodniu wieć się długo czeka na przesyłkę choć np. zapłaiło się za priorytet. Bardzo często też zawyżane są koszty wysyłki. Poza tym jeśli chodzi o komsetyki, perfumy czy ciuchy - jeżeli są bardzo tanie to nie oszukujcie się, że to okazja i ktoś chce zrobić wam prezent - to na bank są podróby. Ale nie zawsze jest tak źle, sama jestem sprzedawcą na Allegro i stram się być uczciwa. Zawsze zwracam pieniądze jeśli koszt wysyłki był niższy niż napisałam, nawet jeżeli chodzi o kwotę 1 zl czy 0,50 gr. Ostatnio np. sprzedałam zasłonki i dopiero przy pakowaniu zauważyłam, że mają plamki na dole i zaproponowałam osobie która kupiła zwrot części pieniędzy. Raz też sama miałam nieprzyjemną sytuację, kupiła ode mnie Pani, która podawała się za pracownika Federacji Konsumentów. Pisała wylewnę maile i twierdziła, że to sprzedający pownien pierwszy wystawić komentarz zaraz po otrzymaniu pieniędzy. Bardzo wiele osób się na to nabrało, nie chciało zadzierać z Panią z Federacji i wystawiało pozytywne komentarze. po czym Pani twierdziła, że paczki skardziono na poczcie lub towar odbiega jakością od odpisanego. Ludzi zwracali je część lub całą kwotę. Na szczęscie ja nie dałam się oszukać, bo w porę zawiesli jej konto. Zadziwiające jest to jednak, że pracownicy allegro nie kiwaneli palcem żeby pomóc oszukanym sprzedającym. Gdy pytałam o tą osobę dlaczego zawieszono jej konto, nie chciano mi podać takich danych. Poza tym juz po zawieszeniu konta osoba ta napisała do Allegro, że nie wysłałam jej towaru (choć miałam potwierdzenie nadania, ktore jej wysłałam zeskanowane). Obsługa allego kontaktowała się ze mną i choć mówiłam, że ta osoba to oszust i pownni coś z tym zrobić, choćby poinformować sprzedawców od których rzeczy kupiła, musiałam się grubo tłumaczyć że wysłałam jednak tą paczkę. Pan z allegro poradził mi żebym spróbowała się skontaktówać z tą osobą i wyjaśnić sprawę. Gdzi otrzymywałam groźby, chamskie teksty typu: dostaniesz zawiasy, jutro wpada do ciebie policja, zgłosiłam sprawę do prokuratury. Do tej pory mam uraz i jestem zła na pracownikow allegro, że w zasadzie to staneli po stornie oszusta i nie zrobili nic, żeby ostrzec sprzedających u których ta osoba coś kupiła, choć np. chciałam im podać adres na który wysyłane były paczki. Przepraszam, że się tak rozpisałam, ale ciągle mnie to denerwuje brrr Sprawdzcie sobie osobę o nicku Basiano i jeśli jesteście sprzedjącymi uważajcie na ściemę typu pracownik Federacji Konsumentów.

Przepraszam za literówki, ale pisałam szybko i pod wpływem emocji :)

Masz racje z tymi negatywami... Ja juz wiele razy powinnam wystawic. Ale si zrazilam po pierwszym razie i nie robie tego. Bo na moja dosc mala ilosc komentarzy (mam 3 niebieskie gwiazdki) nawet 1 negatywn nieciekawie wyglada... A Allegro nie usuwa takich negatywow wystawionych w rewanzu :( SuperSprzedawcy czesto ida na ilosc i wlasnie nie dosc, ze z opoznieniem wysylaja (pomimo priorytetow) to jeszcze nie kontaktuja sie w ogole i czesto jakos przedmiotow odbiega od popisu w aukcji... Unikam kupowania u SuperSprzedawcow ;)

trzeba wystrzegac sie oszustow na allegro.hmm ale jak?niby sprawdza sie komentarze,opis przedmiotu a i tak mozna zostac oszukanym,wcale nie zmaamwiac,ale tam sa takie fajne rzeczy,hehe uzalezani,am sie chyba hehhe

"aukcja grzecznościowa"?

no własnie co to oznacza,mam konto na allegro ale jestem jesszcze niedoswiadczona allegrowiczka :)