Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *mea culpa*

Zostawił mnie mężczyzna.

Polecane posty

Gość *mea culpa*

[płacz]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodkaminka
w dupie z nim 🖐️ :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hatelove
a ja byłem zawsze i nadal jestem samotny... i nie płacze z tego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbcbvcbcv
ciesz sie,wreszcie wiesz ze nie byl ciebie wart,jeszcze bedzie chcial wrocic,a Ty znajdziesz nastepnych 10,o niebo lepszych od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkjjjiajiaj
mnie też😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie łam się, mnie też zostawił...dokladnie 3 tygodnie temu i 2 dni. myslalam ze nie mam po zyc...bylam w bledzie bo mam..ty tez.nie ma tego zlego. placz i to co teraz czujesz to obawa przed byciem samotna ale to minie i dostrzezesz sporo pozytywow...bedziesz sie kiedys z tegfo smiala tak jak ja teraz mimo, ze nadal jestem sama i pewnie jeszcze troszke bede bo nie chce sie angazowac tak szybko....glowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczująca
Faceci są "super"! Zawsze wiedzą jak nas zranić. Przeżyłam to kilka razy. A teraz kiedy jestem w jakims związku to az drze z obawy "co będzie jeśłi..." Słuchaj, wiem, ze Ci teraz ciężko, że Ci teraz źle i nasze gadanie jest całkiem zbędne i bedzie wydawało Ci się głupie, ale... CZAS zrobi swoje. 3maj się dzielnie! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *mea culpa*
........ ale tym razem to ........ --------> vide: mój nick.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekiedy
jak zotanie sie zostawionym to przez kilka lat nie mozna nikogo znalesc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkjjjiajiaj
ja zostałam porzucona 1 raz 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkjjjiajiaj
nie obwiniaj się a co zrobilaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *mea culpa*
Byłam klasyczną jędzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hatelove
mnie tez żadna nie chciała ... i co mam zrobić ? zastrzelić sie? NIE... żyje teraz sobie sam ... przepełniony cierpieniem i nienawiścią ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkjjjiajiaj
az tak zle??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *mea culpa*
Najgorzej, że wbrew sobie ukorzyłam się i nadal walczę. On mówi nie, NIE NIE NIE NIE NIE ... a ja chcę i walczę. Upokorzenie nie zna granic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczująca
a ja mimo wszystko nadal wierzę, ze kiedyś cierpienia miłosne zostaną każdemu wybagrodzone! Trzeba tylko w to wierzyć. I jak to mówią- nigdy nie wiadomo kiedy to nastąpi, a nastąpi niespodziewanie. W momencie, w którym będziemy się tego najmniej spodziewali. Ja w to chyba wierzę... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkjjjiajiaj
ja nawet nie walcze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczująca
mea culpa--> wiem o czym mowisz! Ja w jednym zwiazku zrobilam z siebie totalna idiotkę! Dzwoniłam, błagałam, płakałam, groziłam, znów płakałam, prosiłam o ostatnie spotkanie, chciałam wyjaśnień (bo kompletnie nie wiedziałam dlaczego tajk postąpił). On się umawiał po czym nie przychodził, nie odbierał telefonów, nie odpisywał na smsy! Boże, jak ja żałuję, ze dałam sobą tak pomiatać! Że zrobiłam z siebie take zero! Jest mi wstyd! Wstydzę się, ze narzucałam suię komuś, kto na to nie zasługiwał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńkakasieńka
współczująca--------------? w d...z tym (jak juz wczesniej tu powiedziano)🖐️ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *mea culpa*
Mam poczucie, że skoro ja zepsułam to teraz ja powinnam naprawić. Stą owa walka, ale przecież nie można walczyć w pojedynkę. Sił brak i to bezcelowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczująca
mea culpa--> a kiedy sie rozstaliście? Rozmawialiście ze sobą? On mówi "nie" bo może jest nadal wkurzony. A z resztą, nie wiem. Nie mogę Ci nic radzić, bo sama sobie nie radzę w takich sprawach! Staram się zatrzymać związek w którym jestem za wszelką cenę. Zniosłam kilka upokożeń, ale ile jeszcze wytrzymam?! Miłość robi z ludzi wariatów! Eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawi mnie tylko jedno
jaki numer mu wywinęłaś, że Cię zsotawił???? powiesz nam? czy to może tajemnica? chcemy znać drugą strone medalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doriAnn*
Rozstaliśmy się jakies 3 tygodnie temu. On mówi nie i jest zdecydowany. To przemyślana decyzja. Okazuje mi, że nie chce. Ucieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doriAnn*
To ja napisałam :) meaculpa :) A mam na imię Marianna. :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekoniecznie
musiała odstawić mu jakis numer! nIektórzy faceci mają tak z zasady. Pobędą jakiś czas z dziewczyną, pobawią się, potem jej powiedzą, ze nie zasługują na nią i ze znajdzie sobie kogos odpowiedniego, lepszego, bo jest wspaniała i spadają do nastepnej! Nienawidzę takich gnojków! A najsmieszniejsze jest to, ze to oni zawsze pozują na tych poszkodowanych i nieszczesliwych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *mea culpa*
Ten mój zachwuje się bardzo w porządku. Każdy mi mówi, że na jego miejscu też by nie chciał, że dobrze, iż wogóle jeszcze mi grzecznie odpowiada na moje telefony bądź smsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko że
dziewczyny tez nie sa święte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawi mnie tylko jedno
pytałam tylko dlatego ,że ...tu cutuje- *mea culpa* Mam poczucie, że skoro ja zepsułam to teraz ja powinnam naprawić. Stą owa walka, ale przecież nie można walczyć w pojedynkę. Sił brak i to bezcelowe. więc chyba jednak cos jest na rzeczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×