co na narty!!!!

szukam zgrabnej kurtki, ale wszystko jest albo workowate, albo czerwone, bez przesady

nigdy ni4e jezdzilam na nartach. wtym roku mamjechac w alpy bo moj facet ma na tym punkcie fioła,.przed wyjazdem mm sie nauczyc jezdzic.ale problem jest inny.nie ma pojeciajaki srój narciarski.czy ą jakieś renomowane firmy czym sie kierowacw wyborze stroju.no nie chce wyjśc na całkowiteto laika.dz8ekuje za wypowiedzi

to co ogladałam ..naprawde nie ma nic zgrabnego??

przepraszam za literowki.zalozylam dzis tipsy i slizgaja mi sie po klawiturze.. no teraz to mnie zjedzicie za tipsy..:(

ja mam czarne spodnie i blekitna kurtke, na cieplejsze dni mam cieply polar i puchowa kamizelke (bezrekawnik) Nie tyle firma jest najwazniejsza co czy bedzie Ci w tym cieplo przez caly dzien na stoku. Acha a kurtke mam zgrabna, bo tak naprawde kupilam ja na stoisku dla mlodziezy (a nie dla kobiet) ;)

kurtka musi mieć odpowiednią przepuszczalność, ważne żeby sie w niej nie zgrzać, nie zmarznąć, nie przemoczyć

no tak, ale nie moge przeciez dygotac na stoku, wiec dla mnie musi byc ciepla, ale przepustowa :)

Ja kiedyś jeździłam w swetrze z podszewką,do tego spodnie watówki.Niestety rodzice kazali mi się ubierać na stok jaskrawo,żeby mnie było widać!Błeeee

Wiadomo najlepsza firma na stoku jest spider ale jego kurtki dochadza do 2 -3 tys. Chciarz ja mojemu facetowi w tamtym roku kupilam wlasnie kurke spidera z najnowszej kolekcji tylo w stanach...;/ za 350$ Ja obecnie mam columbie titanium i strsznie mi sie podoba b. ciepla, choc cięka, zgrabniutka, z tysiacami bajerow- niezawsze potrzebnych. Spodnie ze ski- zwykle za 250 zl w go sport reskaiwczki zwykle tez go sport nawet nie wiem jaka firma... No i okularki z uvexu... to moj stroj sprtowy ja osobiscie polecam kurtki columbi tylko te typowo na narty, bo te niektore ich kurtki wygladaja tragicznie, Aha ja mam czarne spodnie i kurtke czerwone rekawiczki i okulary:) mpozdrawiam

mogę wydać 400 zł, ale nic nie ma w tej cenie, albo sa taniutkie za 120-150 zł, albo drogie od 600 wzwyż. te pierwsze są wątpliwej jakości, nie znacie nic w sredniej cenie?

ja kurtkę na narty kupiłam sobie bodajże 2 lata temu w....Navy :) oglądając ją uznałam, że będzie idealna i o dziwo nie myliłam się :) mój chłopak kupił sobie typowo narciarska kurtkę, w cenie grubo przewyższającą cenę mojej kurtki i jego zakup nie dorasta do pięt mojej kurteczce :) jest ciepła i jednocześnie przepuszczalna, ma głębokie 4 kieszenie (w tym 2 w środku) no i, co ajważniejsze, ma odsuwane rękawy więc w razie czego zawsze mogę sie ich pozbyć :) do tego mam okularki i takie niby piankowe (nie wiem z czego) spodnie narciarskie - ogrodniczki. a, no i oczywiście bluzkę zbierającą pot i takie same legginsy.