Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magda-smutna

Kocha,nie kocha?

Polecane posty

Gość Magda-smutna

Mój chłopak wyjechał miesiąc temu do Anglii...jestesmy ze soba już ponad 1,5 roku i zawsze nam było ze sobą dobrze.wcześniej wyjeżdzał do Szwecji i było wszystko jak w najlepszym porządku!Wczoraj do niego zadzwonilam i niby rozmawiał ze mna jak zawsze...,że mnie kocha,tęskni i takie tam!Właściwie to nie mam powodów,żeby mieć jakieś podejżenia...,ale czuję sie dziwnie po tej rozmowie...Nagle w trakcie pięciu min.we wszystko zwątpiłam...Płakać mi sie chce!Też go kocham i równie mocno za nim tesknie!Nie wiem co sie ze mna dzieje!....HELP!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda-smutna
HELP!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda-smutna
No prosze,napiszcie cos na ten temat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kiedy wraca? je sli pozwoliłaś mu wyjechać to albo musisz wierzyć że wasze uczucie jest na tyle silne że to przetrwa albo musisz się liczyć z konsekwencjami....ja chyba bym nie pozwoliła. nie potrafiłabym sie nim rozstać na tyle....z doświadczenie wiem ze nawet jak nie widzieliśmy się dwa tygdonie to atmosfera przygasała...trzeba piellegnowac uczucie...a na odległość to bardzo trudne lub praktycznie niemożliwe. po czym wniosujesz że ta rzomowa była dziwna...? na pewno było co takiego co dało ci nastrój który masz w tej chwili. zastanów się dokładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda-smutna
Nie wiem czemu tak się dzieje...Wraca 21-ego grudnia...Nie moge teraz o niczym innym mysleć...Jestem zazdrosna może trochę...Boże...sama nie umiem określic tego, co czuję...ehhh...Dlaczego to wszystko jest takie ciężkie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie jest takie...
ty tu siedzisz i co masz robić jak nie myśleć o tym i się zagnębiac w kółko.on jest tam, pewnie pracuje tak? i na pewno nie ma czasu na myslenie.dlatego tobie wydaje się ze jest tak cięzko. do 21 grudnia jeszcze kawał czasu to fakt ale jesli naparwde wierzysz w to ze w ogole wróci to postaraj się w tym czasie zająć czymś, odciągnąc myśli od niego. i nie okazuj mu że się dołujesz bo jeśli on tego nie odczuwa tak jak ty tylko go zirytuje twoje gadanie. dzwon do niego,śmiej się, mów że tęsknisz ale nie rozpaczaj. na twoeim miejscu rzucaąłbym tez podteksty żeby i on nie czuł się za pewie ,żeby tesknił. w koncu sama zaczniesz wierzyć ze ci nie jest tak ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tez siedzi za granica juz dobre 6 tyg:) do Polski nie ma zamiaru wracac,jade do niego cos kolo 15 grudnia na 3 tyg :) tez czasami mam chwile zwatpienia czy to sie dalej wszystko ulozy...pozyjemy zobaczymy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam rozumiem, ze nachodzi Cie zwatpienie... dla zwiazku nie jest normalne zyc w rozjazdach nie widzac sie, jesli taki stan trwa za dlugo to zaczynaja sie wątpliwości... złość, zazdrość - nawet nie uzasadniona i kończy sie na wyrzutach... a kłotnie nie każdy ma chec znosic:( krótka rozłąka umacnia związek ale długa zabija...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda-smutna
Napisałam mu teraz,że jest mi źle...W końcu szczerość w związku to podstawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeeeeeeeee
:o o matko. ale jesteś naiwna.Jak mu bedziesz tak pisac to mu tylko nastrój zjebiesz. Takie wyznania tylko dołują ludzi zrozum to:o Myslisz że co?On teraz pomyśli sobie "o jej...źle jej...tak mi przykro z tego powodu..." NIE! pomyśli sobie. "Czy ona akurat teraz musi się tak mazac jak idiotka. Mam wystarczająco problemów i bez tego". A tak wogole to ja bym się zastanowiła czy sobie tam kogoś ciekawszego nie złapał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda-smutna
No fajnie...teraz to juz wogóle mnie to zdołowało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×