Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka seeee

jak poderwać chłopaka?

Polecane posty

Gość monissssssD
hej zabujalam sie w od mojej mamy chłopaka siostrzeńcu. Pierwszy raz jak sie z nim widzialam to juz cos poczułam do niego. za kazdym razem jak go widzialam nagle ucichlam jak rozmawialam . heeh a jestem dusza towarzystwa:D on tez jak siedzial to tylko chwile w domu i tez nic nie gadal . heh niestety potem on wychaczyl se laske z takiej stronki.Spotkali sie no i byli ze soba a ja dalej sama mialam wielu adoratorow ale spotykalam sie z nimi 2 razy i nie umialam przestac o nim myslec. teraz bede juz 2 lata jak go znam i ostatnio jak jecalismy z nim do sklepu kupic aparat fotograficzny to zaczoł cos do mnie gadac np: no jak bedziesz robila jakies sesje to przeslij mi :D potem pojechalismy do jego rodziny na kawe i siedzial przy stole z nami gadal smial sie. ale i tak troche sie peszy jak mnie widzi. teraz szykuje sie komunia i ja po mszy odrazu jade do domu on powiedzial ze tez a jego babcia powiedziala ze ma mnie odwiesc do domu a on sie zgodzil. chciala bym zeby cos z tego wyszlo ale nieweim jak z nim gadac bo jak on sie tak peszy jak mnie widzi to niewiem czy dam radde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monissssssD
halo!! czy ktos mi pomoze??;p eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triceratopss
joł :D kiedyś też pisałam na tym forum, od pół roku szalałam za jednym chłpakiem na 2 imprezach się bawiliśmy, potem jedno spotkanko, bo potrzebna była jedna rzecz do sql. potem pare rozmów, które coraz gorzej szły, kontakt zerwaliśmy, było tlyko cześć. z braku nadziei zaczęłam pisać z innym chłopakiem, ale nie wyszło. Teraz po 5 miechach wysłałam temu pierwszemu smsa, od tamtej pory pisaliśmy prawie codziennie, rozmowy zaczęły iść, było wesoło i nie raz cieplej :) pewnego dnia będąc u niego zaczęliśmy się całować. wszystko pięknie się układało, ale zawsze jak pocałuję kolesia, nie potrafię już z nim rozmawiać, zamykam się, chciałabym przytulić, a jednak nie wiem czy on tego chce, czy nie bedzie się głupio czuł, gdy jest to np. w miejscu publicznym , nie każdy lubi czułości przy ludziach. co gorsza, to jest kolega mojego byłego ;/ ogólnie niezły miks... raczej rady na moje ciężkie myślenie mi nie podacie :) ale się wyżaliłam przynajmniej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktuuuś
do triceratopss: Niezly miks. Ja osobiscie nie lubie sie przytulac z nikim w miejsccu publicznym, chyba ze chce zrobic zwale. a co do tego mojego kolesia to tamten tak nagle laske sobie zapoznal, heh;( a ja powiedzmy ze przepascilam okazje. moze tez za bardzo pokazalam mu ze mi na nim zalezy. mam tylko nadzieje, ze bd miala okazje z nim jeszcze pokazac. o ile odezwie sie do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triceratopss
nie no, jakieś mocno przegięte obściskiwanie to też mnie drażni, bo faktycznie, ludzie przeginają, robią jakieś popisówki, a ja myślę o takim zwykłym objęciu ręką w pasie stojąc obok niego. Ale mniejsza z tym, to nie jest temat tego fora :D zresztą nie ma o czym gadać, kolo okazał sie niezłym lovelasem ;D chyba sobie zrobię przerwę w poszukiwaniach faceta, bo cos źle wybieram :D pozdrawiam :D ...aaa no i pamietajcie, jeśli macie chociaż drobne wątpliwości to nie ma co próbować, wątpliwości z nikąd się nie biorą. Chociaż chyba każdy musi popełnić błędy, żeby się czegoś nauczyć :D własna skóra najlepsza :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajjj mam problemaa
jejku podoba mi sie chlopak z mojej klasy i nie wiem jak mam go poderwac ale ja przy nim niekiedz gadal glupotz co mam zrobic pomuzcie prosze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podoba mi się jeden chłopak z liceum, w sumie to nie wiem czemu, bo nie jest jakoś specjalnie ładny. Za każdym razem jak go widzę to mam motylki w brzuchu. Ja chodzę do 2 gimnazjum a on do 2/3 liceum, boje się że uzna mnie za dzieciaka :/. Na razie codziennie chodzę na piętro liceum z nadzieją, że zauważy że istnieje :P Co mam zrobić? Proszę o jakąś rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knmsgld
ściągnij gacie przed nim sukces murowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta jasne. Dzięki za pomoc na pewno tak zrobię :P Ja wiem, że to wszystko jesł na mksa głupie, ale to nie moja wina. Poprostu mi odbiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmieszanaa.
hey. sorki że tak prosto z mostuu alee. mam taki problem podoba mi się pewien koleś o rok odemnie starszyy. znam go z podstawówki bo chodziliśmy razem do jednej, ale dopiero jak poszłam do gim to tak się zaczęly motylki ;DD raz jak siedzialam w busie to on tak sie patrzył , raz na sali usiadl tez niedaleko mnie i także się patrzyl !! i raz usiadl sobie kołomnie z kumplem i ten jego kolega do mnie: ey on się w tobie zabujał! a on : nieee. i się zaczerwienił ;D a ja takie oczyy. ale ostatnio kolezanka mi powiedziala ze on prosil takie dziewczyny o nr gg i wgl. a mnie nawet niee. ;/ nie wiem co mam robić bo zabujalam się w nim ma maxa prosze pomóżcie co mam zrobic dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktuuuś
weź go sama popros o ten numer;p napewno nie odmowi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Against
Wy tylko narzekacie, co druga wypowiedź brzmi "mam taki sam problem" albo "też jestem nieśmiała" olol -.^ Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość layla311
Ja mam też dość dziwną sytuację. Oboje jesteśmy w liceum, on jest o rok starszy (załóżmy, że ma na imię X). Do tej pory wiedziałam, że ktoś o takim imieniu i nazwisku po prostu sobie istnieje i chodzi do tej szkoły, ale dopiero od niedawna zaczęłam go "zauważać", kiedy spostrzegłam się, że jakoś często dziwnie na mnie patrzy. No i od tamtej pory chyba wpadłam. Bardzo, bardzo często się patrzy, ale nie wiem, czy on jest po prostu nieśmiały, czy ktoś coś mu o mnie opowiadał czy jak, a ja naprawdę mam niskie poczucie własnej wartości. W ogóle wynikła ostatnio dziwna sytuacja, moja koleżanka chodzi z jego kolegą, który zaprosił ją na połowinki. Ona bała się iść, nikogo poza nimi dwoma nie zna, więc chciała mnie wkręcić. Patrzę, a ona zaprowadziła mnie do swojego chłopaka i mówi, żebyśmy z X poszli razem na połowinki. Jemu się pomysł spodobał, X akurat przechodził, ja mało się nie zesrałam ze zdenerwowania. X usłyszał propozycję, nawet chyba na mnie nie spojrzał, dosłownie uciekł po schodach, mówiąc "nie". Poczułam się jak jakaś trędowata, no ale nic. Od tamtej pory ja unikałam jego, on się też się nie patrzył, ale widzę, że teraz znowu zaczął, chyba nawet jeszcze bardziej. I cholera, ja jestem panicznie nieśmiała, on jaki jest - sama już nie wiem, mętlik mam w głowie cholerny. W dodatku często na siebie wpadamy, a ja ciągle buraka palę. I sama nie wiem, co teraz. Strasznie głupio mi po tym zamieszaniu z połowinkami, trochę to wygląda, jakbym ja się narzucała, a tak nie było, odwoływałam koleżankę od tego pomysłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda126
Mój, ehem, ,,wybranek" jest wybitnie nieśmiały- ale to nic. W normalnych warunkach jakoś bym sobie poradziła, podeszła, zagadała. Tyle, że gdy go widzę, wpadam w histerię. W życiu nie widziałam takich oczu. Kiedy po dwóch miesiącach wzajemnego gapienia się (ale nie normalnego, w oczy- to wygląda tak, że przez jakiś czas ja się patrzę, odwracam wzrok i wtedy on zaczyna się patrzeć. Twarzą w twarz staliśmy ledwie dwa razy.) zdobyłam się na uśmiech, wyszedł mi grymas, jak gdyby bolał mnie brzuch. Obawiam się, że mógł się tego wystraszyć, albo co gorsza- uznać, że mam do niego jakąś urazę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzeczkowy sok112
Oj mloda koniecznie zrob cos z tym chlopcem:) Ja mialam taka sytuacje w liceum z pewnym chlopakiem, marzylam sobie po cichu o nim ale nie myslalam nawet by cos zrobic - on zbuntowany metal idacy po prad - a ja taka zwykla, szara dziewczynka. Po jakims czasie zaczal chodzic z moja kolezanka, ktora sama wyszla z inicjatywa i w koncu go usidlila. Poznalam sie z nim osobiscie niedawno, juz na studiach:) troche si ekolegujemy i co sie okazalo, on rowniez marzyl o mnie ale nie mial odwagi zrobic czegokolwiek...Co zrobic chwile sie zadreczalam i w sumie czasem nadal mnei lapie zal:) bo on nadal jest z ta kolezanka...A moglo byc zupelnie inaczej gdyby ktores z nas sie odwazylo. Coz, moze tak mialo byc, ale Ty probuj bo nic nie tracisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.. ja mam taki problem : podoba mi się strasznie chłopak z mojej szkoły.. Ale nie wiem jak go poderwać lub co zrobić żeby zwrócił na mnie większą uwagę.. Zaprosiłam go na NK, zaakceptował moje zaproszenie.. Często na przerwach siedzi na stołówce ze swoimi kolegami, ja także tam siedze dość często.. Co mam zrobić?? Do końca szkoły został tylko 1 tydzień.. A chciałabym zapoznać się z nim jeszcze przed wakacjami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasia95
mam podobny problem co wasze ... w tym roku zaczęłam chodzić do średniej szkoły i strasznie spodobał mi się chłopak z ostatniej klasy . Nie wiem jak do niego zagadać bo zawsze jest z kolegami...a jestem bardzo nieśmiała.Proszę o pomoc :) nie znam jego imienia ani nie łączą mnie z nim żadni znajomi ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nazywam się Ola i mam 14 lat. Jest taki jeden Mateusz, ale on spotyka się z takim Nikodemem. Tak jest gejem. On bardzo mi się podoba! Bardzo! Staram się zostać jego koleżanką, później przyjaciółką i dziewczyną. Ale wątpię że dziewczyny mu się podobają... On ogłosił w gazetce szkolenej, że spotyka się z Nikodemem. Co mam zrobić. Obcięłam włosy na chłopaka żeby się mu przypodobać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja osobiście polecam sexowne podrywanie !jeśli jesteś blisko chłopaka to nie rób słodkich oczek tylko niech twoja ręka podąża do jego penisa! jeśli nic nie powie złap go jak muchę pociągnij !jeśli jesteś u niego sama z nim to zdejmij bluzkę i majtki pokaż cipę i zaproponuj sex zawsze miej przy sobie durex i płyn abyci nie śmierdziało z dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osobo, która pisała o sexownym podrywaniu dasz mi parę rad? Bo podoba mi się taki jeden Karol z równoległej klasy. Wie jak mam na imię, ale chodzi z taką Magdą... Co robić. Proszę o pomoc. On lubi sex!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość  k
Ta osoba, która pisała o tym seksownym podrywaniu ma coś chyba nie równo pod sufitem! Jestem blisko z jednym chłopakiem i gdybym pociągnęła jego.... to był się wkurzył! I gdybym zdjęła u niego koszulkę od razu by mnie wyprosił! Zastanów się! Chcesz dawać złę rady tej dziewczynie co cię o to poprosiła!? Nie słuchaj jej! I oczywiście bez urazy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę ją o rady, bo każdy jest inny i wiem , że Karol mógłby zerwać z Magdą dla mnie! Myślę o pisaniu z nim na fb żeby się do niego zbliżyć... Janka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Janka
Napisałam Karolowi. Może przedstawię ci rozmowę i zadecydujesz co pisać dalej? Ja: Cześć Karol On: Siema. Po co do mnie piszesz? J: Bo cię lubię :) xd Karol: Spoko... A co tam? J;Nic. Jak sprawy z Magdą? K: W porządku. Magda jest super. Chodzi z tb do klasy? J: Tak. Czasem zachowuje się dziwnie.... K: Magda? Ona jest troszkę szalona... Ale ja lubię takie dziewczyny. Dlatego jestem z Magdą. To chyba prawdziwe. Mamy 17 lat. To nie jest dziecięce zauroczenie... J: Aha. Magda jest spoko. Chociaż nie dogadujemy się za bardzo... K: Szkoda :(. Jesteś z charakteru podobna do Magdy... Mogłybyście być przyjaciółkami. Ale nie chce się wtrącać. J: A gdybym dołązyła do waszej paczki. K:NWM. Musisz Magde spytać i mojego kumpla Kacpra. Nie wiem naprawdę. Ja liderem paczki nie jestem:(. J: Szkoda. Jesteś przystojniejszy i lepszy od Kacpra... K: yyy.... dzięki.... J: Spotkasz się ze mną jutro po szkole? Dalej nie odpisał... Nie jestem podobna do Magdy. Ona ma ciemne włosy i ładne brązowe oczy. Ja jestem blondynką , a na dodatek mam rzadkie włosy i brzydkie oczy.... Ale rozmowa była udana? Janka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Janka to ja pisałam o sexownym podrywie. Rozmowa spoko. Ale po co pytałaś czy się z tobą spotka? Zepsułaś se reputacje. Najpierw zrób coś z włosami. Kup preparat na to żeby włosy ci zgęstniały... I zrób sobie jutro lekki , prawie niewidoczny makijaż. Gadaj z nim kiedy nie ma przy nim Magdy i przeproś go ( teraz na fb) za to co napisałaś. I zapytaj go o sex z Magdą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam: Sorry Karol za to... Nie musisz się ze mną spotykać.Miałam napisać koleżance. Mam pytanie do cb... K: Co takiego koleżanko xd... J: Koleżanko? Ale dobra nieważne... K: O co chciałaś zapytać? J: Jak wygląda twój sex z Magdą? K: Nie wiem czy powinienem ci o tym mówić. J: Spoko... Nikomu nie wygadam.... Ja napisze ci o swoim. K; Szczerze Magda nie jest dobra w łóżku. J: Taka szalona niby a dobra nie jest? K: Zgadza się. Ale ona ostatnio mnie wkur***a... Zachowuje się mega dziwniei kur... przystawia się do tego Kuby z 3c. Zachowuje się jak tania..... J: Chciałam ci wcześniej powiedzieć że słyszałam jak gadała z tą Heleną jej przyjaciółką o Kubie.... K: Aha. Spoko.Pogadam z nią. Pa Janka. Wiesz fajna całkiem jesteć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lla
Na serio podoba ci się gej? O matko! Jeżeli gustuje w chłopakach trudno! Znajdź kogoś innego. Jeśli Mateuszowi podoba się Nikodem uszanuj to! Nie podrywaj go. Julka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jakieś panie nie wiedzą jak poderwać chłopaka, zapraszamy na forum http://manosfera.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zagadaj do niego ale nigdy nie mów mu prosto z mostu że ci się podoba a na pewno nie od razu a nawet po kilku rozmowach poczekaj z tym wiem po sobie bo ja tak zrobiłam podoba mi się rok młodzszy chłopak znam go ze szkoły i internatu ja jestem w 2 technikum on w 1 nie zwracałam na niego uwagi na początku zaczeło się od tego że z internatu poszliśmy na sale i on był jedynym chłopakiem od tamtej pory w szkole mówił cześć i wogóle potem w internacie też stąd się zorientowałam że to ten sam co w szkole no i się zakochałam nie planowałam mu tego powiedzieć a przynajmniej tak szybko no ale tak wyszło on wychodził ze świetlicy a ja ze stołówki powiedział cześć odpowiedziałam i nie myśląc spytałam czy możemy pogadać zgodził się no i mu powiedziałam powiedział że nie wie co ma o tym myśleć i że musi iść od tamtej pory przestał się odzywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×