Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość qeserasera

ja pierdzielę!

Polecane posty

Gość qeserasera

Nie wytrzymam! Rozstałam sie z moim facetem dwa miesiace temu, oboje mamy po 30 lat. Wczoraj przyjechal do mnie totalnie pijany bredzac jak to on bardzo bardzo mnie kocha, zebym sie z nim ozenila plakal, kleczal, szlochal, tulil sie do poduszki szlochajac jak bardzo mu brakuje mojego zapachu. Teatr na calego. Dzis mowi ze nic nie pamieta. Mam serdecznie dosc takiej hustawki, rozstalismy sie, a onw ciaz nie umie odejsc na dobre, niby nie jestesmy razem a codziennie ze sobą rozmawiamy, piszemy maile calymi goedzinami rozmawiamy przez telefon. Kiedy pytam czy chce wrocic mowi ze nie wie. Ze nei chce zeby to sie powtorzylo, keidy mowię ok, idz i nie kontakltuj sie ze mna zyjmy oddzielnie mowi ze nie moze, wciaz powtarza ze musi miec pewnosc ,że to sie nie zdarzy jeszcze raz, i ze ejsli wroci w chwqili slabosci to za dwa miesiace juz go nie bedzie, ze chce wrocic gdy bedzie dobrze a nie gdy ktores z nas ma doła. To co odstawil mi wczoraj w nocy przechodzi ludzkie pojecie. A dzis juz tego nie pamietam, mam ochpote zmienic numer telefonu, i calkowicie odciac sie od niego, ale nie wiem czy nie bede tego zalowala do konca zycia. Jak mozna kogos kochac, tak jak on sie zaklina ze kocha mnie bardziej niz wlasna matke m, a jednoxczesnie tak sie zachowywac???? Rozsadek mowi pogon go, ale mieszkalimy razem dwa lata....starsznie jest mi trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swaatre
przecież to zwykły wypierdek mamuta, dziwię się że jako 30-letnia doswiadczona kobieta jeszcze dajesz sie omamiać takiemu popaprańcowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qeserasera
Napisal mi dzis rano sms : zlapiemy sie wieczorem, bylam tak wsciekla ze odpisalam zlapiemy? Ty sie zlap farmugi i mocno uderz glową moze ci sie cos pouklada" odpisal "ok, pa" i tyle...a ja mam chaos w głowie. Pytanie brzmi czy faceci po pijaku mają zawsze tak ze im sie skraplają uczucia, czy po prostu pierdizleą glupoty a potem nie wiedza jak wybrnac i udaja ze nie pamietaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qeserasera
zadna z was nie byla z taki baranem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huncwot....
chyba nie ma tu więcej owiec, poza tobą :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huncwot....
"poleciałeś" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qeserasera
Huncwot, poleciałam:-). Co z tego skoro odpisal mi OK PA...rewelacja! Jestem tak wsciekla ze chodze po domu i gadam sama do siebie. Powaznie. Naprawde juz jestem tym zmeczona. Czy ktos wie o co takiemu typowi moze chodzic? Albo co zrobic , zeby jakos sie ogarnal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huncwot....
klapsa daj :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qeserasera
hahah jasne...klapsa dostal jak kazalam mu sie wyprowadzic....myslalm ze to go otrzezwi...jak mozna majac 31 lat tak bardzo nie wiedziec zcego sie chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×