MAFIA

kobalt haah ty bylas tak w mafii jak ja w ufolandzie

Kobalt - dziękuję Ci z całego serca i jeszcze raz gratuluję że Tobie się udało! Obyś była już zawsze bezpieczna!

wy nie wiezycie ze takie tragedie sie zdarzaja i ze trudno jest sie uwolnic???? malo wiecie o zyciu, brutalnym zyciu

jtigtigt- ja niewiem gdzie ty byles(as) ale mozna to wczym bylam porownac do ufolandi tyle ze na ziemii!!! widze ze ludzie tego nierzoumieja mysla ze takie cos zdarza sie tylko na filmachh amerykanskich badz tych z Pazura, Kondratem. Szkoda ze tak malo w polsce ludzie wiedza co sie w ich wlasnym panstwie dzieje. Czy to mozliwe- dziekuje ci za twoje slowa. Niemyslcie ze jestem bezduszna osoba bez uczuc choc ta ''praca'' chciala we mnie to zabic

I nie przejmuj się tym dziwnym przygłupem o dziwnym nicku! Nie rozumieć to jedno, ale wyśmiewać to już co innego...

do kobalt czy mozesz powiedziec w jaki sposob wciagnelas sie w to wszystko! pora uswiadomic co niektorych

masz racje. Musisz sie mocno trzymac. moze zglos na jakas infolinie pomocnej dloni. tam gdzie sa psycholodzy i doradcy dla osob uwiezionych w tym toksycznym biznesie. jestes tam anonimowy. albo poprostu idz do psychologa doradz sie jak postepowac z nia i ta sprawa.

Ten wpis wyżej do Ciebie, Kobalt, to nie byłem ja. Co zresztą widać po dziecku, które nie odróżnia ż od z. Proszę pisać pod własnym nickiem, tym bardziej, że pytanie nie jest głupie.

Tak mi doradzasz? Zrobię to na pewno, dziękuję!

sie wiecej na ten temat! temat mafii! czy moze jeszcze kogos to spotkalo albo ktos slyszal o takim przypadku!

tą dziwkę!!!!!!!!!!!!!!!

Ta ucieczka trwala kilka lat. robilam to stopniowo. Trzeba bylo obchodzic sie jak z jajkiem. katorga. W tym czym bylam mialam stycznosc z 12 osobami. ale nalezalo do niej wiecej. tyle ze ich nieznalam. Codziennie kontrola. Gdy jechalam autem czulam ze zamna jedzie jakis szpieg, ciagle mnie kontrolowali wiec uwierczie ale naprawde niebylo latwo. kazdy krok kontrolowany. jednak traf chcial aby mi troche w tym wszystkim pomoc. zrobilam to kosztem wielu nerw i pieniedzy chociaz pieniadze to juz nic istotnego. Zawarlam kontakt z osobami ktorzy specializuja sie wpomocy dla ludzi ktorzy sa w takich krytycznych sytacjach jak mafie, sekty, zli ludzie, narkotyki. Zawsze gdzy tylko mialam wolne spotykalam sie ztymi ludzmi by rozmawiac i planowac wyjsc ztego piekla. Razem z tymi ludzmi zorganizowalismy zasadzke na moja mafie. wtaki sposob aby dzialac z zaskoczenia. Zlapali sie na szczescie na tym. to byly anonimowe najpierw telefony do czlonkow mojej mafii od moich ludzi ktorzy chcieli mi pomoc, potem rozne dziwne listy, straszenie podgladami w ich danych itp. byli cfani nie lapali sie na poczatku ale wreszcie zaczeli tracic pewnosc siebie. A ja nie mogla m nic dawac do zrozumienia, choc wszyscy sobie przygladali bacznie czy aby ktos nie zdradza swojej mafii. Ja nie potrafie sie wypowiadac i ujac to w opis ale tak ogolnie to wygladalo. pytaj jesli chesz. Mysle ze moze pomoge wjakis sposob tym ktorzy tkwia w tym.

piszcie więcej, może pomożecie i mnie......no i mojemu facetowi, który nie rozumie i nie chce mnie wesprzeć :-(

ok ale pod warunkiem ze dasz mu to szystko czytac. bo prawda boli niestety

dam!!!!! wydrukuję mu to wszystko i wręczę! nie chcę go stracić.....

Ty tkwisz w tym gownie od jak dawna? bo to istotne jakie dzialanie reanimacyjne podjac.

od 8 lat

:(

też tak sądzę :-(

Ja cwierc tego bylam wtym co ty. wiec to bylo troche inaczej. Prosze nietrac nadzieji. Czy twoj chlopak odsuwa sie od ciebie ztego powodu? on wie w czym jestes? nie boi sie? jak to wyglada u ciebie, a rodzina?

jasne że w Polsce jest mafia , nie wiem jak jest w przypadku tej dziewczyny , ale na prawde myslisz , że to takie nie możliwe:o

jestem przez nich bita, gwałcona... próbowałam wiele razy się z tego wydostać, poszłam na policję... kilka kroków przed komisariatem zostałam postrzelona... teraz też pewnie kontrolują mój komputer i znów oberwę :-( najgorsze jest to, że mój opiekun bije tak, żeby nie było śladów! nie mogę nawet zrobić obdukcji...

mój chłopak wie o wszystkim, z jednej strony mi niby współczuje, ale z drugiej strony kto chciałby być z mafijną kurwą, z dziewczyną którą codziennie ma paru facetów :-( to że oni mnie gwałcą nie zmienia wiele, niesmak pozostaje... rodzina nic nie wie, robię wszystko żeby trzymać ich od tego z daleka!!! jeszcze i im krzywdę zrobią bydlaki!

Naprawdę nie miałem pojęcia!!! Biedna Maskotko, gdybym mógł Ci jakoś pomóc!

Proponowalabym tobie wyjazd z chlopakiem gdzies daleko. Wiem to jest potwornie trunde.ale do realizowania. Ty masz jakis ''urlop'' w swoim ''biznesie''>? bo mnie przyslugiwal i wlasnie wten czas mozesz cos zdzialac albo nigdy. Wyjechac , poobstawiac sie ochrona. Mnie o maly wlos nie porwali znow. zpod mojego domu ale ze dom mam kamerowany przez argus to zjawili sie w moment i uratowali ale wtedy bylo niemilo. potym moi wspolnicy pytali sie po co masz prywatna ochrone? przeciez bedac w mafii oni zapewnili mi swoja. wtedy to wydalo sie ze nie ufam im i zaczal sie moj horror. zktorym walczylam az do upadlego, ale wygralam

wiedzieli ze kombinuje cos przeciwko im.

mogę wyjechać, ale oni pojadą za mną - ile razy jechaliśmy gdzieś na romantyczny weekend to ktoś z nich stał 24 h na dobe pod domkiem, czy hotelem... urlop mam w wakacje letnie, nic stałego, ale te tygodnie kiedy wyjeżdżam z rodzicami ... wtedy mnie nie prześladują, tak to uzgodniliśmy na początku i na razie się tego trzymają... że jak jestem z rodziną to nie podchodzą ... przepraszam ze tak chaotycznie ale boję się..... :-(

pomocy..............................

mafijne kurwy!!! szmaty jebane

głupi jestes a myslisz że one wiedziały w co się pakują .