ładne, mądre i samotne...

Na wstępię chcę przeprosić za ewentualne zaśmiecanie forum, jeśli taki temat już był. Niedawno trafiłam na wasze forum, podoba mi sie życzliwe podejscie wiekszości osób:). Zastanawiam sie czy ktos ma podobny problem jak ja, a własciwie może mi powie co to za problem, bo już sama nie wiem. Ciągle sie słyszy opinie, ze ładne dziewczyny nigdy nie są same, zawsze kręci sie wokół nich sznur facetów, duzo sposród znanych mi dziewczyn twierdzi, że uroda jest w stanie zapewnic udane życie. Jakoś tak sie utarło, że pięknym jest na świecie łatwiej... A jak do tego dojdzie troche oleju w głowie to już w ogóle sielanka. Ale czy tak jest w rzeczywistośći? Ja tego nie potwierdzam, choć podobno mam i jedno i drugie. Ciągłe słysze pianie nad swoją urodą, kolezanki mi zazdroszczą (sama nie wiem czego) i o ile na początku sprawiało mi to przyjemnosć, tak teraz mam ochote sie tylko gorzko usmiechnąć. Jestem sama, a moze nawet samotna. nie ma wokól mie ani tego sznura facetów ani nawet(a właściwie przede wszysttkim) tego jednego. W czym problem? Sama nie wiem, może są dziewczyny z podobnymi doświadczeniami? Jestem ciekawa jak wy to widzicie, może dojdziemy do jakiś sensownych wniosków... Pozdrawiam:)

moze za bardzo sie skupiasz na swojej samotnosci zamiast po prostu na tym, by zyc? moze masz zawyzone mniemanie o sobie i wysoko stawiasz poprzeczke ewentualnym absztyfikantom? moze jestes typem osoby introwertycznej, raczej trudno nawiazujacej kontakty? moze w koncu odstraszasz chlopcow (na ogol boja sie posagowych pieknosci, wola zwyczajne wesole dziewczyny)

znowu to samo:):):) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3328298&start=0 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3334692&start=0 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3341763 i jeszcze wiele innych p.s. szukanie i czytanie nie boli;););)

Jeszcze skromne

a jednak interesują Cię chamie takie tematy skoro wchodzisz:P

stańczyk

stańcztk>>>OK ,u Ciebie chyba też ,bo widzę,ze ostatnio humor Ci dopisuje i o polityce nawet rozprawiasz;););)

sebaa>>:P:P:P Tralalala mó do mnie jeszcze....:D:D:D

*mów ,żeby nie było..:P:D

stańczyk> ten nick do Ciebie pasuje;)....błaznujesz!!!!:D:D:D

sebaa>>> O_O ?????

bo facie boja sie pieknych kobiet!!!!! bo myslą że my mamy juz kogos, no bo jak to taka dziewczyna to ma na pewno kogos. boja się osmieszenia, czasmi sa tak samo zakapleksieni jak my i mysla sobie ze przeciez taka dziewczyna to na mnie nie zwroci uwagi :( :( dl;atego jestesmy samotne.

Boją się pięknych kobiet bo piękna kobieta=głupia kobieta i nie ma od tej reguły żadnych wyjątków :( .

kije samobije= tłuste ,zakompleksione babsko!

Zdziwilbys sie. Wystarczy sprobowac poznac. Mam kila kolezanek, ktorych uroda jest uznana, za wyzej niz przecietna i wszystkie maja sporo oleju w glowie.

wszystko w zyciu trzeba sobie wypracowac, wywalczyc, nic nie jest dane ot tak "bo" (bo jestesmy optymistycznie nastawione, bo ladne, bo z pieniedzmi i co tam jeszcze), no chyba ze przypadkiem (?) ma sie szczescie to dotyczy tez mezczyzn, jak same sie nie zakrecimy, marne szanse aby znalazl nas, przekonal do siebie jakis fajny okaz, i do tego taki ktory nam sie podoba... p.s. gdyby nie zakladalo sie nowych tematow tylko odswiezalo stare, byloby nudno i ... malo czytelnie (wciaz te same tematy, z masa postow, w ktorych nie wiadomo jaki watek i kiedy sie pojawil oraz kto nam przybyl jako rozmowca)

do hthh: chyba rzeczywiście masz rację, zbyt łatwo ludzie daja sobie wmówic, że coś im się w życiu z góry należy. Ale jest tez sporo prawdy w tym, co napisała maalenkaaa- sądzi sie nas po pozorach, że niby jak ładne to są takie a nie inne (np.głupie, co jest już z upełnym idiotyzmem, bo niby jaki jest związek między wyglądem a inteligencją, z moich obserwacji wyika, że ładne są czasem podwójnie pracowite, zdeterminowane w nauce itp. a to po to by właśnie w ten sposób ich nie sądzić- i kto powiedział, zę ładnym jest łatwiej?????????:()

ładna? ale czy jesteś sexy? jest mnóstwo ładnych ale pozbawionych erotyzmu. Faceci kręcą sie wokół seksownych kobiet a nie tylko ładnych.

Bo, w pewnej mierze, atrakcyjność - taka, która przyciąga facetów mających ochotę na związek dłuższy niż na jedną noc - chyba nie znajduje się tylko w inteligencji i urodzie. Jest jeszcze jakieś takie \"ciepło\", które przyciąga. Może go po prostu nie masz.

tylko jak to stwerdzić, czy sie to ma:P:D

Empirycznie. Koleżanka właśnie stwierdziła, ze z owym czyms ma niejaki problem :D Dobra, wiem. Nie powinienem, bo to wcale nie jest zabawne.