Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość antykotka

koty śmierdzą?

Polecane posty

Gość antykotka

Poszłam do znajomych a tam kot sie do mnie łasił, łapy dał na kolana, przytuliłgłówke i miałam go głaskac to głaskałam po łebku ale w któryms momencie wyczułam okropny smrót. Myslałam ze zrobił siku czy kupe ale nie. No to może bąk został puszczony? sama nie wiem. a moze poprostu koty wydzielaja jakies zapachy? prosze uświadomcie mnie . Mam bardzo wyczulony wech i wszystko czuje więc prawdopodobnie nie mogłabym miec nic innego prócz ewentualnie rybek. Pies dla mnie tez dziwnie pachnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty nie śmierdzą
a ryby capią i to jak :) I pisze się SMRÓD!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna24
koty nie smierdza chyba ze kocury nie wykastrowane.predzej mozna powiedziec ze pies smierdzi. moze puscil baka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koty nie śmierdzą generalnie - futro nie śmierdzi, sierść śmierdzi a czemu ten kot akurat tak miał - może puścił bąka, może miał biegunkę i gdzieś się uciapał (u wylotu albo na łapach w kuwecie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antykotka
ten kot jest czysty , jak podszedł to nie czułam smrodu dopiero po chwili poczułam, bardzo śmierdział. Potem znów nie smierdzsiła, a potem znów. A futro to nie to samo co sierść? ps dla tych co są ciekawi czy sie myje - Tak myje sie. Zadowolony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, to są dwa różne rodzaje okrywy ciała pewnie puszczal bąki po jakimś bylejakim żarciu i mialas tego pecha, ze trafilaś na ten okres :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antykotka
ale akostro smierdział ze nie było mi przyjemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesoooo babo jak ci śmierdział
to po kiego go macałaś? Naprawdę masz problem :P A kotu pewnie odbijało się myszamitaka reakcja na twój dotyk :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimiiiii
wiekszość kotów- tzn tych niewykastrowanych znaczy swój teren stróżką moczu czy jakiejs innej wydzieliny. Na mnie np kot u znajomych raz siknął. Serio- stanął tyłem podniósł ogon i siurnąl. Myślałam że się nie domyję- taki był smród. A ten kot był wyjątkowo bezczelny lał gościom do butów. Musieli go w końcu wykastrować, to się skończyło .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antykotka
sam podszedł i sie wtulał a włascicielka kazała go głaskać. musisz byc taki niemiły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antykotka
po wykastrowaniu kot nie sika na ludzi?a jaki to miał związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimiiiii
nie odczuwa potrzeby znaczenia swojego terytorium

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocur - czyli męski osobnik nie wykastrowany znaczy swój teren moczem (mocno śmierdzącym) po to, zeby inne koty o tym wiedziały i się nie zbliżały. Jeśli kot mieszka w domu to znaczy również wszystko, co wychodzi na zewątrz, żeby i koty na zewnątrz wiedziały, że tu on rządzi, czyli znakuje teczki, torebki, ubrania, buty, ludzi. Podobnie zachowuje się kotka podczas riu, tylko w innym trochę celu - żeby kocury wiedziały o jej obecności :) Czasami warto trochę poczytać o behawiorze różnych gatunkow, to są ciekawe rzeczy, a poza tym wiadomo, czego się można spodziewać po danym zwierzaku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocur po wykastrowaniu traci swój samczy charakter, nie zależy mu już na terytorium, bo nie szuka na nim samic np. Ale uwaga! Jeśli nie zrobimy tego odpowiednio wcześnie, to kotu zostaje odruch znaczenia terenu. Jego mocz nie jest już tak bardzo śmierdzący, ale mimo wszystko czuć kocimi sikami w okolicy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antykotka
ciekawe to rzeczy , dlatego goście schowali moje buty i torebke z płaszczem do szafy;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antykotka
ale bąka jak walną too:D..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antykotka
moze chowają sie w kąt i tam pierdzą, ja miałam chyba pecha. ledwo usiadł przy mnie i ten odór, kurcze az mnie odżuciło, poczułam do kotów niechęc wtedy, pomyslałam o nie, nigdy nie zdecyduję się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedyne co u kotów ma prawo śmierdzieć to pyszczek - szczególnie jak ma kamień nazębny. ogólnie koty nie śmierdzą (no chyba że te dzikie zaniedbane zupełnie, bo się zawsze gdzieś wyświnią)- mój kot nie śmierdzi, futro mu pachnie kremem, bo wszyscy go głaszczą a czasem mają nakremowane ręce. tylko czasem mu z pyszczka wali ale to już niestety występuje u wszystkich gatunków (łącznie z ludzkim:( a że kot pyszczek ma malutki to da sie wytrzymać. ale lepiej sie nie zaciągać:) aha no i niekastrowane kocury czasem niestety znaczą teren:( ale samce głupie są tak ogólnie:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koty nie śmierdzą!!!!! Koty są czuściutke, futerko mają pachnące!!! Pies ma zawsze swój zapach, kto są idealnie bezzapachowe. Fakt, może jak ziewną w sam nos, ale powiedzmy sobie, jak ktoś napisał, to już każdy gatunek tak ma. Poza tym są idealnie doczyszczone i pachną w porywach czymś w domu, co było na ludzkich rękach. Moje pachną bazylią, na przykład.:) Inna sprawa to niewukastrowany kocur. Ale koty się kastruje, kotki sterylizuje, inaczej nie da się ich trzymać w mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak czasami tak mój śmierdzi i kupiłam mu szampon i wszystko wporządku :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koty to najgorsze smierdziele ochyda a ci co maja koty jak wchodzi sie do ich mieszkania smierdzi okropnie glownie szczynami kocimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
Koty to najgorsze smierdziele? Chyba psa nie widziales.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy w życiu... Małe kotki pachną oliwką taką dla dzieci (mi się tak kojarzy ten zapach) a duże pachną takim "kotem" ciężko to określić (moja czasem trawą, sianem itp) ale absolutnie nie śmierdzą! Zdecydowanie ładniej pachną niż ludzie... Psy to samo chyba że się "wytarza" albo jest mokry po deszczu... Ten smród rzeczywiście jest okrutny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Futro kota pachnie pięknie
Przyjmuje też łatwo zapachy z otoczenia i jak na przykład chwycisz kota rękami, na których miałaś zapach kremu, czy inny ładny zapach, to potem nie można się oderwać od zapac****aki ma kot. Ogółem to zwierzęta ciągle się myjące, ich futro uważam ma piękny zapach (sierść śmierdzi często, ale koty jej nie mają). Kot śmierdzi jak się czymś upaprze, zrobi kupę nieszczęśliwie (biegunka), czy cokolwiek. Zdrowy kot normalnie nie ma prawa śmierdzieć. Kocury nie kastrowane mają ostry zapach moczu i znaczą teren niesamowicie śmierdząco, to jest fakt. Nie nadają się bez kastracji do trzymania w domu, kastracja rozwiązuje tę kwestię całkowicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Futro kota pachnie pięknie
Do tego od kotów strasznych śmierdzieli - każde dojrzałe płciowo zwierzę, jeśli jest samcem, to ma ostry zapach moczu, takie jest prawo natury :) Dlatego kocury domowe się sterylizuje, a ich kuwety sprząta regularnie plus zapewnia odpowiednią ilość czystego, dobrej jakości żwirku. Na szczęście nie musisz trzymać tych "śmierdzieli", wręcz jest to niewskazane - każde zwierzę zasługuje na bycie jak najdalej od głupców i emocjonalnych niedorobów oraz ich potomstwa :) Pozdrawiam miło 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×