Przecież uroda w życiu też przeszkadza..

Kto się ze mną zgodzi? Mi czasem przeszkadza (nie zawsze, ale często). Nie jestem jakąś boginią, jak te laseczkiz TV. Sama też nie uważam się za ładną. Ale mam problem. Ostatnio byłam na rozmowie odnośnie pracy. \'Pracodawca\' cały czas się na mnie patrzył, jak nie nogi, to biust, jak nie biust to coś innego. Dostałam pracę, ale sama zrezygnowałam, bo nie zniosłabym tego, by jakiś pajać cały czas się na mnie patrzył, zamiast pracować. I takch sytacji w życiu codziennym jest mnóstwo. Stanowczo za dużo. Także niech nikt tu na forum nie pisze, że ładne dziewczyny mają lepiej.....................

Oszpeć się

To prawda, ale lepiej być ładnym niż brzydkim.

Zgadzam się w 100%

no nic, liczyłam na głupie komentarze.

no prosze jaka księżniczka. Rzuca prace w Państwie bezrobocia. Pewnie miałaś jeszcze możliwość iść pod latarnie!!

nie musisz podkreślać figury czy dekoltu w miejscu pracy jak tak ci to przeszkadza

*to było do 1 komentarza. może i lepiej, ale mając swiadomosc, ze dostaniesz prace tylko dlatego, ze ma się dlugie nogi, jest przygnębiajaca...

do poprzednika- spieprzaj śledzić swój topik jaka jest różnica miedzy mp3 a iPodem cieciu

akurat nie pokazuje dekoldu etc. byłam w spodniach i bluzke, ktora nie pokazywala mojego biustu. a jednak. nie ksiezniczka, tylko wiedzialam, ze zostalam przyjeta z jednego powodu.

To było do \"no pewnie że wiem\"

przebierac wsrod facetow.

ja zostalam przyjeta, bo wydalam sie szefowi sympatyczna (tak mi to potem sekretarka zdradzila...)

tez powinnam sie obrazic i odejsc z pracy?

gdybym miała się rzucać na pierwszą lepszą pracę, gdzie \'pracodawca\' odrazu widzi we mnie lale, a nie pracownice, to ja dziękuje. ale przynajmniej mozesz - nie muszę. mam i kocham.

sympatyczna? nie ma sprawy! to bardzo miłe! ale jak cie ktoś zatrudnia, prowadzi z Tobą rozmowę i ani razu nie spojrzy ci w oczy tylko na twoje ciało? to nie miłe. krępujące.

mam podzielną uwage!! Skoro masz długie nogi i nie chcesz ich pokazać to sieź w domu i bierz zasiłek z naszych podatków. Skoro byłaś ubrana w uniform to na co sie przyglądał!! Pewnie straszny smok z ciebie i chcesz sobie pojechać: długie nogi, 90,60,90 itp. Dobrze napisali wyżej- trzeba umieć sie ubrać!! A jak sie boisz że na ciebie będą patrzyli to kup sbie kominiarke

wolalabym, zeby przyjal mnie, bo jestem dobrze wykwalifikowana specjalistka...

jeszcze zalezy, na jakie stanowisko startowalas. Jak na sekretarke, to sie nie dziw szefowi ;)

Sympatyczna to cos innego, niz ładna (lub seksowna), chyba jest różnica?

Czy gdzieś napisałam, że się boje? Wczoraj byłam na rozmowie, gdzie pracodawcą był młody mężczyzna, rozmowa z Nim była przemiła, ale ani razu nie skupiał się na mnie tlyko na rozmowie. I własnie takiej pracy szukam. i nie mam 90-60-90. haha

niestety nie startowałam na seketarke ;) gdyby tak było, to nie dziwiłabym się ;)

sympatyczna, ladna - to tylko pierwsze wrazenie, ktore w zaden sposob nie moze decydowa o tym, czy dana osoba ma byc przyjeta czy nie.

I pewnie jeszcze rozmowe miałaś na stojąco skoro mówisz że cały czas sie gapił na Twój tłusty tyłek. !!!!!!!!!!!!

przez kogoś tu przemawia złość na cały świat ;) a przec ież ja nikogo nie obrażam.

sie ktos stara. Jak o stanowisko wymagajace powaznych kwalifikacji to raczej na dekolT a tym bardziej dekolD nie patrzą

Ja mam wrażenie, że nikt Cię nie rozumie Holly_Dolly, prawdopodobnie jestes rzeczywiście bardzo ladną dziewczyną, a nie przeciętną lub uważającą się za łądną, dlatego trudno bedzie Ci tutaj znaleźć kompana do rozmowy...Zreszta widzisz po odpowiedziach... Ale ja Cię rozumiem :P

glupoty piszecie - co za roznica na jakie stanowisko sie stara? faceci to tylko faceci - zwykle prostaki... trudno im sie oprzec i musze jeszcze dodac, ze na te mniej atraktyjne (wedlug innych kobiet oczywiscie) tez sie slinia... i potem te niby nieatrakcyjne wklewaja sobie ze niewiadomo jak piekne sa. nie znam autorki, ale moze tu tez tak jest ;)

Jak widze że piszesz - NIESTETY nie startowałam na sekretarke to sory bardzo ale tracisz w moich oczach. Pewnie startowałaś na sprzątaczke (nie obrażająć sprzątaczek!!!!

Sory ale wyglądasz mi na FEMINISTKE i niezła prowokacja Ci wychodzi!!!!!!!!!!!!