nie wyobrazam sobie ze któraś z was nie ma bidetu w łazience!

Może wylazły z bidetu? :o

aleś wymyśliła... tylko u jednej osoby widziałam w domu bidet. w pracy też mam wyleźć z kibelka i wsadzić tyłek pod kran? :D:D:D

Swoje dzieci też podmywacie po każdej kupce i każdym sikanku?? Moja siostra nie dawno urodziła dziecko, kiedy mała zrobi kupkę siostra przeciera jej pupę chusteczkami dla niemowląt i smaruje pupę Sudocremem, dziecko nie ma kontaktu z wodą. Noworodek jest kąpany wieczorem i zapewniam Was, że nie śmierdzi!!

mam małą łazienkę więc zamiast wanny mamy prysznic. Bidet bardzo ułatwia higienę głównie w trudne dni ale bez przesady, po każdym sikaniu się nie podmywam, za to po dłuższym posiedzeniu zawsze.

Po co mi bidet skoro obok klozetu mam umywalkę?? I uważam takie rozwiązanie za praktyczniejsze i kiedy będę chciała bez problemu mogę się podmyć.

troche ciezko wsadzac tylek do umywalki :D a ja sie nie moge nadziwic z tej dzisiejszej przesady z higiena, raaaany...ja to sie czesto raz na miesiac podmywam, wtedy kiedy i kapie i jest ok. nie smierdze, tylko pod pachami sie myje codzien i dezodoruje. nigdy nie mialam najmniejszych problemow z infekcjami, grzybicami itd, wiec drogie panie same wyciagnijcie wnioski...

Mam wielki dom, a w nim wielką łazienkę, z dwoma umywalkami, wielką wanna z hydromasażem, ogromniastą kabiną prysznicową , kącikiem z toaletką, stoi w niej nawet duże akwarium. Zapewne zmieściłby się w niej nie jeden bidet, a ja go nie mam, bo po cholerę? W poprzednim domu miałam bidet i służył on głównie do mycia nóg, nie lubiłam myć się w nim, bo ziębił mnie w dupsko i zawsze kiedy na nim siedziałam przed oczami miałam obraz reszty rodziny, która wcześniej myła na nim to co ja. Biorę dwa razy dziennie prysznic i wystarcza mi to w zupełności, żeby czuć się czystą i domytą.Kiedy mam okres i jestem po za domem, w pracy, używam jednorazowych chusteczek do higieny intymnej. Mam tak wychowane dupsko, że kupę robię tylko raz dziennie, rano, przed prysznicem. Mycie okolic intymnych zbyt często, pozbawia naturalnej bariery ochronnej, zaburza fizjologiczne ph , sprzyja infekcjom i grzybicom, to powie każdy normalny ginekolog.

watpie zeby autorka topki po kazym wysikaniu sie myla sobie pipe, bo chyba musialaby sikac bardzo rzadko i na dodatek tylko w domu. Nie wiem jak wy, ale ja jestem na kibelku z 5-10 razy dziennie, na cholere mi podmywac sie taka ilosc razy???? Zreszta umycie tylka po kupie to rozumiem (choc nie potrzaba do tego bidetu), ale po sikaniu??? Wystarczy sie wytrzec i jest sucho, no chyba ze ktos sie obszczywa.

blee, nie mogłabym nie umyć się po sikaniu a tym bardziej czym innym ale bidetu nie mam

no, fakt, jestem w toalcie bardzo rzadko a pracuję w domu

myc sie po każdym sikaniu?buahahahahahahahahaha:-D:-D:-dco za brednie!!!Jak wstaję w nocy doWC nawet 3-4 razy aby się wysikac to teżza kazdym razem mam brac rysnic po każdym sikaniu,choc wieczorem przed snem go bralam i rano po przebudzeniu znówgo wezmę?:-PCo za pierdoły z tym myuciem się po kazdym sikaniuTen topik to chyba jakas pieprzona prowokacja:-o

Bidet brzydko wyglada, kojarzy mi sie z pisuarem dla facetow, pfle A po kupce zawsze chusteczka dla dzieci, zdecydowanie lepsza od wody

Dokładnie, chusteczki nawilżane są doskonałym rozwiązaniem. A bidet... fuj, jakoś brzydko wygląda w łazience.

Ja nie dawno załozyłam bidet w mieszkaniu. Jest to fantastyczne urządzenie,gdy tylko potrzebuje się podmyć siadam odkręcam kranik i myje swoje skarby.Kiedyś gdy podmywałam się w ciągu dnia musiałam kłaś między nogi ręcznik a i tak woda czasami leciała mi na nogi.Po wypróżnieniu muszę się podmyć bo czuje się nie świeża.

Moim zdaniem bidet jest gorszy niż kabina prysznicowa. Ja się wypróżniam tylko w domku (jakoś poza nie potrafię :D) i od razu wskakuję do kabiny, nie kąpię się cały, przykucam, spory strumień ciepłej wody między nogi elegancko wyczyści wszystko. Jak wy się podmywacie z bidetem? - dotykacie tych miejsc dłonią? - bo niby jak umyć dokładnie, skoro strumień i tak leci w dół?