Czy wszystko ze mna ok????

Chcialabym znac wasza opine na ten temat...Mam 20 lat i ciągle mysle o dziecku z drugiej strony nie wiem czy nie jestem za młoda i czy ze mna wszystko ok bo jeszcze nie spotkalam sie nigdy z dziewczyna w moim wieku ktora planowalaby dziecko,raczej wszystkie nawet nie chca o tym myslec;/ A ja tak bardzo chcialabym by mama...

ja też tak miałam, pragnęłam dziecka w wieku 19 lat ..... naprawdę bardzo. teraz mam 24 i uczucie to wcale nie zmalało. niestety z innych niż moja chęć względów na razie nie mogę go mieć. widocznie masz tak silny instynk macieżyński i raczej ci to nie przejdzie, raczej przywykniesz, poprostu jesteś już gotowa psychicznie.

jak dla mnie to wy jesteście jak z innej planety, ale każdy ma co lubi

Ja w Twoim wieku też bardzo chciałam mieć dziecko ale poczekaj z tym jeszcze jesteś taka młoda.Całe życie przed Tobą a jak urodzisz dzidzię to już całe życie będziesz miała podporządkowane tylko maleństwu.Masz na urodzenie dziecka bardzo dużo czasu.Wyszalej się najpierw żebyś nie musiała w życiu niczego żałować.

giertychowskie dziecioroby...... kup sobie chomika

ale błysnąłeś zdzich. rozumiem że bardziej cenisz te co mają dzici z przypadku a świadome macieżyństwo jest dla ciebie obce. szkoda gadać :O

panienka ma 19/20 lat i o dzieciach mysli .... bez jaj kto jej to utrzyma starzy albo socjalny giertych za nasza kase... a co do samego myslenia to 4 letnie dziewczynki tez mysla o dzieciach bawiac sie lalkami wiec co za pieprzenie

mieszkam w kraju gdzie 20letnie dziewczyny mysla o nauce, ew pracy, malo sie maluja, nie nosza dziwkarskich ciuchow.....instynkt macierzynski? pewnie maja- jak to kobiety ale wiedza, ze na wszystko przychodzi pora i..uzywaja srodkow antykoncepcyjnych i na prawde na polykania, anale itp tez zostawiaja sobie czas az beda bardziej dorosle

a ja popieram, że właśnie MYŚLI mam wiele koleżanek i znajomych co urodziły nie będąc jeszcze pełnoletnimi, i to jest ok? daj spokój człowieku, ona nie napisała że właśnie stara się o dzicko tylko pisze o swoich odczuciach. zawsze najłatwiej zjebać nie? a tak pozatym, to ciekawe co facet może wiedzieć na temat instynktu macieżyńskiego, no i skąd ty wiesz cokolwiek na temat jej sytuacji materialnej. dorośnij człowieku.

Ja urodziłam jak miałam 21 lat, a myślałm o dziecku od zawsze

TO normalne wy już tak macie trafić teraz musisz na samca o podobnych wartościach i do dzieła:P GOrzej jak będziesz chciala mieć dziecko za wszelką ceną i samca będziesz traktowała tylko jako dawce którego po akcie trzeba usunąc:P

FFilozoff - dla niektórych ludzi życie nie jest wieczną balangą i mają swoje plany i marzenia, więc czemu nie mieli by ich realizować. A to twoja, pożal się Boże filozofia jest żałosna.

pieknota: jak taka do przodu jestes to szczel sobie malego i baw tylko potem nie smęć po forach jak to w wieku 25 lat nie widzisz sensu zycia bo twoj "dawca nasienia" obecnie leje na wszystko wlacznie z toba a ty siedzisz ciagle w domu .... hmmmm i nie wiadomo dlaczego... Głupota rulez

fakundo arana > nie jestem do przodu, tylko mam inne ambicje od szlajania się po pubach. od wielu lat jestem w stałym związku i wcale mi to nie przeszkadza. a dzicka póki co nie mogę mieć ze względów zdrowotnych.......ale co cię to.......zabawa się liczy w młodości.....ach

kto mowi o szlajaniu sie po barach ... co za chory stereotyp ktorym zreszta potwierdzasz swoj sposob myslenia -> kobieta model podstawowy bez ambicji domowo - wychowujaca. Mam za sciana taką frustratke i kłęb nerwow ale to juz jej problem/wybor. Co do twojej sytuacji to tego temat nie dotyczy i idz z nim do lekarza.

o moje zdrowie się nie martw, bo wiem co mam z tym robić i robię. o barach wspomniałam, bo większość osób wypowiada się właśnie tak, że trzeba się wyszaleć; pić, tańczyć i używać ile wlezie, pub był odnośnikiem do tego. nie rozumiesz jednego, nie jestem i nie będę kurą domową. mam swoje pasje i ambicje. dziecko ma być uwieńczeniem mojej miłości i kolejnym etapem w życiu. nie oznacza to zaszycia się w domu, każdy prowadzi swoje życie tak jak chce i jeżeli ktoś dał się zamknąć w domu to jego sprawa, ale nie oceniaj wszystkich na podstawie jakiejś tam nieporadnej życiowo kobiety.

nie chce mi sie gadac bo jestes niereformowalna i temt jest durny. Jakos w moim otoczeniu nie ma i nie bylo podobnych schizow ( tylko bez pierd..a dot. ludzi ktorych znam ) i jeśli już ...... to sie komuś wpadlo - no cóż. Nikt nie planowal w wieku 19 dziecka to jest domena "niedobawionych" lalkami panienek. Na studia z dzieckiem ? Do pierwszej pracy kiedy jest przesrane na max z dzieckiem ? ( możesz też sprzatać kible na 1/2 etatu ) .... chyba że facet zarabia za dwoje ( teraz pewnie bedzie ze kasa to nie wszytko ). Echhhhh.... chcecie to róbcie jeszcze w ogolniaku, przygodnych bzykaczy znajdziedzie za rogiem. POWODZENIA tylko nie żerujcie potem na socjalnym

ja jestem niereformowalna? to ty jesteś jakiś przybity koleś i szkoda mi ciebie, że życie jest dla ciebie takie okrutne. dla mnie dziecko to sama radość i spełnienie, dla ciebie widzę to problem. i nie wiem czy się doczytałeś ile mam lat, szkołę już skończyłam i od dawna pracuję i utrzymuję dom.

Nie rozumiem w czym niby dziecko przeszkadza? Jak ktoś nie chce to nie, ale po co zaraz jakaś ideologia o\" kurach domowych\" ?

To moze teraz ja sie wypowiem bo mnie nie bylo caly dzien:0 jestem od 3 lat w stalym zwiazku, studiuje na 1 roku a mojego faceta byloby stac na ytrzymanie mnie i dziecka..po prostu chyba jestem dosc dojrzala na swoj wiek..nie wiem po co te wredne komentarze..PS OBIECUJE ZE JAK KIEDYS URODZE DZIECKO TO NIE SKORZYSTAM Z SOCJALNEGO! Zebys Ty go bardziej nie potrzebowal ode mnie!