Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kalibabka

po co to wszystko?

Polecane posty

Gość owieczkabaranka
"Nie musicie robić wystawnego weselicha, przymusu nie ma! Ale myślę, że jednak byście chciały, tylko z kasą cienko, stąd ten cały jad, który wylewacie na te dziewczyny, którym jednak zależy na tym dniu!" odniose jeszcze do tego.... wiesz kunegundo , ile biore za jeden bilans roczny??? starczyłoby na wystawne wesele + super suknie gdybym dorzucila jeszcze z kazdej pensji przez rok troche. nie bede doliczała wkładu meza oczywiscie. ja nie musze robic wystawnego przyjecia raz w zyciu. nie musze udowadniac nikomu na co mnie stac nie licze nikogo pieniedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kunegunda_ja
Owieczka, nie twierdzę, że aspekt finansowy jast śmieszny czy żałosny. Skupiłabym się raczej na tych cytatach ze mnie ;-) : "Jeśli własny ślub, bez względu na to, czy kościelny, czy cywilny, nie jest dla Was dość ważny, by choćby wziąść dzień wolny!" Ja nie oceniam tu wcale, jaki ślub (cywilny czy kościelny) jest "lepszy". Nei o to mi chodzi. "Może teraz będzie się brać śluby w przerwie na kawę i robić pogrzeby w przewie na lunch??? " Chodzi mi o uroczyste potraktowanie tego dnia, bez względu na to GDZIE się odbywa ta uroczystość, w co ktoś wierzy, czy nie wierzy, i jaką sumą na to wydał. "Nie musicie robić wystawnego weselicha, przymusu nie ma!" Jak wyżej. Ale chyba miło okazać szacunek sobie i swojemu ukochanemu, biorąc sobie dzień wolny i chocby robiąc odświętny makijaż, jeśli calej "weslichowej" reszty nie chcesz. "Nie musicie wogóle brać ślubu, jeśli to dla Was tak mało ważne!" Bo odnoszę wrażenie, że dla niektórych (nie wiem ,może z chęci popisania się przed innymi) ślub, jako jedna z najważniejszych w końcu decyzji w życiu, przestał mieć znaczenie... No, Owca, sorry, nie chowaj urazy ! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owieczkabaranka
kunekundo...ten dzien był ważny..wazny jak kazdy inny..kazdy mój dzien jest wazny..kazdego dnia okazuje mojemu mezowi szacunek i milosc...kazdego dnia mamy swoje swieto..kazdego dnia robie sobie super makijaz, kazdego dnia wygladam elegancko, nawet w domu staram sie wygladac zachecajaco dla mojego meza...bo o imilosc sie dba kazdego dnia....to nie oznacza, ze kazdego dnia mam miec wolne ( w sumie to wiekszosc slubów jest w sobote..czyli wolne odgórnie) bo niestety sama miloscia trudno zyc. chcielismy wziasc slub o okreslonej porze, w okreslony dzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kunegunda_ja
owieczka przepraszam, jeśli to, co pisałam wcześniej Cię uraziło. Nie było to wymierzone w Ciebie. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×