Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Joanna____20

ja tu czegoś nie rozumiem

Polecane posty

Gość Joanna____20

Jakiś czas temu poznałam faceta. Starszy o 18 lat. Niestety, nie jest z mojego miasta. Zaiskrzyło miedzy nami. Wyznal, że mnie kocha, ale nie może ze mną być. Chodzi mu o róznicę wieku. Boi się, że z czasem zacznie mi ona przeszkadzac. teraz się nie widujemy, bo- jak juz wspomniałam- mieszka daleko. Pisze do mnie, często dzwoni. Widze, ze go ciągnie, ze mu zalezy. A mimo to nie chce się ze mną wiązać i wiem, ze na stopie ponoć "koleżeńskiej" spotyka się z innymi kobietami- W SWOIM WIEKU. W pewnym sensie go rozumiem, bo chce jakoś życ normalnie, ale z drugiej strony dziwię mu się. Jest rozwodnikiem i pewnie chce sobie ułożyć zycie, ale czy naprawdę musi szukac wśród kobie t w swoim wieku? Pisze slodkie, teskniące smsy, ubolewa nad tym, ze nie może byc ze mną, choć tak bardzo by chcial. Przesyła prezenty. I widze, ze robi to szczerze. To da się wyczuć, bo jest człowiekiem wrażliwym. A ja go kocham. I nie wiem czy spotkam kiedys kogos rownie dobrego jak on. Czy jestem naiwna? Czy powinnam zerwać ten kontakt? Czy nie ma dla nas nadziei?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co wyrabiasz
kochasz go za prezenty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmm
o boze, widac ,ze to jakis normalny facet, inny najwyrazniej w świecie by cie wykorzystal nigdy nie angazuj sie w żwiązki z facetem o tyle lat starszym, zwlaszca gdy jesteś mlodą dziewczyna to moze być dla ciebie tragiczne z wielu wzgledów te zwiazki nie maja najmniejszej szansy przetrwania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klasyczny przykład \"chcę, ale się boję\". Każda, która ma ciut wrażliwej natury daje się złapać na te słodkie słowa i oczy spaniela.... Może i ma szczere chęci, ale wygodniej mu kadzić Tobie i mieć Ciebie bez zobowiązań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna____20
To znaczy, ze skoro nie chce pójść za glosem serca, to znaczy, że jest normalny? niby dlaczego takie związki nie mają szans na przetrwanie? Czy to cos złego? Czy wiek jest ważniejszy od uczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paraszwili
ech, moja przyjaciółka ma męża z taką różnicą wieku. Fajna rodzina, fajny dom...lubię u nich bywać. Dzieciaki mają cudne, On ją niesamowice kocha i szanuje, pomimo tylu lat..... nie bój się uczuć, jeśli dobre i prawdziwe to.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukryta za drzewem
Jak ja to lubie....stereotypy rzadza. Dlaczego nie ma szans? Nie osmieszaj sie...jest trudniej, ale nie jest to niemozliwe. Znam dwa przypadki cholernie szczesliwych do dzis malzenstw zawartych dawno temu, a roznica wieku w jednym to 16 lat w innym 19... Widzisz to jak z tabletkami antykoncepcyjnymi. Zalozmy, ze 1% stosujacych je "wpada". Tylko, że tej ktora wpadnie nie interesuje, ze pozostalym 99% sie udalo...skad mozesz wiedziec? Taks amo nie wiesz czy to ma sens...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna____20
tak, ale to nie chodzi o moje uczucia, ale jego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paraszwili
wiesz, to że facet ma 38 lat nie znaczy że jest dojrzały, powazny i chce związku.... kolejny dzieciak w ciele dorosłego???? Możliwe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna____20
:( To co mam zrobić? zacząc na siłę szukac kogoś w moim wieku? na siłę się zakochać? Narazie tkwię w takiej "poczekalni" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paraszwili
a powiedzialaś że kochasz? On to czuje? ......jeśli kochałby Ciebie tak jak Ty Jego nie byłoby "Boję się" i w tym cały jest ambaras, zeby dwoje chciało na raz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna____20
Powiedziałam, ze kocham..On to wie i to czuje. No własnie..co robić? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggagu
Laska, jak się ma pod 40-tkę to się nie chadza za głosem serca tylko już trochę rozumu (no jak się go posiada). Facet przeżywa zauroczenie, ale doskonale sobie zdaje sprawę, że na towarzyszkę życia 20-letnia siksa po prostu się nie nadaje. Ja nie mówię, że nie ma takich małżeństw. Twojemu facetowi jednak najwyrażniej nie odpowiada rola Pigmaliona i nie kręci go formowanie młodego charakteru. Faceta ma po prosyu poukladane pod sufitem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azibela
Na 100% ma żonę.Dlatego nie chce się wiązać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna____20
Ok, skoro się "nie chadza za glosem serca" to czemu on caly czas daje mi odczuc, że mu zalezy? To ja już nie wiem co mam robić. Nie umiałabym tak po prostu z nim zerwać. A ja nie jestem siksą. Jestem dojrzala emocjonalnie jak na swoj wiek. Mamy wspólne psje, zainteresowania. Nie rozumiem dlaczego on nie chce się zdecydowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna____20
Więc co mam o tym mysleć? jestem juz zupelnie rozhwiana..zupelnie. :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia 20
Joanno_____20 Moja imienniczko łacze sie z Toba w rozpaczy równiez kocham starszego od siebie o 14 lat mezczyzne, na dodatek ma zone i dziecko. Wiem ze to bez sensu ta milosc cala...ale jakos nie moge sobie z tym poradzic i przestac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×