Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przyszły mąż

dobre cechy męża

Polecane posty

Gość Człowiek z Księżyca
Odpisuj po ludzku. Kropek nie idzie czytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek z Księżyca
To długo potrwa? To myślenie? Sądziłem, że znasz mnie, Ryba, na tyle długo, że masz o mnie wyrobione zdanie i nie potrzebujesz teraz sobie łamać głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek z Księżyca
No Ryba? Skończ już myśleć. Myślenie okropnie wyczerpuje. A Ty powinnaś przecież dbać o siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek z Księżyca
Jak to? To masz jakiekolwiek wątpliwości? I kiedy się pojawią następne wrażenia? Drugie wrażenie, trzecie wrażenie i inne, kolejne wrażenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Melania*
Witam :D Aleksandrze pamiętałeś może zerknąć na typ ? I chyba nie ma zamrażarki, której nie otwiera się w całości. ? Czy stoi, czy leży. Rybko, z Saszą chyba nie sposób się nudzić, albo daje się lubić albo wkurza . Nie są to flaki z olejem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek z Księżyca
Cześć, Melania. Milo Cię widzieć. Wiesz Ty co? I pamiętałem, i zerknąłem i zapisałem sobie ten typ, tyle że gdzieś posiałem cetel z zapiskiem. To jest zamrażarka firmy Gorenje. Dzisiaj znowuż sobie zapiszę i dopilnuję, żeby kartki nie zgubić. Gapa jestem i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek z Księżyca
To jest zamrażarka stojąca, Melania, typu "szafa". Ma ponad 190 cm wysokości. Pozostałe gabaryty są standardowe. Otwiera się nią jak zwykłą lodówkę. Wewnątrz jest osiem pojemnych szuflad. Szuflady są niezbędne dla utrzymania w sprzęcie jakiego takiego ładu. Ja niedawno wypróżniałem pełną zamrażarkę u mamusi. A jest to zamrażarka typu "skrzynia". Mamusia była niezmiernie zdziwona niektórymi znaleziskami, które, jak sądzę, nie były wiele młodsze od tego mamuta, którego swego czasu odkryto w wiecznej zmarzlinie syberyjskiej. Zawartość zamrażarki typu "skrzynia" przywodzi na myśli nie jedną kobiecą torebkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Melania*
Dzięki, jak uda Ci się zapisać i podać , będę wdzięczna Melania :) Znacie taki abstrakcyjny żarcik ? - Ryba piła i zdechła. ;) Rybka, pozdrawiam , może od tych pozdrowień się wyleczysz ? I od życzliwości ..adwersarza. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek z Księżyca
Zanmy ten żarcik, Melania. A Rybie nie wolno przeszkadzać, ponieważ ona myśli. Nio i dzisiaj profesjonalnie konfabuluje. O zerknięciu będę nieustannie pamiętał i co prędzej Ci doniosę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek z Księżyca
A na Rybę, Melania, nie mam żadnego wpływu. Nic a nic! Popatrz, ja ją zaprosiłem na smakowity obiad, a ona nawet nie zechciała powiedzieć "dziękuję, nie przyjadę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Melania*
Teraz dopiero przeczytałam Twój ostatni wpis. Mi kojarzy się tak samo, i wiedząc o tym, że zamrażarki nie odwrócę do góry nogami, wysypując zawartość na stół, szukam takiej z szufladami. powinna byc jednak klasy A lub A+, i niechby się sama rozmrażała. Nad resztą zapanuję.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek z Księżyca
A ona jest klasy A :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Melania*
Tak, tak Aleksandrze, nie napisała , dziękuję , nie przyjadę. Ale wiesz co, bo...ma ochotę, lecz boi się :D Oj, zaraz mi się oberwie za interpretowanie bez pozwolenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek z Księżyca
Nie ma ochoty, Melnia. Taka jest moja interpretacja, mimo iż Ryba za nią może zmyć głowę. Nie ma i koniec. Ona, ta Ryba, nie ma żadnego interesu, żeby przyjąć moje zaproszenie. Poza tym nie należy zapominać, że mam z Rybą różny pogląd na temat charakteru relacji damsko-męskich. Ryba stawia na bezinteresowną przyjaźń a ja owszem, na przyjaźń, ale nie przyjaźń określa istotę tych relacji w pierwszynm rzędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Melania*
Aleksandrze, bo też i nie interes powinien być bodźcem przyjęcia zaproszenia przez Rybkę. Dla mnie takim bodźcem byłaby ( a co tam, napiszę ) ciekawość, jak się ma wyobrażenie do obrazu. Ale widzisz, sama miałam długo zaburzony obraz świata, więc i Rybkę rozumiem. A Ty w W-wie nie masz jakiejś nie cierpiącej zwłoki sprawy ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek z Księżyca
W Warszawie bywam niechętnie, choć dość regularnie, Melania. Tylko że ja się boję tej pół europjeskiej i pół azjatyckiej metropolii. Mam wieczne problemy w podziemiach Dworca Centralnego, gdzie się regularnie gubię. Poza tym, jak sobie wyobrażasz moją wizytę w Warszawie? Jak ja się zabiorę ze wszystkimi moimi kotłami, sprzętem kuchennym i produktami? Jak na razie garkuchnią nie dysponuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Melania*
O, cześć Rybko :) Już myślałam, że zupełnie nabrałaś wody w usta :) Aleksandrze, ja Warszawy też nie lubię , jedynie, jak większość, Starówkę. Oryginalna nie jestem w tym względzie. A jeśli bywasz regularnie...to zadzwoń do Niej, żeś się zgubił u Fukiera, może Cię uratuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, a dlaczego miałbyś ciągnąć całą kuchnię? Na dodatek pociągiem? (zupełnie nie rozumiem, jak można się zgubić pod Centralnym, choć faktem jest, że dość łatwo tam zaginąć ;-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek z Księżyca
A jak ja mam zazwonić do Ryby, skoro nie znam numeru telefonu do niej? Żądasz, Melania, rzeczy niemozliwych. A oprócz Starówki lubię sobie czasami pospacerować po Łazienkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek z Księżyca
Prosta sprawa, Ryba. Wyjaśniałem Ci już, że ja jestem człowiek z dziczy i nie dla mnie warszawskie labirynty. Ja lubię widzieć, którędy i po czym przychodzi mi iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek z Księżyca
A kuchenne tulsy są mi niezbędne dla uszykowania obiadu. Ja się czuję swobodnie jedynie wtedy, kiedy posługuję się własnym sprzętem kuchennym, z którym łączą mnie bardzo prywatne, intymne wręcz układy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A karmiłeś już sikorki i kowaliki z ręki w tychże łazienkach? Udało mi się w ten sposób \"upolować\" kiedyś nawet sójkę! :-) (Łazienki są \"zjadliwe\" jedynie w dni robocze, w przeciwnym razie można być ofiarą zadeptania :-0 )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Melania*
Aleksander, wchodzisz do knajpki prosisz o dostęp do internetu na momencik, wchodzisz na topik, piszesz, jestem u Fukiera dwie godziny. I czekasz. Jak nie przyjedzie, eee, przyjedzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek z Księżyca
Ptaszków nie karmiłem, Ryba, za to zawsze z dużym łakomstwem przyglądam się tym wielkim, wypasionym i tłustym karpiom, na widok których przelatują przez moją głowę różne bezecne myśli... Pozostaje jeszcze Las Kabacki. Tyle tylko, że co to za las?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Melania*
No dobra, zasiałam ziarnko. Mam nadzieję, że nie zezłościcie się na mnie. Ale jakby tak....to spokojnie oddalam się do pracy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek z Księżyca
Nie zapominaj, Melania, że Ryba jest w przeciągu dnia zajęta konfabulowaniem, więc pewnie nie da rady. A zresztą i tak nie przyjdzie. Ja zaś zostanę wyrzucony na kopach z lokalu jako nie jedzący aktualnie słodkości. Ryby są płoche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek z Księżyca
Melania - stwierdzam, że jesteś urodzoną prowokatorką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×