najlepszy pomysł na okłamanie meza, zeby sie z innym spotkac!!

seks - moze nasi to bracia;-))

pokłóć sie znim torbo jedna to najlepszy spob zeby sie z chty urwac na ile chcesz

po jednym razie sie nie wyda...

mary nie pierd.....l wyda sie czy nie wyda nigdy nie bedzie juz tak jak kiedys - jest szansa ze jak zdradzisz męża juz nigdy nie bedziesz umiala sie do niego przytulić

tylko na godzinke to nie trudne.....powiedz ze masz dola i chces byc sama......ze niby musisz isc na spacer tak na godz moze dwie.....pomyslec o zyciu.....jak zapyta co sie stalo....to mu powiedz ze uslyszalas straszna historie od kolezanki z pracy....ale nie chcesz o tym mowic

Mary bo taka jest prawda, rozwod zalatwia wiele spraw..wiem to z wlasnego zycia...zreszta ja zawsze moglam chodzic gdzie chcialam czy mialam meza czy nie

1954 to rok urodzenia? Nie masz doświadczenia jeśli chodzi o skoczki w boczki? Na jednym razie to się raczej nie skończy!!! Uwierz mi!!!

oj kobitki ja tu inny topik zalozylam, co Ty antonina taka przewrazliwiona??

Nie sluchaj glupot.....faceci caly czas nas zdradzaja.....ten ktory pisal o delegacjach ma racje.....

to prawda nigdy nie będzie tak samo, to tkwi w naszej podświadomości, i nie daje o sobie zapomnieć. Ja słyszałem że kobieta zdrade wybaczy ale nie zapomni, a my po prostu nigdy nie wybaczymy.

seks...Przybij piątkę!!!!!

Kobieto nie sluchaj glupot masz okazje facet fajny....to do dziela zcie masz jedno.....

co nie zrobisz i tak sie wyda. a tak wogóle to racja, jak kobitka zdradza to zaraz sie z niej kurew robi a jak facet to jest git ;)

wiecie co bo tak naprawde to ja tylko szczerze na forum moge pogadac..i czasami tesknie nawet za niektórymi..ale tez uwazam ze faceci zawsze zdradzaja..

zdrada umocniła nasz związek kombinowałam przez 1,5 roku i spotykałam sie z innym

ja ze kurwe sie nie uwazam...kasy nie biore..

tez znam taki przypadek jak adrenalinka...moze ja to dla mojego małzenstwa zrobie!!własnie to jest mysl!! powiem ze ide uleczac nasz zwiazek!!

ZAWSZE !!! nie znam takiego który nie zdradził. Nawet Ci o których myślałem ze są wierni też poszli na boczek.

myslicie że zawsze jest tak ze sie zaczyna zdradzać? ja świeta nigdy nie byłam!! raz zdradziłam - ale na drugi dzień odeszłam na zawsze od faceta bo uświadomiłam sobie że skoro pojawiłą sie zdrada to miłości juz nie ma!!- wiec to chyba za zdrade uznac nie mozna! No powiedzcie jak to jest? czy jak jest zdrada to sygnał że miłośc sie juz skończyła? bo może mary powinna odejśc od mężą

a co wy za glupoty gadacie......trzeba wiedziec z kim sie zadawac.

odzyskałam męża stał się innym człowiekiem tyle że tamtego skrzywdziłam zamieszkałam z nim meblowaliśmy dom mielismy plany na przyszłość a potem straszny ból

Jasne antonina!!!

hehehe ale krecicie :D

nie mówie że jesteś kurew. przepraszam ale źle zinterpretowałaś moją wypowiedź. Tak po prostu sie mówi i tyle.

ja w malzenstwie do tej pory bylam prawie swieta nawet z innymi nie gadałam, teraz jakis pieron we mnie strzelil!!

ZDARDZAJCIE ,BZYKAJCIE SIE, WSZYSCY NA TYM SKORZYSTAMY :))

wiecie kto to jest kochanek? facet ktory pieprzy cie tak jak nikt przed nim i nikt po nim... tylko potem sa lzy rozpacz i walenie glowa w sciane

O matko najswietsza.......a tu w kafeteri kiedys taki jeden napisal ze gdyby nie kochanki to swiat bylby ponury........a poza tym kazdy robi to co lubi.....nie osadzajcie nikogo zle tylko dlatego ze potrzebuje troche milosci i ciepla....

a tak wogóle nie uważam że zdrada umocnila nasz związek , teraz są same podejrzenia, nieufność, i nie wiem czy to wszystko jednak przetrwa.

a jak to jest chwilowe a ja odejde od meza...chociaz wydaje mi sie ze czy tak czy tak to odejde od niego...ale mi go zal..