zazdrosc o przeszlosc...!

Jestem zazdrosna i to bardzo o mojego faceta ale nie o rzeczy terazniejsze ale o jego przeszlosc... ! Czuje zazdrosc o jego byle... o ta z ktora pierwsza sie przespal o to ze byl w burdelu o to ze mial raz dziewczyune na jedną noc. Najbardziej meczy mnie to, że w wieku ok. 14 lat przespal sie 1 raz z dziewczyna ... a ona gdzies sobie teraz zyje , chodzi po Swiecie , dal jej cos tak cennego... czego ja nie dostalam chociaz to ja ponoc jestem jego najwieksza miloscią... ja mu "to" dałam a on dawno juz to stracil... Mowi ze teraz gdyby wiedzial to by czekal... mogl o tym wczesniej pomyslec..... :((((

nawet nie mam z kim o tym pogadac... czy tylko ja mam taki problem?:( wiem bezsens..

puknij sie w leb glupia pindo :o

wiedzialam ze zaraz beda jakies obelgi...

nie bede sie rozpisywał.. zwyczjanie - OBELGA!

Obelga dla kogo?

taa ciezko zrozumiec czlowieka tylko potraficie naskoczyc na czlowieka

??? bo zadreczasz sie i robisz jazde twojemu facetowi o to co bylo !!! ciesz sie ze jest TERAZ z Tobą....chryste :O

racje macie ze nie powinnam sie zadreczac, probuje nie myslec o tym ale czasem najdzie raz na miesiac mnie takie cos ze wspomne to i znow sie zaczyna... ja wcale nie chce nikogo zadreczac... ! Czy wy nigdy nie mieliscie uklucia zazdrosci np. o swoja dziewczyne ze byla z kims i z nim np. to robila?? to chyba normalne, przynajmniej w jakims stopniu.. poprostu jak zawsze wyobrazalam sobie zwiazek to taki byl zawsze w myslach idealny, byc moze przez to taka jestem.