wasze doswiadczenia w pomocy w znalezieniu pracy

mam pytanie, dostalam dobra prace i znajoma chce abym jej tez zalatwila, ale mam co do tego pewne obawy, czy bedzie nam sie dobrze wspolpracowac. Boje sie, ze wprowadze sobie " konia trojanskiego" i potem bede zalowac

co to znaczy ze ona chce zebys jej tez zalatwila??a co sama nie moze sobie pracy poszykac??albo pojsc do pracodawcy i ewentualnie zapytac czy jakis etat jest wolny??jaka masz pewnosc ze osoba ktora zarekomendujesz bedzie sie wywiazywala z obowiazkow??potem bedzie na ciebie ze polecilas lenia czy cos

Jeśli nie jesteś pewna tej osoby (kogo można być pewnym...?), to obawa jest uzasadniona. Poza tym, jako śweżo upieczony pracownik nie masz możliwości \"załatwić\" komuś pracę. Najlepiej powiedz to i dodaj, że mimo wszystko postarasz się.

Złota zasada: żadnego mieszania biznesu z życiem prywatnym.

to jest praca za granica, i moze bym mogla jej zalatwic, tez wychodze z zalozenia, ze nie laczy sie pracy z zyciem towazyskim, ale nie chce wyjść na taka co nie chce pomoc