Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hvadlaverdu

jeszcze 3 dni temu...

Polecane posty

Gość hvadlaverdu

jeszcze 3 dni temu pisal jak bardzo mu na mnie zalezy, ze jestem bardzo wazna osoba dla niego, a teraz wciaz milczy. wyslalam 2 wiadomosci i nic. wiecej nie napisze, bo moja duma mi na to nie pozawala, ale powiem szczerze- czuje sie idiotycznie:( czy powinnam dac sobie spokoj? dodam, ze zawsze odpisywal na moje smsy i nigdy go nimi nadmiernie nie zasypywalam. byc moze przesadzam, ale jestem tym zmartwiona. ktos pomoze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jadzia
pomozemy jak napiszesz dokladnie o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska laguna
Napisz cos w stylu "czemu sie nie odzywasz?" i tyle. I czekaj. A swoją droga - to był Twoj chłopak? Bo wiesz, ja trzy dni temu spotkałam sie z pewnym chłopakiem.... moze to on? I teraz pisze do mnie. Skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli ci na prawde zalezy to pisz do skutku... w milosci duma sie nie liczy.. ja sie o tym przekonalam.. ale rzeczywiscie wyjasnij o co chodzi dokladniej to pomozemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hvadlaverdu
dokladnie? utrzymuje z pewnym facetem znajomosc smsowa i mailowa, bo on nie mieszka w polsce. do tej pory wszystko ukladalo sie ok i nagle przestal sie odzywac. jakby sie rozplynal w powietrzu:( czuje sie jak idiotka, bo nie wiem co robic. nie bede go zasypywac smsami, skoro nie odpowiada. wiec czy mam to przyjac jako zakonczenie znajomosci czy probowac nawiazac ponowny kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hvadlaverdu
dodam jeszcze, ze nasza znajomosc zaczela sie od spotkania. pozniej on musial wyjechac. teraz kontynuujemy przez kom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze cos mu sie stalo
i nie moze napisac czegos taka pusta i nie wezmiesz tego pod uwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hvadlaverdu
nie sadze, bym byla pusta. wzielam to pod uwage i dlatego sie dodatkowo denerwuje, bo nie mam mozliwosci nawiazania z nim kontaktu w inny sposob. boje sie, ze mogl miec wypadek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hvadlaverdu
ale rownie dobrze mogl mnie olac. dlatego nie wiem co robic. pisac do oporu czy odpuscic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie cie olal
dla jakiejs innej cipy to naturalne:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hvadlaverdu
dziewczyny, naparwde zadna nie poradzi?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Spokojnie, moze nie moze odpisac. Widze ze jestesmy podobne, a mam podobne mysli jak ktos sie dlugo nie odzywa, ze moze sie cos zlego stalo. Jak chcesz to wyslij jeszcze jednego smsa i czekaj, Jesli zalezy mu na tym kontakcie to sie odezwie:) Badz dobrej mysli:) Pozdrawiam:D Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A w czym ci pomoc
nie znamy faceta ani ciebie. Najlepiej napisz tego smsa albo emaila z pytaniem co slychac. Nic innego nie wymyslisz, bo spotkac go nie mozesz nawet przypadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jadzia
moze facet akurat musial gdzies wyjechac, chwilowo go w domu nie ma. poza tym jezeli widzieliscie sie jedynie tylko raz a potem to juz tylko maile i sms to moglo sie tak zdarzyc ze jednak poznal kogos. nadluzzsze mete kazdy chce zwiazku realnego gdzie mozna dotknac, przytulic, pocalowac. dlatego wszelkie znajomosci internetowe radzilabym utrzymywac dystans do takich znajomosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hvadlaverdu
wiem, ze przypadkiem go nie spotkam:( ale nie chcialabym wyjsc na narzucajaca sie osobe. wiecie jak to jest, kiedy ktos za duzo wiadomosci wysyla. zamiast sie do niego zblizyc, sprawie, ze on sie oddali, bo pomysli sobie, ze jakas natretna idiotka sie przypaletala. a z drugiej strony bardzo martwie sie o niego:( chyba poczekam do wtorku. jesli do tego czasu nie da znaku zycia, to ja do niego napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeżeli tak bardzo się
martwisz, to może zadzwoń do Niego... ja wiem, że to koszta, ale bez przesady będziesz wiedziała co sie dzieje:) Ja też tak mam jak ktos nie odpisuje mi na sms - wtedy tysiące mysli - oj przesadzam wtedy. Może akurat nie ma nic na karcie, może nie ma czasu (tak bywa), może i może... zadzwoń i dowiesz się i nie unoś się dumą... jeżeli zakończył tą znajomośc to przynajmniej usłyszysz to przez tel. i nie będziesz się martwiła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hvadlaverdu
chyba masz racje, chociaz bedzie mnie to kosztowalo sporo wysilku... pieniadze nie sa tu wazne, tylko wykonanie tego kroku. niestety, ale nie naleze do osob zbyt smialych. a mierzi mnie mysl, ze on stwierdzi, ze jestem natretna. ale chyba nie mam wyboru. dziekuje za rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×