a teraz szczerze mężatki.

Która ma ochotę na dziki romans, nie mówię że się zdecyduje, ale której chodzą takie myśli po głowie? Jak to jest naprawdę, wszystkie takie święte, a może to tylko tak z zewnątrz wygląda? Tu się możecie wygadać. Słucham:)

myślę, że wiekszośc się do tego nie przyzna, ale naprawde wiele kobiet marzy o takich uniesieniach.. Często po jakims czasie bycia ze soba w zwiazek wtraca sie rutyna... Mężczyzna stopniowo objętnieję, (badź kobieta), nie ma już tego co bylo na początku, a człowek wciaż pragnie emocji.. Na pewno nie zagwarantuje tego zmęczony mąż wracajacy wieczorem do domu, czy taki który preferuje kult telewizji nad własna kobietą:)..

ja sie przyznaje

a ma tam dobrze z moim mężem, nadal mnie pociąga i kocham go i lubie po prostu. a jesli nawet potrzebuje jakichs innych uniesien, to od tego jest film, książka i internet:)

Mąż za granicą już 8 rok widujemy się raz na dwa miesiące i ja jakoś nie mam ochoty go zdradzić. Acha - dzieci nie mamy.

Ja mam ochotę na romans ale nie płytki tylko taki,który skończyłby się poważnym związkiem bo mam dosyć mojego męża,jego krzyków,wiecznych pretensji i mojego smutku.Szukam po prostu miłości i szansy na szczęście. Ostatnio rozmawiałam z koleżankami na ten temat oraz na temat znudzenia,rutyny w małżeństwie-niestety dokucza ona wszystkim:)Ale myślę,że o zdradzie tak naprawdę myślą te,które nie są szczęśliwe. Nuda też bardzo a bardzo zabija związek.

Denerwują mnie kobiety,które nie potrafią żartować na ten temat,są zasadnicze,oceniające i wiedzące zawsze jak postąpią oraz wmawiające innym,że życie jest szare i nudne.Tak wcale nie musi być.

AGNIESZKO wypowiedz się szczerze choć raz na temat związku z moim jeszcze mężem

mam 32 lata od 8 lat w małżeństwie i od roku przelotny romansik z młodszym o7 lat

mysle ze wiele kobiet ma i mysle ze i ja do nich naleze ale w sumie nie w tej chwili choc bym mogla bo maz zagranica, ale wiem ze czasem takie romamse dzikie potrafia rozwalic psyche czyba ze ktos nie ma sumienia bo jak moge później spojrzec mojemu mezowi w twarz skoro przed chwila mialam dzikie uniesienia z innym

a Pistacjo mlodsi sa słodziudcy mniam mniam

Ja. Ale ja jestem mężatką papierową. Nie chcę już mojego męża.

a ja tam kocham mojego męża i romanse mi nie w głowie, jestem półtora roku po ślubie