polykanie spermy

polykacie czasem sperme wszego partnera? smakuje wam, podnieca??

zrobilam i myslalm ze sie porzygam ale usmiechalam sie bo coz mialam zrobic

Ciekawe ile to ma kalorii.

Anke,liczysz kalorie?:P ja to robie ..

Zawsze można popić sokiem:-P

Najlepiej ananasowy :P

ja łykam nie strasznego

Anke zapytaj na dietach, tam wszystko wiedzą o kaloriach :)

Nie omieszkam ;>

zrób z tego kogiel-mogiel

O fuj! Naprawdę to robicie? J ajestem mężadką od 5 lat i jeszce tego nie robiłąm. Jak sobie tylko pomyślę to odrazu na wymioty mnie bierze!

co na to facet zadowolony?

No nie bardzo! No ale co mam zrobić! Ja poprostu nie mogę sobie tego nawet wyobrazić. Nie wątpię w to że bardzo by chciał

Ale dajemy sobie jakoś rade bez tego

Zawsze połykam.Smak mi nie przeszkadza,jest wreczy przyjemny ;).

przyjemny? chyba przesadzasz. ale podobno niektórym nawet scat odpowiada...

Jesli moge cos wtracic na temat kalorii, to z "jedna porcja" spermy lykamy ok 4-5 kalorii. Sperma to praktycznie samo bialko, a 1g bialka to 4 kalorie, wiec wszystko zalezy od tego jak duzo nasienia zostanie polkniete (:

a ja zawsze połykam. tzn tylko mojemu teraz już byłemu, komu innemu nie wiem, nie szybko chyba będęmieć okazje się nad tym w pgóle zastanowić ale chyba nie. a słyszałam że sperma ma 23 kalorie ale może mi się coś pomyliło bo to było dawno...

zresztą co bym miała zrobić? wypluć? no dajcie spokój!!! dla mnie byłoby wręcz dziwne jesli miałabym tego nie zrobic... tzn kiedy pierwszy raz w ogóle zrobiłam mu loda, sam wyciągał mi z ust jak dochodził, myslał że mi to będzie przeszkadzać, mówiłam że go kocham i że nie ale to właśnie ON musiał się przełamać i mi na to pozwolić, nie ja żęby spróbować... ale potem był już zawsze WNIEBOWZIęTY

dokładnie tak samo jak pisze "ja zawsze ale tylko jemu" w swoim drugim poście. ;)

komu sie polyka? czy kazdy facet na to zasluguje? jesli tak to ja mam pecha bo moja nie polyka in nie chce o tym slyszec

jak to komu? Ukochanemu partnerowi - w moim przypadku mężowi (nigdy nikomu innemu)

dodam, że czasem łykam, ale mężczyznom więcej się jednak wybacza...