Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

iwona m.

Wesele chrześnicy-proszę o radę

Polecane posty

Wkrótce huczne wesele mojej jedynej chrześnicy. Mam 50 lat, waga ok.50 kg, wzrost 160. Jak się ubrać? Mam dylemat, gdyż na ostanim weselu panie w moim wieku reprezentowały wszystkie możliwe style- od biurowych garsonek, poprzez letnie sukienki z Idiashopów, aż po wytworne niemal Hollywoodzkie kreacje. Sukienka z tamtego wesela odpada, gdyż b. wielu gości będzie tych samych. Nie chodzi mi o gotowy wzór sukienki, lecz ogólne wskazówki (czy wypada "mocno wydekoltowana", czy b.elegancka jedwabna lub taftowa garsonka w pastelowym kolorze, długa czy krótka?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malapuciii
bez przesady z tym co wypada. wiadomo wesele to stroje wieczorowe, biurowe garsonki tu nie pasują mi, no , ale jak ktos nie ma nic innego, jego sprawa. Wybierz cos ładnego, eleganckiego , wieczorowego, coś co podoba sie tobie, w czym będziesz dobrze wygladała i dobrze si e czuła. To wszystko, miłej zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki- chodzi mi o to, że poprzednio przy jednych paniach czułam się zbyt wystrojona, przy innych zbyt skromnie ubrana. Ale chyba teraz zwykle tak już jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje dlatego ja bym stawiala na klasyke... ide na wesele koleznaki w grudniu i pora tez ciezka bo wesele jest w swieta sniegi itd roznie moze byc, trzeba tez popatrzec na lokal ja akurat ide do domu weselnego wiec nie jest to jakie mega eleganckie miejsce ( suknie typu hollywood odpadaj ;) ) i dlugo sie zastanawialam co wybrac i postawilam na klasyke :) ja sama sie bede dobrze czula w tym a wyglada ubran klasycznych eleganckich jest ponad czasowym wiec mam nadzieje ze za pare lat na zdjeciach nie bede az tak smiesnie wygladac;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomyślałm o krótkiej, \"małej\" sukience z dekoltem z przodui z tyłu, bez rekawów i do tego jakis super żakiecik. Całość z jedwabnej tafty w kolorze zgaszonej pomarańczy, jasno-pistacjowym albo lila. Chyba może być dla starszej pani?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do iwony m.
Moim zdaniem jak najbardziej. Aha, i nie jesteś starszą panią. Co najwyżej panią w średnim wieku:);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie Kobieta dojrzala i tej wersji sie trzymaj nie ma sobie co na sile wieku dodawac:) mysle, ze jak najbardziej:) co do kolorow to zalezy od karnacji i czy dobrze w nich wygladasz i sie czujesz jesli tak mysle ze wybor bedzie trafiony!!:) ja ma narazie 2 opcje jedna to czarna mala sukienka kroj bardzo podobny do sukienki AH ze \"sniadania u tiffaniego\" tylko przystosowany do mojej figury tzn jestem szczupla ale ma niestety duzy biust wiec musialam zmienic troszke gore zeby go przypadkiem nie powiekszala :) druga opcja to spodnie szerokie z leistego materialu tez czarne wiazane w pasie kokarta tzn czyms w rodzaju wstegi i delikatna bluzeczka z lekko blyszczacego sie materialu ( nie znam nazw materialoz zawsze zraz zapominam ) w koleze ecru lekko moze stare zloto:) no i zakiecik do obu wersji obowiazkowo bo to zima;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kubanko napisałaś \"niestety duży biust\"!? To ja mam \"niestety mały\". Ale klasyczne małe sukienki zawsze sie sprawdzaja, no bo dodatkami zawsze można jej zmienic. Jestem blondynką, oczy-niebieskie wiec w czerni mi nie do twarzy. Chyba ten lila (taki \"bzowy\") byłby dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym biustem to nam kobietom nigdy chyba niedogodzi hehehehe :) no mysle ze fajny kolor dla blondynki :) podobal mi sie tez kolor ale to hmm nie wiem jak wytlumaczyc taki pastelowo zolty cos jak krem waniliowy widzialam kiedys w czyms takim Kate Hudson( czy jak sie ja tam pisze) :) tez wlasnie stawiam na taka klasyke i wierze ze bedzie dobrze ja wbralam czarny bo dzieki dodatkom bede mogla wyjsc w tej sukience kilka razy ja mam wlosy czarne ( swoje naturalne ) wiec to jakas calosc tworzy cere mam dosc jasna jak na taki naturalny kolor wlosow wiec dodaje to delikatnosci ( tak mi sie wydaje przynajmniej ) :) na to wesele chyba wybiore dodatki stare zloto bo ma taka wieczorowa torebke w tym kolorze kupiona na wesele innej kumpeli, ktore bylo w tym roku w wakacje, buty jakbym znalazla niedrogie to tez takie bym sobie zakupila ale jak nie znajde to mam klasyczne czarne szpilki wiec hmmm tak mysle wtedy zakiet jakis taki z tafty w starym zlocie no nie wiem jak to wyjdzie...:) aaaaaaaaaa jeszcze mi sie przypomnialo ze kolor cappucino jest bardzo modny ja wygladam fatalnie w tym zestawie ale dla blondynki moglby byc ciekawy:) tylko cappucino a nie czekolada bo w tej to juz kaaaaaazdy chodzi ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wymyśliłam sobie mały żakiecik, taki na lata 60, rękawek 3/4, okrągły kołnierzyk i bardzo ozdobne zapięcie, guziki albo kokardki. Za to sukienka b. prosta. Po zdjęciu żakietu moge narzucić szal albo chustę. A suknia nie będzie jednorazowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×