Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość leticia19

sex

Polecane posty

Gość leticia19

Hej, mam 19 lat i mam chłopaka od roku. Mniej wiecej od 7 miesiecy ze sobą sypiamy. Ja byłam jego pierwszą i on moim pierwszym. Jednakże nie jest tak jak bym chciała. U nas wygląda to mniej wiecej tak ze ja leże (nie lubie byc na górze) a on robi swoje a po jakiejś chwili sie pyta czy moze zmienimy pozycje. Ustalamy na jaką. Np ja sie obracam na brzuch i leże a on robi swoje. Potem sie pyta czy znow zmienić pozycje itp az w koncu dojdzie. Ja marze o seksie spontanicznym, bez słów. A tu wszystko jest takie sztywne....On mi zarzuca brak inicjatywy...Ale ja nie umiem jej przejąć. Moze gdybyśmy razem jakoś byli bardziej zywotni to bym umiala, a tak przy tekscie "moze zmienimy pozycje" od razu mi sie wszzystkiego odechciewa.....Po za tym ani razu nie mialam orgazmu, chyba ze przy grze wstępnej. A najbardziej mnie wkurza jak on za kazdym razem sie pyta czy doszłam, nie wiem co powiedzieć. Help

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko..
współczuję :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leticia19
prosze doradźcie mi coś, nie opisałam tu swojego problemu by usłyszeć "współczuje" bo to jeszcze bardziej mnie dobiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leticia19
No słyszalam o tym ze nie mam co liczyc na orgazm ale co mam mu powiedzieć jak on ZA KAŻDYM RAZEM sie pyta czy doszłam??? Po za tym to nie jest tak ze ja zupełnie leze, obejmuje go nogami i rekoma itp Własnie z ta chemią tez jest mały problem. Ostatnio on juz mnie prawie w ogole nie pociąga, no ale jestem z nim bo jest mi z nim dobrze (po za sprawami seksu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszmar
ze swoim byłym tak miałam moglam lezec i nic.na poczatku gra wstepna-orgazm tylko łechtaczkowy, potem jak wchodził to robił to tak dlugo ze mnie nudziło,chciałam poprostu podniesc sie i wyjsc lub obejrzec cos w tv. nie wiem jak widziałam go takim stanie to mi sie przykro robiło a nie blogo. i tak tu chodzi o chemie mam nowego znajomego jak go widze to od razu mam na niego ochote, lecz wiadomo moze to tylko zwierzecy instynkt ktorego nie da sie porownac ze zwiazkiem trwajacym ponad rok;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hendra
nie martw się :)! ja jak zaczynałam też nie miałam orgazmów, powolutku wszystkiego się uczyłam. najpierw doszłam z moim pierwszym "ręcznie" tzn. on się mną zajął, a po jakimś dłuższym czasie udało mi się w czasie bzykanka- pozycja "na jeźdźca", potem "po bożemu".... praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka :). wiem, że kobitki mają różne preferencje, ale ogólnie wydaje mi się, że te 2 wymienione pozycje są najlepsze dla kobiet poszukujących orgazmu, sama u siebie wiem, że wtedy pobudzany jest osławiony punkt G (tak tak on naprawdę istnieje! nie bujam ;)). poza tym dużo czułości, cierpliwości- im się często wydaje że im szybciej i mocniej to lepiej, a to nieprawda! ps. no a jeśli nie ma chemii to cóż...przechlapane :(. u mnie mimo sprawności i zgrania jej nie było i już nie jesteśmy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmielej
rozmawiaj z nim o tym kiedy ci jest dobrze, czego chceszsprobowac i jak ma cie na poczatrku rozgrzac. Osobiście doradzam seks od tylu na pieska - gleboka penetracja, a i faceta to rajcuje po drugie na jezdzca od tylu - on oglada twoja pupe i tez jest wniebowziety a ty decydujesz o tempie i ruchach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×