prosba o pomoc w napisaniu pisma

prosze was pomozcie mi napisac pismo o podwyzke do prezesa.jest nas w firmie 40 osob,od 5 lat nie mielismy podwyzki ,rozmowa z kierownikiem nic nie pomogla ,teraz chcemy napisac do prezesa ale nie wiemy jak zeby to brzmialo jak nalezy.

saint dziekuje ze chociaz ty nie robisz sobie kpin ze mnie ,nie mam dzisiaj ochoty na nedzne dowcipy na poziomie podstawowki

niestety tak tu bywa,ale pocieszam ze są tez wspaniałe dziewczyny,które zawsze służa radą a tymi podrzednymi sie nie przejmuj

niniejszym upraszamy o podwyżkę a za życzliwe rozpatrzenie naszej prośby podziekujem pieknie i na mszę za zdrowie i pomyślność Pana Prezesa damy. Z szacunkiem pozostający pracownicy.

dzieki ,wiesz chcialysmy isc do jakiegos prawnika ale pomyslalam ze moze tutaj znajdzie sie ktos kto potrafi sensownie to ujac

nie liczylabym na to...:(

Zapytaj się na forum praca na gazeta.pl Tu jak widać na pomoc nie można liczyć

chyba sie jednak pomylilam,przepraszam ze zajelam wam czas

alice - piszesz ,ze jest was 40 osób , zamiast pisania do prezia (sądzę, że jest to firma prywatna) założcie po cichu związek zawodowy (można to załatwić w ciągu 2 dni -np. w Solidarności 80 ---> patrz internetowa strona) i wtedy zarząd (chroniony ustawowo )może o Was powalczyć..

dziekuje odwiedze te strone moze tam cos znajde

ze zwiazkiem zawodowym beda problemy bo nikt sie nie chce w nic angazowac,kazdy by chcial ale zeby nie kiwnac palcem

Skoro od 5 lat nie macie podwyżki to muszą być tego jakieś powody, których nie znam: - jaki pisałem prywatna firma (własciciel traktuje wszystkich jak roboli za półdarmo pracujecie po 8-10godzin) - firma ma kłopoty finansowe - zamiast zwalniac ludzi to nie daje podwyżek Napisz jaka to firma - ogólnie oczywiscie ( a nie konkretne dane ) może wiecej coś pomogę ..

Ponadto , piszesz że rozmawialiście z kierownikiem , zamiast rozmowy napiszcie do niego (kierownika ) pismo - bo droga słuzbowa musi (albo powinna) być zachowana , zalezy to od kultury pracy w firmie ... On musi Wam odpowiedzieć (kopie pisma -potwierdzoną - zachowajcie) albo przekaże to Prezesowi ...

A NA KONIEC ... JEżELI ,KAZDY CHCIAłBY- ALE SIE BOI ... ( CO JEST NORMą W TYCH CZASACH) TO NIE DZIWIę SIE ,ZE OD 5 LAT NIE DOSTAJECIE ANI GROSZA PODWYZKI... To kto napisze pismo do prezesa czy kierownika i kto sie pod nim podpisze ? Jeśli uważasz, że tobie należy sie podwyzka to staraj się o nią sama ... nie licz na innych...

tak jest to prywatna firma,pracujemy we wszystkie soboty tyle jest pracy,ludzie zaczeli sie buntowac bo za 26 dni roboczych przy normie 130 procent miesiecznie mialam 1300 zlotych.ale podwyzki nie bedzie bo nie,i juz

powiedzialy ze sie podpisza tylko problem wlasnie z napisaniem tego zeby to mialo rece i nogi

podszywaczu idz sie zdrzemnij bo juz po bajce

To nie jest trudne, nie musi to być wykwintny elaborat, wystarczy, że napiszecie krótko i konkretnie: że zwracacie się z prosbą o podwyżkę w wysokości .... zł na osobę na miesiąc, a prośbę swa motywujecie tym, że pracujecie X godzin w tygodniu, a pensje nie wzrosły przez 5 lat. Odradzam pójście do prawnika, bo to rozpęta raczej wojnę, niż da Wam podwyżki.