Dlaczego ludzie z jakimiś wadami, nie szukają miedzy swoimi ??

Tylko płaczą, że nikt ich nie chce.....chcecie by ktoś zaakceptował twoją wade a sami tego nie chcece zrobić...

już pisałem...chyba próbują się dowartościować...

co konkretnie masz na myśli? Wady fizyczne czy charakterologiczne?

chodzi mi o fizyczne, ludzie brzydcy nie chcą takiego partnera, na wózku chcą zdrowego, jedna laska z tego forum ma wade wymowy i też wybrzydza....... Dzięki za zabranie nicka ....

w sumie dziwne, bo zazwyczaj w takim gronie się wtedy przebywa...

Spadaj fiucie

KUR... ALE WY POJE...NI JESTESCIE!!!! NAWET SOBIE NIE ZDAJECIE SPRAWY CO PISZECIE!! Ja od dziecka nosze aparat sluchowy, do tego mala wada wymowy i nigdy nie narzekalam na brak powodzenia u facetow ani na brak przyjaciol. Czemu mialabym szukac wsrod swoich???? dodam, ze mialam faceta na wozku i to NORMALNY czlowiek jak kazdy inny tylko, ze chodzic nie moze i to wszystko!!! BOZE CZEMU TACY ZACOFANCY UMYSLOWI JAK WY PO SWIECIE CHODZA????

ale często tacy ludzie wolą cierpieć, byś skazani na upokorzenia, to mnie dziwi

a co cie to obchodzi? Znam małżeństwo - oboje na wózkach. Znam tez takkie, gdzie tylko jedna strona jest zdrowa. Miłośc nie wybiera. Ciesz się że nic ci nie dolega i nie plotkuj :P

Czemu mialabym szukac wsrod swoich???? A co gorsi ??? Mają mniejsze szanse niż zdrowi ?

wolą cierpieć? Co ty gadasz? Możesz być zupełnie zdrowy i trafisz na blacharę która odejdzie z twoim przyjacielem i połowa majatku i też bedziesz cierpiał,

mnie tylko zastanawia to właśnie prześiwadczenie...że z takim jak ja nie będe...a jest to często spotykane...

Wiesz chodzi o to, że osoba która ma jakaś wade ma znacznie mniejsze szanse u zdrowej osoby...kochani nie czarujmy się, że jest inaczej.... czasami te wady praktycznie skazują nas na samotność,

bo tak powinno być wtedy te chorobotwórcze geny nie zaśmiecały by zdrowej puli genów.... U zwierząt jest naturalna selekcja...u ludzi też powinna być...

A ja ci powiem tak: to nie wady skazują na samotność, to ich wyolbrzymianie. Ostatnio byłam na slubie - dziewczyna po haine -medina, brzydka i poruszająca się z trudem wyszła za zupełnie zdrowego faceta. Wiesz co było jej atutem? Zawsze walczyła, żeby zrobić kolejny krok i nigdy nie roztkliwiała sie nad swoją ułomnością. Więc on też przeszedł nad tym do porządku dziennego. Chrzanisz Samuel i tyle

są wyjątki zgadza się, ale chociażby na tym forum na samotność narzekaja, dziewczyna z zezem, z nadwagą, wadą wymowy.....

zgadzam się! :) tu czesto są topiki kobiet otyłych które narzekają że żaden normalny ich nie chce, podczas gdy dodają że grubych nie lubią brzydkich facetów którzy chcą ładną laskę mój ostatni chłopak miał brzuch jak bęben a uważał że najważniejszą rzeczą u kobiety jest płaski brzuch, chociaż sam wcale nie zamierzał gubić swojego niepełnosprawni również chcą kogoś normalnego i pomijają innych niepełnosprawnych bo takich nie chcą

no i co z tego, że narzekają. Chcesz powiedzieć, że jak ktoś ma zeza to powinien szukać sobie pary ... no właśnie, gdzie? Nakleić sobie na czoło kartkę szukam zezowatego? Mnie sie wydaje, że lepiej tego zeza zoperować :P

zwłaszcza głupi powinni szukać pomiędzy głupimi. Dzięki temu po kilku pokoleniach osiągna taki poziom głupoty, że sami się wyeliminują i wreszcie znikna takie topiki z forum :o

nie ale denerwuje mnie to podkreślanie że nie chce tego samego, człowieka z tą samą wadą - a z taką postawą spotykam się dość często znalam kiedyś dziewczynę z okropnymi zębami, brakiem dwójki, a priorytetem był dla niej piękny, śnieżnobiały uśmiech u faceta faceci nie dbający o siebie, grubi, a marzący o lasce - modelce, bo "brzydka albo przy kości przecież im się nie spodoba" facetów z mikro penisem szukający laski wyłącznie z dużymi balonami itd

trzeba sobie zdać sprawe, że niestety mamy niskie pole do manewru...że nie możemy wybrzydzać, że często uczucie dopiero znajdziemy wśród swoich....niby takie tolerancyjne ale jak był topic o związku kobiety z wyższym wykształceniem i facecie z zawodowym to 99% odradzało....

A, widzisz tu nie da rady. Nic na swiecie nie zostało tak sprawiedliwie rozdzielone jak rozum... jakoś nikt nie narzeka, że ma go za mało...

Samuel - jesteś pewny, ze tacy rygorystyczni szukają uczucia? Może bardziej próbują skompensować swoją wadę, co?

uczucia szuka każdy, tylko niektórzy nie w tym miejscu co trzeba

nawet któryś z kafeteryjnych nieudaczników (stańczyk, Tomek_1982 albo inny) pisał że chce tylko ładną dziewczynę, a chcą go wyłącznie brzydkie, a potem płaczą że są sami, są prawiczkami itd. Dodam że b. często podkreślali że są brzydcy, niscy itd

Niezupełnie to miałam na myśli. Uczucia może i szuka, ale nie jest w stanie go ofiarować. Potrzebuje jeszcze kompensacji swojej wady...

Jesteś parszywym wymiotkiem

Ale połowa was to żałosne dupki normalnie.. jestem osobą niepełnosprawną, nie mam nogi wyszłam za mąż za zupełnie zdrowego człowieka,mało tego zdązyłam miec już całkiem zdrowego kochanka i uwierzcie mi bądź nie.Jest ich chętnych wielu,zdrowych przystojnych facetów ,którzy nie patrza na to że nie mam nogi ,że mam proteze i ze bardzo kuleję.. jestem bardzo atrakcyjną ,zadbaną, wykształcona kobietą, i mężczyxni ogladaja sie za mna lepiej jak za zdrową kobietą.Czuję sie pewna siebie,i nie poddaję się. A takiemu gnojowi który zwróci mi głupio uwagę na ulicy typu "ojej cio sie w nózkę stało" odpowiadam "a co sie Tobie chłopcze w ryj stało ,ze masz taki brzydki" albo po prostu odwracam sie i mówie "spierdalaj" i gościu w szoku...Bo tak naprawdę To Wy nietolerancyjni ludzie jesteście kalekami macie spaczone mózgi i to takich najlepiej sie wystrzegać.

poprostu powiedzieli to co kazdy mysli i co prawie kazdy robi....k...wa znajoma miala wade wzroku taka ze miala koszmarne okulary...medycyna poszla do przodu miala operacje teraz ma zdrowe oczy bez okularow....myslicie ze teraz spojrzy na jakiegos w takich brylach albo innym problemem ?? pierdoli to, jest zdrowa to szuka przystojnego i zdrowego, taka jest ludzka mentalnosc

zawsze ci z wadami (sam mam) wymagaja tolerancji i zrozumienia...ale jak uda sie pozbyc ulomnosci to nagle zapominamy i w sami sie juz nie stosujemy...sprawdzone wiec Ania nie badz taka do przodu bo zycie weryfikujei ciekawa czy ty bys byla taka tolerancyjan...nie pisz ze tak...bo chu..a prawda