ofiary podrywaczy internetowych

Moj poczatkowo trzymal mnie na dystans i wlasnie dlatego ja sie tak zaangazowalam :( Pozniej on tez ...

Moj to Maciek z Warszawy :)

mnie tez jeden w ciula zrobił,on jest z Niemiec

henriettaaa witamy w klubie ;)

znałam kiedyś krzyśka z Niemiec

czata, nr gg, czy niki ze skype,moze sie okaze ze ta sama osoba niejedna z nas oszukiwała

Wiecie u mnie najgorsze jest to że ja rok z nim tak gadalam :(na skype prawie codziennie po kilka godzin :( A jak w konu po roku sie wkurzylam i postawilam sprawe jasno: spotyklamy sie to on oczywiscie powiedzial ze na bank chjce sie spotkac i nagle...zamilknal :) Hehh tchórzozwierz :)

Ja mojego poznałam na serwisie gier on-line na wirtualnej polsce :)

"Mój" :D hehe

Ach ciągle go dzierżawię :) brakuje mi go strasznie :( Ostatnio ukrywałam się na skypie i widziałam że był ale nie miałam odwagi zapytać dlaczego mi to zroobił a może on wtedy coś by mi powiedział bo na tym skypie miał tylko mnie :( Bo jedyne co mnie teraz interesuje to "DLACZEGO" :)

ja słuchając pewnego radia

A ze mną na odwrót-ja chcę jak najprędzej się spotkać a panienki coś nie mają chęci:P.

On widzial miliony moich fotek, mnie w kamerze ...a ja jego 3 fotki tak ślizne że z miejsca sie zakochalam:) ale mowil ze wiecej nie ma wiec teraz wiem ze to nie byly jego fotki :(

smutasek szkoda że mu się pokazalaś :(

Wiesz dla mnie to nie jest problem bo często robię sobie konferencje ze znajomymi :) ale masz racjkę po wszystkim poczułam się... :( Jeszcze poczatkowo gdy myślałamże tamte zdjęcia są jego to myślałam że on jest taki cudowny i może mu się nie podobam skoro taki wspaniały jest :0 ale teraz wiem że on po prostu kłamał i nie mógł się pokazać bo był oszustem:(

sorki że tak chaotycznie pisze ale zmęczona jestem

mój pokazywał zdjęcia prawdziwe bo wspólny znajomy potwierdził że to on i nie był zbyt przystojny a ciągle pytał czy się podoba :O

hihi najgorzej jak ktoś ci daje zdjęcie i ci się totalnie nie podoba a ty masz powiedziec cos o nim :D to też przerabialam kiedyś :P Ja wtedy mowię "Wyglądasz bardzo sympatycznie" :P No ale tobie pewnie się podobał ten twój :)

O to jest dobry temaik :P

no mi tez przyslal zdj i ze na pewno nie jest w moim typie

właśnie nie podobał już czułam że to jakiś zarozumialec który chce być chwalony i dlatego postanowiłam go rozgryźć i dotarłam do innych jego znajomych ale one były nim zachwycone...

kurcze w necie klamia, nie wiem co i to daje ? w real life klamia, gdzie sa Ci normalni?

A Ty nigdy nie klamiesz?

w necie nie,

po co w necie klamac? w zyciu real tez staram sie nie klamac..Jak komus sie nie podobam to tej osoby strata, trudno, wiec po co udawac kogos innego ?

a moj np nie chcial dac na poczatku zdjecia gdyz twierdzil , ze napewno mu sie nie spodobam co najlepsze nie dopominal sie o moje zdjecie chociaz twierdzil , ze autentycznie sie zakochal w tym co i jak pisze . Na poczatku bylam sceptyczna wydawalo mi sie wszystko za szybko tzn jego wyznania . cigle powtarzal jaka jestem dobra jaka inna , ze on nie zasluguje na mnie bo jestesmy z innych swiatow , ze musialby zdrzyc sie cud zebysmy razem byli . Ujal mnie swoja troska , cigle pisal , zebym dbala o siebie , uwazala , pytal o zdrowie , mowil o rodzinie itp itd. Wkoncu wpadlam namowilam go zeby przyslal sowje zdjecie opieral sie ale przyslal. Kiedy go zobaczylam zadrzalam , byl sliczny calkime w moim typie serce mi zadrzalo . Mojego zdjecia nie zdazyl zobaczyc. Po jakims czasie mial problemy nie chcial za bardzo mowic mi o nich , wiedzialam tylko ogolnikowo, potem niby dobrze ale ja czulam ze jest inaczej az wkoncu zamilknal . Rozbudzil we mnie uczucia i zniknal

mala poprawka nie chcial wymienic sie zdjeciem gdyz twierdzil ze sie sobie nie spodobamy bo on sie nosi bardzo odwaznie a mnie uwazal za osobe spokojna i jego wyglad moglby mnie nieco przestraszyc :)

Mnie tez rozkochal i zamilknąl :( to nie fair :(

dziwczyny jestesmy glupie