zaczelam robic tak..

Kajtek ---> no bo mnie laska wkurza no ;) chyba lepiej wiem, że nie mam grzybicy bo chodze do gina co 3 msce a ona będzie mi pieprzyć , że duża ilość wydzieliny u kobiety na pewno świadczy o choróbsku :O pozdrawiam również ;) ;)

Spróbuj robić facetowi lodzika PO normalnym stosunku (niekoniecznie odbytym do \"końca\", czyli bez wytrysku), kiedy jego penis jest \"umazany\" Twoimi soczkami. :P

Mnie to nawet nie wkurzyło, tylko osłabiło.... Nie uważam się za K]Casanowę ale mając tzrydzieścipare lat siłą rzeczy byłem w paru związkach i to właśnie może dlatego, że to były same wyjątkowo zadbane, zdrowe i dbające o higienę kobiety nie chce mi się komentować jej głupich, wyuczonych nie wiadomo gdzie tekstów.... Rozumiem też, że nie każdej kobiecie może odpowiadać połykanie spermy, ale to nie powód żeby w tak beznadziejny sposób, jak to opisała dawać do zrozumienia mężowi o tym...

Casanova ---> nie wiem do kogo to było ale powiem Ci , że takie coś najbardziej mnie podnieca wlasnie to znaczy w trakcie stosunku lubię schodzic z mojego faceta i brac mu do buzi a potem znowu na niego wsiadac i jakos nigdy nie wyczulam jakiegos okropnego smaku :P Kajtek ---> z niektorymi nie da sie po prostu dyskutowac , bo ona wie , ze jest tak i tak i kazda inna wersja jest dla niej do przyjecia :O

Ja tam lubię połykać i nigdy nie zauważyłam żeby sperma mojego męża śmierdziała, czy miała wogóle jakikolwiek zapach. A smak jest całkiem w porządku, bo ja zdrowo karmię męża. A nigdy mu nie proponowałam żeby próbował bo ja swojej wydzieliny też bym nie chciała próbować. Jakoś tak mi się wydaje że wiele osób tak ma, że swoje to nie a partnera jak najbardziej, nie mam skłonności les więc babskie mnie brzydzi.

Moje wcześniejsza wypowiedz była skierowana do autorki topiku (pszyjacielowa), ale była ona (ta wypowiedź) trochę prowokacyjna. Zresztą wypowiedź autorki odbieram raczej jak prowokację i próbę wywiązania dyskusji, niż o rzeczywistej sytuacji, jaka jest u autorki.

Casanova - nie zgodze się z Tobą - czytając z jaką żarliwością to pisze stwierdzam że po prostu ma właśnie tak poprzewracane w głowie...

(mówie oczywiście o autorce topiku)

1

He he he..... A dziś naprawdę nie mam majtek :)

:pp

musztarda - a skąd klikasz?

Dobra gołąbki, uciekam do domku.... Miłego weekendziku

A teraz trochę teorii dla Teorii, w ustach jest dużo bakterii, wkróce nabawisz się zakażenia pochwy, gratuluję.