Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość modnisia

Czy warto zapłacić za markowe ciuchy?

Polecane posty

Gość modnisia

Czy lepiej kupić sobie dużo różnych ubrań bez marek? Bazarkowe ciuchy są przecież tak samo dobre jak inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rf4t4t n6u
a czasem nawet lepsze....kiedyś kupywałam namietnie torby pewnej markowej firmy... przestałam jak któraś z rzędu się popsuła (zamek się rozpierdzielił i taka szlówka odpadła)i to niecały miesiąc po zakupie... teraz kupuję torby tylko na bazarze i trzymają się suuuper, ceny są o wiele niższe,niż tamtych firmówek,a jak dobrze poszukac,to i ładniejsze niektóre sztuki są :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barchany
kupOwałam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylkomarkowa
Ja wole zaplacic i czasem przeplacic jesli mam gwarncje ze to co kupie sie nie popruje nie straci do razu koloru i nie straci fasonu. Najbardziej zwracam uwagę na marki butów i bielizny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kupuje tylko markowe rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na rynku są podobne ceny jak
w ''markowych sklepach''. Np torebki w promocji za 30 zł (mam z new yorker, śliczną dużą czarną torbę za 30 zł!!) bluzeczki za 20-30 zł (new yorker hm) i wiele innych. Ja wolę kupić w oryginalnym sklepie (a zdarzają się super okazje) i mieć porządnego ciucha :) Ale gusta są różne i moja koleżanka ze studiów namiętnie kupuje na rynku :)Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szejkowa
Z ciuchami to roznie bywa, ale jesli chodzi o majtki to tylko markowe, buty zreszta tak samo. Mam gwarancje dobrego produktu ktory sie nie rozleci jak tylko wyjde ze sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od kiedy to
New Yorker czy HM to uznane marki? :o Rozumiem Solar, Zara, Promod...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warto oj warto
każda marka to jednak marka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh - większośc Reporterów, H&M Orsayów to tani chiński szmelc - o tym wszyscy wiemy - to taki middle class. Podobnie z bazarowymi wyrobami które są szyte w piwnicach warszawskiej Pragi. Tania nić, tandetny barwnik itp. Często na mtkach wipisują bzdury co do składu tkaniny albo sposóbu prania. Bardzo dobre są polskie marki takie jak: Bytom (marynarki, plaszcze), Cora (płaszcze), Elita (torebki), Wółczanka (stająca się ostatnio coraz droższa) - cześć marek takich jak Lasocki czy Ryłko już przeniosło swoje produkcje do taniej Azji co odbiło się widocznie na ich jakości (moja Lady miała taie kozaki z 2000 i póżniej kupiła podobne w 2004 - rozwaliły się w połowie zimy. Za polską marke trzeba słono płacić ale otrzymuje się na prawdę dobrą jakość. Szkoda że tak późno do tego doszliśmy przez co firmy same zmuszone były do obniżania cen idących w parze z jakością :( Mało jest dobrych cuchów a marka nie ma z tym nic wspólnego i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozka 78394
Najlepiej kupować to co ci się podoba, jest dobrej jakości, na co cię stać, w czym czujesz się dobrze i w czym podobasz się innym. A czy to jest markowe czy nie to jest sprawa dwugorzędna. Kupowanie marki dla marki to się nazywa snobizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warto oj warto
Stic dotwoich polskich marek dodałabym jeszcze Atlantica od lat kupuje ich bielizne i uwazam ze nie kosztuje dużo ale jest trwala i ma bardzo ciekawe wzory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brudna szyjka
Niestety na bazarze nigdy nie widziałam modnych wzorów i dobrych tkanin, staram się kupować w reserwed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmmmmmmmmmmmmmm
Czy warto zaplacic za markowe ciuchy ? WARTO o ile sa z dobrego materialu, dobrze uszyte itd. Marka a jakosc nie zawsze ida w parze. Nawet najwiekszym projektantom tego swiata zdarzalo sie wyprodukowac buble. Moze wiec przy wyborze warto jednak zwrocic w pierwszej kolejnosci na fason, wykonanie, material . Nawet najlepsza METKA kiepskiemu ciuchowi nie pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale kiedys bylo tak ze marka oznaczala jednak jakosc - jak sie szlo do Bennetona czy triumpha to było widomo czego sie spodziewac a teraz nawet dobre marki schodza na psy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dużo ciuchów, które kupiłam w sposób nieprzemyślany, ale zazwyczaj są to ciuchy kupione właśnie na bazarku - najczęsciej do chodzenia po domu, lub na luźną sobotę czy piątkowe popołudnie. Mam jednak jedną bluzkę, tzw. półgolf, który kupiłam gdzieś na bazarze i trzyma się doskonale. Ostatnio jednak cenię sobie Solar, Zarę -> głównie za ładne marynarki i spodnie. Jeszcze kiedyś lubiłam Sisley ale teraz ceny idą w górę, a materiały - lecą na łeb na szyję w dół. Część koszulek mam z Colloseum, H&M - trzeba im jednak przyznać, do ubrań z Solara, Zary się nie równają. Dla mnie warto jest zapłacić - lepsze tkaniny się tak szybko nie mechacą, nie rozdzierają po kilku praniach i znacznie lepiej znoszą prasowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja was nie rozumiem
w wielkiej brytanii sa takie sklepy jak np.primark w ktorym na przecenie mozesz kupic buty za 0,5 funta (nie zartuje widzialam) i pelno w nich brytyjczykow, ktorzy kupuja kosze ubran.poza tym ubieraja sie w tesco (tzw.cherokee) i innych supermarketach,to u nich normalne czy masz pieniadz czy nie.nie maja takiego podejscia jak polacy to zle,to niedobre. fakt jest tylko jeden maja lepszy gust i tego nie widac tak po nich. w polsce na bazarakach najczesciej mozna kupic dzinsy z wyszytym czyms,rozowe bluzeczki i zlote torebki.tu tkwi roznica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko moja
Brytyjczycy mają dobry gust? Ha ha ha , dobre sobie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja was nie rozumiem -> Kiedy cztery lata temu byłam w Stanach Zjednoczonych, zaopatrzałam się w \"Rossie\". Jest to sklep dośc popularny w Ameryce, trafiają tam ubrania znanych firm (można trafić na oryginalne ubrania Chanel, LV, D&G) lecz np. wycofane ze sprzedaży, bo mają na przykład opruty guzik albo przeciętą metkę. Nabyłam za 5 dolarów trencz Donny Karan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko moja
a i popieram, h$m , reserved, orsay itp. to tandeta na całego. To już lepiej iść na bazarek i kupić to samo nie przepłacając. Gdyby mnie było stać to na pewno ubieralabym się w Solarze i u Max Mary. Wiecie, na bazarku też można wyszukać coś fajnego, jednak 90% to wiocha (kiczowaty róż i beznadziejne materiały). Trzeba szukać :-) Jak ktoś woli robić zakupy w eleganckim sklepie, komfortowo, gdzie jest 10 przymierzalni, ok, niech przepłaca. Kto jednak woli poświęcić trochę czasu i nerwów idzie na bazarek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja was nie rozumiem
widze na ulicach wiele mlodych dziewczyn bardzo fajnie i nie wyzywajaco poubieranych.oczywiscie jak wszedzie sa odstepstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×