Czy jestescie zadowoleni ze swojego zycia erotycznego ?mąż /partner

tak, ja jestem zadowolona.

nie ja nie jestem zadowolony,moja zona od 2 lat jest oziebła w tych sprawach....kariera zjadła jej chec na sex... mam juz tego dosc i musze cos z tym zrobic....

ja jestem zadowolona w 50%, chciałabym się kochać przynajmniej co drugi dzień ale mój luby takiego temperamentu nie ma...

tak mozesz pomoc :) a wjaki sposób.... chcetnie cie poznam.....

yard .... w 50 % ???? tylko... ?Ja mam taki temperament ze kiedy moja jeszcze chciała robilismy to codziennie a zdarzało sie ze nawet rano nim wstalismy ...Jejku jaki wtedy miałem nastroj.... A teraz sie skonczyło i wszystko we mnie buzuje...Ile mozna wytrzymać ....

Nie mam ochoty zeby moje zycie erotyczne istnialo. Za to mam ochote na innego faceta :O

a ja zaczynam miec ochote na inna kobiete....kotra ma takie braki jak ja...ale jakos do tej pory zadnej nie poznałem... :(

Jakie moga byc powody ze dla kogos zycie erotyczne moze nie istniec? Moze ktos wie?

tak w 50%.. bo jak się kochamy to jest to całkiem fajny sex.. ale jak dla mnie - za mało...

z ochota tam cI ta pozostał część ktorej Ci brakuje

:)

Ja jestem bardzo zadowolony z naszego życia z partnerka-bardzo :-)

gdybyb mąż ch ciał częście powoli wkrada się nuda:<

i lubię co mam ;)

ja już od dawna nie

Jestem. nie ja nie nie ja nie jestem zadowolony,moja zona od 2 lat jest oziebła w tych sprawach....kariera zjadła jej chec na sex... mam juz tego dosc i musze cos z tym zrobic.... Zanim coś z tym zrobisz /ja czytam że znajdziesz sobie kochankę/ powiedz o tym wyraźnie swojej zonie.Ale nie tak w przelocie między myciem zębów a wyjściem do pracy.Zatrzymaj ją na chwilę i powiedz co jest nie tak, co czujesz i ona musi ci odpowiedzieć.Powiedz jej też o możliwych konsekwencjach.

woow, obserw jestem pod wrażeniem ja swojej powiedziałem o ty 5 lat temu i ona na to, że mogę sobie znaleźc kogoś na boku, a ja do tej pory nic! tzn. że jestem ...co?

Mickiewicz ja pierdolę jak ja bym usłyszał coś takiego od żony to bzykałbym legalnie inne kobiety.Znaleźć kochankę to jest 15 minut rozmowy.Znaleźć kobietę którą się kocha i chce się z nią być to niekiedy całe zycie i drugi raz może się nie udać.Zatem nie warto ryzykować.Bo jak się kocha to seks nie jest na 1 planie, za to o wszystkim się rozmawia i szuka kompromisów.

fajnie było nawet przed kwileczką supcio;)

Ba, bosko i błogo nawet!;)

nie ejstem zadowolona. chciałabym w łózku robic dużo więcej niż robie. jebane kompleksy mnie zjadły, i brak pewności siebie...a moze i facet tez ma tu swoją winę.

Ale obejrzyj sobie Sex Inspektorzy na TVN style własnie leci!!! Dobre Rady dla Rutyniarzy!

observ--> ale ja nadal kocham (niestety dla mnie) swoją żonę, ale boli mnie, że jest jej obojętne czy znajdę sobie kogoś na "boku", bo to może coś znaczy

a ja nie i chce mi sie płakać. Jest nudno, pod kołderką, po ciemku, schematycznie, a do tego raz na tydzień. A mam dopiero 29 lat kocham męża i mogłabym to robić codziennie gdyby on wykrzesał z siebie chociaz trochę entuzjazmu.

jjetree jak ja Cię rozumiem....

poza tym tez nieraz mówiłam mężowi że jak sie nie zacznie starać to kogoś sobie znajde. Niestety przeszło bez echa, tzn zadnej poprawy

a mnie znudził się mąż, tzn seks mamy poprawny ale ja sobie wyobrażam że robię to z marynarzem, rozbitkiem , płatnym zabójcą itp, na ulicy patrzę na innych facetów i cieknie mi ślinka , powstrzymuję się bo kocham męża ale trochę mi żal tych wszystkich mężczyzn których nie spróbuję.