wyrzucic telefon, jak mam nie dzwonic

zwariowałm na punkcie mojego chłopaka, wiem ,że go deneruje czasami moim zachowaniem , ale nie potrafię sie powstrzymać żeby nie puścić mu paru strzałów dziennie i nie zadzwonić co najmniej dwa razy dziennie. Jego to zaczęło denerwowac,bo mowi ,że pracuje. Ja to wiem, ale widujemy się tylo w weekendy i ja tak bardzo potrzebuje jego bliskości czułości ,że dzwonię żeby go tylko usłyszeć . On wyraźnie tego nie potrzebuje.Kurcze jestem taka smutna z tego powodu , co ja mam robić??doradzcie mi coś , proszę!!

wywal telefon

zmien to bo wkrotce uslyszysz ze ma dosć, ze to itamto. Ze sie dusi....... ja tak mialam tyle ze to chlopak tak mnie meczyl. Mimo ze go kochalam czulam sie ...... yy uwieziona? tak, dobre slowo. Wrzuc na luz. Niech sam zateskni. Dzwon po pracy

No chyba go rozumiem. Mnie tez by szlag trafił na taką nachalność. A jestem kobietą. Nie znoszę ludzi przyssających się do innych.

Też radzę zwolnić tempo, bo będzie się czuł taki \"oblepiony\" Tobą i zapragnie sie wyzwolić. Radzę rano wysłać zabawnego smsa i zadzwonić po pracy, albo poczekać, aż on zadzwoni. :)

50cqNcaubdz8YEsJ1mx25uuL