BETTY83 0 Napisano Marzec 3, 2010 telesforka-Gratulacje królewny:) Niech wiosna już przychodzi bo dostaje fisia wczoraj zapisałam ASie do zerówki,ale niewiedza gdzie będzie czy w przedszkolu czy w podstawówce.jak będzie miała być w podstawówce to ja przepisze do innego przedszkola gdzie chodzą już jej koleżanki i jest ponoć lepsze tylko 10 minut dalej. poza tym stres bo szykuje się budowa (teść z rodzinka będą się wprowadzać)i znów będą 2 rodziny na jednej działce. to na tyle uciekam Asi zrobić śniadanie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisza 0 Napisano Marzec 3, 2010 hejka Telesforka brawo kochana bedzie dziewuszka :D:D:D:D a tym powtornym badaniem sie nie przejmuj przynajmniej jeszcze raz zobaczysz krolewne no jezeli ona sama znowu sie nie schowa :P:P super kochana !! teraz byle te tyg polecialy do przodu :) przyznam sie ze jak tak chlopaka obstawialam :P Betty to super ze Asia pojdzie do przedszkola :) nie wiem jak u was ale u nas zniesli ta stala oplate za przedszkole i placi sie tylko wyzywienie, komitet i dodatkowe zajecia :) mam nadzieje ze jak Bartek pojdzie w przyszlym roku to nadal nie bedzie tej oplaty :P ja zajechana po zajeciach , mam teraz bardzo ciezki semestr i niew iem jak ja go przejde :/ do tego dzisiaj przelalam kase za czesne za nastepny semetr i az mi sie plakac chce tyle kasy :( ale by sie nam ona przydala :(:(:(:(:(:(:(:( zmykam bo w pracy jestem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Marzec 3, 2010 Hej Telesforka, czyli trafialam od poczatku :D Ja tez mialam polowkowe na dwa razy, bo mloda cos tam schowala. I tez sie mialam nie przejmowac. Jak wiesz wszystko bylo dobrze. A jak do tej pory genetyczne nic nie wykazalo znaczy ze masz w brzuszku zdrowa ksiezniczke :) Betty, u nas tez w tym roku przeniesli zerowke do szkoly, zeby zrobic w przedszkolu wuecej miejsc dla maluszkow. I mysle, ze slusznie. Siostrzennica chodzi juz niby do szkoly ;) , czyli zerowki. A nasze juz od 5 lat pojda (twoje mlodsze). Aisza, strasznie drogie te sprawy zwiazane ze szkolami. Tez sie wybieram na uprawnienia.Obligatoryjny kurs z podejsciem do egzaminu ( nie wiadomo czy sie zda, a zdawalnosc dosc niska :o ) ponad 2 tys :( Zeby tylko potem praca jakas byla za godziwe wynagrodzenie. A u nas wszystko normalnie, czyli chyba dobrze. :) Musze pod koniec miesiaca zrobic hormony znowu i wybrac sie do gienia. I jak bedzie ok ruszam ze stymulacja wiec znow bede prosic o trzymnie kciukaskow :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BETTY83 0 Napisano Marzec 3, 2010 dziewczyny fajnie ze napisałyście :) ja tak biegiem bo Natalka marudna i płaczliwa coś dzisiaj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martuniadiablica 0 Napisano Marzec 4, 2010 Hej dziewczęta. Telesforko - jak się cieszę że będzie to mała księżniczka. Justyna - uf miałam rację że to nic takiego. A teraz wam się wyżalę: choruję na depresję a do tego przyplątały się inne dolegliwości. Antydepresanty chyba źle dobrane bo łażę po ścianach, nie śpię, mam drgawki i ataki paniki. Z plikiem skierowań do specjalisty i na badania latam jak kot z pęcherzem i gówno. Co z tego że badania porobione jak do okulisty czek się dwa miesiące, do neurologa 3 a do endokrynologa mogę iść dopiero w wakacje. No żesz! Państwowa służba zdrowa. Na prywatną mnie nie stać, wystarczy że psychiatrę załatwiam państwowo i te lei drogie jak skurwysyn. Człowiek nie wiedząc co ma w głowie czeka na specjalistę parę miesięcy a potem ponad pół roku na badanie rezonansem. Wczoraj jeszcze w TV widziałam gościa który choruje na raka, powinien mieć radioterapię już, a dostał termin na konsultację u onkologa uwaga na... maj, a naświetlania uwaga pół roku później! Zdychać w tym kraju przyjdzie. A drą się że profilaktyka zdrowotna u nas w kraju jest do bani, że tyle ludzi umiera. Co z tego jak się nie da nigdzie dostać. Dowiedziałam się że cholerny NFZ dał na Warszawę kontaktowych endokrynologów w ilości SIEDMIU! Tak więc trzeba zarabiać nie wiadomo ile żeby być zdrowym, a z pensji zabierają tyle kasy na ZUSy śmusy i inne. Emerytury do bani, dostęp do przedszkoli, żłóbków, lekarzy i innych lepiej nie mówić. Piękny zajebany kraj gdzie się powołuje komisję śledczą ds komisji śledczej! A polityka społeczna leży. No to się wyżaliłam. Pocieszające jest tylko jedno - świetną lekarkę trafiłam- internistkę, która "zachodzi" w ciążę babeczki które od kilku lat nie mogą. Leczyła jedną - policystyczne jajniki, 3 lata starania i nic, po dokładnie 30 dniach brania leków już w lipcu rodzi. Pocieszyła mnie że zajdziemy w ciążę, obiecała że poprowadzi u mnie to. Tylko muszę się wyleczyć z depresji (ze 2 lata niestety) i te inne dolegliwości. Akurat za dwa lata może zakończe wycieczkę po specjalistach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisza 0 Napisano Marzec 4, 2010 Martuniu kochana ! moja przyjaciółka choruje od ponad pol roku na depresje... wiesz dobrze ze dostalas sie do lekarza, nie wiem jak ty ale ona chodzi do psychiatry i teraz po ponad pol roku juz zmniejszyli jej dawke lekow, takze koteczku nie zalamuj sie grunt ze masz specjaliste ktory ci pomaga, pamietam ze na poczatku tez chodzila po scianach ale zmienili jej leki wiec moze powiedz lekarzowi, bo moze one ci po prostu nie pasuja ... z tym czekaniem to wiem mozna cholery dostac :/ ale na to akurat nic nie poradzimy, trzymaj sie cieplutko i pisz do nas czesciej , nam zawsze mozesz sie wygadac ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Marzec 8, 2010 STO LAT STO LAT BABOLINY Z OKAZJI DNIA KOBIET!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Marzec 8, 2010 Hej Kobietki! Wszystkiego najlepszego!:)Moj maz stwierdzil ze teraz to nie wyrobi w takie swieto bo juz 3 baby w domu sa:) Ja nie martwie sie ze musze isc jeszcze raz na usg bo techniczka wyraznie nas zapewniala ze to tylko kwestia ulozenia maluszka.Moja kolezanka tez byla w zeszlym tygodniu i jej malenstwo jeszcze mniej pokazalo. Martunia-rzeczywiscie z tymi lekarzamito predzej czlowiek zejdzie z tego swiata jak opieke dostanie.Mam nadzieje ze jak dobrze dobierzesz leki to wszystko sie unormuje. Aisza-wciaz to powtarzam-ale zorganizowana z Ciebie kobietka. Surfi-no to startuj ze stymulacja a moze nawet nie bedziesz czekala na moj brzuchalek w lipcu;) Jagody-Michalek bedzie gotowy to sam powedruje-jak mu wygodnie tak jak jest tzn nie jest gotowy:)I fajnie ze jest taki towarzyski bo posiadanie wstydka nie jest latwe. Just-super ze wyjazd sie udal. Bede konczyc bo moja mama lecia dzis na dwa miesiace do Polski wiec jeszcze kilka spraw do zalatwienia.O i maz zrobil mi zdjecie-postaram sie powysylac niedlugo. Buzki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Marzec 8, 2010 O a ktos tu ma dzis polowkowe :D:D:D Zeby druga polowa byla jeszcze lepsza niz pierwsza :) Startuje, statuje. Zaczynam za 2 cykle :) Sto lat na dzien kobiet! No i ciekawe czy ktos tu jeszcze zaglada... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Marzec 8, 2010 Surfitko, ja zaglądam codziennie:) Ale biorę przykład z młodszych, bo jako starsza swego czasu przykład dawałam, i... nic. Więc postanowiłam czytać:P:P:P Telesforka - gratulacje córeczki:D:D:D:D:D:D odezwij sie oczywiście po nastepnym badaniu A o reszcie to nawet nie wspomnę:(:(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Marzec 8, 2010 Ojej! A ja dopiero teraz po wpisie Surfitki zorientowalam sie ze to polowka:D:D Baby do raportu!!!!-hm....jako ciezarna moge sobie raz wezwac choc sama lepsza nie jestem;):P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Marzec 8, 2010 Ojej! A ja dopiero teraz po wpisie Surfitki zorientowalam sie ze to polowka:D:D Baby do raportu!!!!-hm....jako ciezarna moge sobie raz wezwac choc sama lepsza nie jestem;):P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BETTY83 0 Napisano Marzec 9, 2010 ja zaglądam kilka razy dziennie. nie mam o czym pisać to co będę smęcić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Marzec 9, 2010 hej hej ja nadal zbieram sie do napisania, na dluzej ale mam coraz wiecej do roboty:O i wszystko co przyjemniejsze odkladam! telesforka :) wiedzialam ze dziewczyneczka :) super! zdrowka dla was surfi :) za dwa cykle wow ! to poczatek 2011 :) faajnie, ja tak ostatnio z moja kochana przyjaciolka o bejbikach rozmawiamy, bo mnostwo naszych znajomych zachodzi w ciaze :) i pierwsza i druga :) i tak sobie wzdychamy ale narazie tylko to ;) piszcie dziewczyny piszcie bo cichutko sie robi, choc sama wiem po sobie ze czasem nie da sie rady, no ale sa panie ktore serio spoczely na laurach :)) buziole Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
voltare 0 Napisano Marzec 9, 2010 hejka! ja też zaglądam codziennie i idę na łatwiznę - to znaczy czekam, aż wszystkie zaczniecie pisać:P Telesforka - gratuluję córeczki!:D Ja przeczuwałam, że będzie panna, wszak wiadomo, że męskie nasienie ogólnie leniwe jest i przekłada się to również na IVF - tam (jak wszędzie) kto pierwszy ten lepszy, więc korzysta ten kto szybszy, sprawniejszy i sprytniejszy:P Surfitka - trzymam kciuki, żebyś na kolejny mały skarb nie musiała czekać tyle, ile czekałaś na Ninkę. My póki co "pasujemy" jeżeli chodzi o drugiego malucha - finansowo jakoś niepewnie się czuję - u M. w pracy nie jest za różowo. Miejmy nadzieję, że jakoś się to wszystko unormuje, ale póki co chciałabym móc Ani zapewnić wszystko co najlepsze, a nie przeliczać każdą złotówkę i zastanawiać się czy starczy mi na jakąś zabawkę dla niej czy też nie. Zresztą takie mijanie się z własnym mężem przez cały tydzień nie jest za fajne, a jakby było 2 maleństwo, pewnie wszystko przedłużyło by się w czasie... Malolepsza - babolu jeden - na NK jesteś, a czemu tutaj nie zaglądasz? właściwie to bardzo ciekawa jestem również co tam u naszych koleżanek ani77, milki i innych, które miały jakowes tam plany, poinformowały nas o nich i zamilkły - odezwijcie się!:) Jagoda - Michaś z tymi lokami wyglądał jak taki uroczy bobas, a teraz to już poważny mężczyzna!:D Tylko oczka tak samo zawadiackie pozostały!;) Co do chodzenia, to jak będzie miał siłę i zechce to pójdzie - wcześniej czy później każdy maluch pokonuje tą barierę. Nasze słoneczko pokona ją chyba później:P Zauważyłam, że nasza małpeczka idzie na łatwiznę we wszystkim, gdzie to tylko możliwe:P Umie raczkować, ale szybciej jeździ się na brzuchu. Umie sama "podejść" do zabawki i czasem jak z naszej strony nie ma żadnej reakcji - robi to - ale po co, skoro można pokrzyczeć "tu tu tu da da da" i tatusiowi mięknie serce. Jak chce to ustoi na nóżkach, ale zwykle jest tak zainteresowana jakąś zabawką, że tyłek ma tak ciężki jakby miała w majtkach taki magnes, który bezlitośnie przyciągał by ją do podłogi:P "Kłóci się" ze mną, próbuje gryźć jak się zdenerwuje (póki co nie ma jeszcze ani jednego zębola, więc moje policzki i ręce zbytnio jeszcze nie ucierpiały), ale i tak kocham ją najbardziej na świecie. Jeden jej uśmiech sprawia, że serducho mięknie! Omega jak tam remonty? Daleko jeszcze do końca? Surfitka - a u Was? Justynka - fajnie, że wyjazd udany, fotki też fajne, no i filmik popisowy;) - kilka razy oglądałam, żeby się dobrze przyjrzeć;) Zmykam memu chłopu jakąś kolację przygotować. Papa! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Marzec 9, 2010 Hej Kobietki! Mama doleciala zdrowa i cala i teraz mamy dwa miesiace dla siebie z M -byleby tylko rozwiazaly sie te problemy z kasa.Przelozylam sobie dokonczenie usg z przyszlego wtorku na ten piatek-bo M zaczyna nowa prace w poniedzialek(oby!)i nie moglby sie urwac a tak to w piatek moze ze mna jechac.Dzis mu nawet pokazalam po ktorej stronie mala lezy bo bylo czuc pod reka:)-byl pod wrazeniem.Tyle ze moj leniuszek jeszcze nie daje mi sie poczuc. Voltare-kiedys juz Ci pisalam-uwielbiam Twoje opisy postepow corci-takie pelne ciepla ale i humoru. Betty-a pomarudz sobie,jak nie tu to gdzie masz to robic. Omega-w zaparte poszlas?Jak zdrowko? Justa-a moze jednak rodzenstwo dla Adrianka? Zmykam zrobic cos jesc. Buzki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Marzec 9, 2010 Witam Zapraszam na spóźniony tort urodzinowy Michasia http://www.fridascafe.com/images/Fresh_Cakes/Fresh-Fruit-Tort.jpg ponieważ u nas ostatnimi czasy wszystko na wariackich papierach to tak samo było z urodzinami, na ostatnią chwilę. Wiecie jak mi szkoda Michasiowych loków :( Wiem, że mu teraz wygodniej ale jakoś nie mogę się przyzwyczaić. Byliśmy u fryzjera i zastanawiałam się jak to w ogóle będzie a Michaś do sprawy podszedł profesjonalnie - w jednej ręce szczotka do modelowania włosów w drugiej wałek (bo byliśmy u damskiego fryzjera) i róbcie co chcecie ;) Voltare - może i męska fryzura i koszula też, ale tak było tylko na początku bo jak rozpakował prezenty to imprezę skończył w samym bodziaku - taki był zaaferowany :) Super sprawa jak się takie maluchy cieszą. Telesforka - gratulacje, bardzo się cieszę, że będzie dziewczynka a M niech nie narzeka tylko strategię obrony przed adoratorami szykuje :) Jak już ją zobaczy to się zakocha na zabój. Surfitka - trzymam kciuki za braciszka dla Ninki a jak wyjdzie siostrzyczka to tez będzie ekstra Justyna - o rany jak ja bym pojechała na urlop na kilka dni, ech pomarzyć dobra rzecz :D Betty - faktycznie jest ciężko ale może jakoś się da wszystko poukładać. Martunia - trzymam kciuki za walkę z depresją, lekko nie będzie :( A takie samopoczucie jak opisujesz świadczy o źle dobranych lekach, pewnie stara generacja. Zgłoś to koniecznie psychiatrze bo długo tak nie pociągniesz. najważniejsze, ze uświadomiłaś sobie problem i zaczęłaś leczenie, reszta to kwestia czasu. Masz dwóch super facetów obok siebie dla nich warto walczyć. Omega - nie poddawaj się tak szybko z dawaniem dobrego przykładu, bo topik musi jeszcze trwać, przecież kolejne maluchy w drodze i kto je na kolanach trzymał będzie? Fasolka - pamiętasz jak Gabryś namawiał Michasia do wyjścia na ten świat? A to już rok minął :D Byliśmy dzisiaj na szczepieniu odra,świnka i różyczka - Michaś był bardzo dzielny tylko się skrzywił i po chwili już nie pamiętał, że ktoś go kluł, natomiast czarował wszystkie Panie w rejestracji. Mam nadzieję, ze nie będzie żadnych odczynów poszczepiennych. Chcę kupić małą spacerówkę na wyjazdy urlopowo-wypoczynkowe ale potrzebuję takiej z wyciąganą budką i okienkiem. Wiem, że taką ma zooper twist może orientuje się któraś jakie wózki maja jeszcze taką funkcję? Zajrzyjcie na e-maila Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Marzec 10, 2010 wow! michas ma juz rok! ja nie moge!! gratulacje zabko, sto lat! sto lat! rosnij zdrowo kochaniutki! jak ten czas leci.. buziolki!!! jagoda super ze imprezka sie udala, i ze maly byl dzielny u fryca, moj nie przepada za scinaniem wloskow :) teli jak sie malenka rozbryka to tylko brzuch bedzie podskakiwal:D pamietam jak moj przyjmowal smieszne ksztalty :) a co do rodzenstwa no juz nie mowie nie nie nie ale zobaczymy :) chcialabym zeby maly mial brata czy siostre bardzo ciagnie do dzieci i starszych i mlodszych :) zdecydowanie musimy byc wtedy w polsce. voltarka anusia kojarzy mi sie z nasza malutka sasiadka, normalnie jak opisujesz to jakbym o marley czytala :) lece dziewczyny bo jutro nam dywany wymieniaja, buziole Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Marzec 10, 2010 jeszcze slowo martunia, nie martw sie, nie poddawaj! dasz rade! bedzie dobrze! jestesmy z toba, pisz kiedy tylko przyjdzie ci ochota! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mężatkaa 0 Napisano Marzec 10, 2010 Hej na początek przepraszam, że nie pisałam Telesforka__gratuluje córci i super, że wszystko jest OK jagódka__spóźnione urodzinowe życzenia i buziaki dla Michałka-i ciśnie się na usta-ale ten czas leci, jeszcze pamiętam jak nam Fasolka pisała, że wody ci odeszły Fasolko__a co tam u Ciebie?? Surfi__no to jak najbardziej będziemy trzymac kciuki :-) Martunia__no nie zazdroszczę choroby, ale byle byś szybko wróciła do zdrowia Aisza_Ciebie też bardzo podziwiam tyle masz zajęć-jak ty z tym wszystkim dajesz radę ;-) Napiszę wam, że od przyszłego tygodnia idę do pracy :-) Bardzo się cieszę bo wyjdę wreszcie do ludzi a i dodatkowa kasa też się przyda :-) Praca od 7 do 15 więc nie ma tak źle Mały zostaje z babcią tylko przez czerwiec i lipiec moja mama wyjeżdża do pracy i będę musiała chyba drugą babcię wziąść do opieki,ale to jest wszystko do zrobienia :-) Poza tym Kubuś rośnie, mało mówi, ale rozrabiak pierwsza klasa Zmykam, postaram się odzywać częściej, papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepszaa 0 Napisano Marzec 13, 2010 hellow! juz, juz naprawiam sie! kochane czytam codziennie,i jestem na biezaco, wybaczcie starej babie milczenie, kurwa jestem strasznie niezorganizowana ostatnio[hm...chyba zawsze], kurde nie moge wstawiac emotow, bo gdzies mi zginal naklawiaturze klawisz, lae w tym miejscu, mialo byc, hahahahaha! Telesforka___no i nastepna szparka, i brawo!!!baby gora! Martunia___trzymaj sie kochana! najwazniejsze, ze dostrzeglas ze jest problem teraz tylko czas! Jagoda__-chryste erzeczywscie czas leci, wycaluj smyka! Surfi___Twoja kuzka jest naparwde sliczna! Omega____no zmiany, zmiany, a wlasciwie powrot do przeszlosci, zawsze bylam rudo czerwona! w zyciu sie na was nie obazilam, skad! kurde znowu nie mam jak napisac, wiec szybko,w biegu, Marcela gada wszystko i calymi zdaniami, spiewa krotkie piosenki, ma humorki, jak na prawie dwulatka przystalo, czasami jak sie uprze na cos to szok, ja znowu sie "niby" odchudzam", blalala.....i wlasnie zaraz ide piec piernika, hahaha, i tak mija dzien za dniem, dzisiaj bylismy u kardio, wysmial ogolnych, ze marceline nie pwoinno sie meczyc wizytami u specjalistow, kazal dac na luz, i skontrolowac jak bedzie miala powyzej 4 lat, ufff, nareczscie jakis konkret...i tyle sapadam, postaram sie zaglac czesciej, buziole Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Marzec 13, 2010 Hejki! Malolepsza a juz myslalysmy ze zaginelas w akcji:)Mezatka super ze wracasz do pracy-oby do przodu. Wczoraj pojechalismy na poprawke usg i co sie okazalo?ze pacan z ktorym umawialismy wizyte zapisal to na nastepny piatek-a mnie zalezalo jeszcze w ten bo maz mogl byc ze mna a tak to we wtorek pojade sama.Wrrr...... Dziewczyny kiedy zaczelyscie odczuwac ruchy malenstwa-bo mnie juz sie w niedziele bedzie konczyl 21-wszy tydzien a tu niemal nic albo wcale nic.No i nastepna okazja do schizowania. Na dworze wieje i leje a moja bratowa chce jechac do sklepu a ja jak ta glupia dalam sie namowic:P Zmykam i pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Marzec 13, 2010 o kolejna stronka moja:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepszaa 0 Napisano Marzec 13, 2010 Telesforka_____zaczelam czuc marceline po 22 tc, takie juz delikatne kopniecia, wczesniej tez mialam schizy, podobno zwykle tak jest w pierwszej ciazy,ze dosc pozno sie zaczyna czuc, ja w ogole czulam Marceline malo,tzn zawsze liczylam te przepisowe ruchy i pozniej juz dawalam na luz!moja dawala czadu jak zjadlam dosc slodkiego, normalka, cukier nam sie obu podnosil) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Marzec 13, 2010 Dzieki-troszke mnie uspokoilas:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
voltare 0 Napisano Marzec 13, 2010 Heloł! Ej no Telesforka - bez nerwów! Ja podobnie jak Malolepsza bardzo rzadko odczuwałam ruchy Ani. I było to raczej takie przeciąganie się i obracanie z jednej strony na drugą, niż "klasyczne" kopniaki;) Kopniaków właściwie chyba wcale nie odczuwałam. I mała nie dała się przekupić żadną czekoladą, muzyką, głaskaniem - niczym. Ożywiała się jak ja kładłam się spać, a w ciągu dnia jakoś tak (a może według mnie?) rzadko. Czekałam na każdy jej odruch z zapartym tchem i bałam się nieziemsko czy coś z nią może nie tak, że ma takie "zastoje". A liczby ruchów nie liczyłam wcale i potem miałam w szpitalu dylemat. Jak pojechałam na porodówkę dali mi jakąś kartkę z tabelką i kazali zwracać uwagę na to czy mała się rusza i ile razy. A ja jak Wam wspominałam do szpitala pojechałam ze skurczami co 4 minuty i już mi nie w głowie jakieś liczenie było, bo bałam się strasznie porodu i jedyne do czego byłam zdolna, to na chybcika przypominałam sobie wykres oddychania, który widziałam w jakiejś książce o porodach (oddychanie pomagało!) Zresztą miałam wówczas wrażenie, że młoda nie ruszała się wówczas wcale. Za to teraz dżdżownica mała zasuwa po całej chacie i jest nad wyraz ruchliwa! Malolepsza - no fryz super! Jakaś taka całkiem inna z Ciebie baba się zrobiła;) Nie napiszę Ci, że Cię to odmłodziło, bo Ty przecież cały czas młoda i piękna jesteś, bez względu na kolor włosów:P, ale fajnie Ci tak!;) Co lekarzy i ich trafnych diagnoz, to pozostawiam bez komentarza - na oko widać, że Marcelina jest zdrowym i wesołym brzdącem - i wyrośnie na zdrową, piękną pannę! Słuchaj mądrego kardiologa! Jagoda - prawda, że dziewczynki są słodkie? :P (No to do roboty!:P:P:P:D) (to tak a propos zawartości maila od Ciebie) Możesz nie uwierzyć, ale przed jego otwarciem przeczuwałam czego się tam mogę spodziewać, tylko że obstawiałam to w nieco bardziej zaawansowanej formie -tzn. miałam na myśli jeszcze odpowiedni strój:P Co do fryzury - my już pierwsze postrzyżyny mamy za sobą - młodej grzywka właziła w oczka, Ania denerwowała się strasznie, ciągle te oczka tarła, więc nożyczki bez namysłu poszły w ruch. Wprawdzie reszta loczków została na swoim miejscu, ale i tak nie dotrzymałyśmy starego przesądu, że pierwsze postrzyżyny powinny mieć miejsce po ukończeniu roczku przez malucha. mężatka - no i fajnie że wracasz do pracy - całkiem inaczej czas leci... A nie będziesz próbowała wcześniej synka z drugą babcią oswajała? Czy jemu wszystko jedno z kim zostaje? Pozdrowionka dla wszystkich! Malolepsza - Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Marzec 13, 2010 Zdjecie powysylane:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Marzec 14, 2010 Witam Telesforka - odszukałam swoje fotki z 20 tyg. i jedno Ci powiem "szczypawka" z Ciebie :D Ale co się dziwić jak ja w sumie miałam 20 kg na plusie. A z niunią na pewno jest wszystko dobrze - brzuch rośnie i jego lokatorka również :D A schizy, no cóż już nigdy nie minął najwyżej jedne zastąpią kolejne. Voltare - tak na prawdę to u nas postrzyżyny też odbyły się przed roczkiem bo w przeddzień więc też chyba się nie liczy, że wytrzymaliśmy pełny rok. Malolepsza - wszelki duch Pana Boga chwali - cała, żywa i jeszcze z nowym kolorem :D Omega - jak tam remont kuchni, koniec już widać czy ciągle jeszcze prace w toku? Ryba__lufa - dawno się nie odzywałaś i nie pisałaś co u Ola? Mężatka - widzę, że spore zmiany u Was i bardzo dobrze. Trzymam kciuki żeby Kubuś dobrze znosił na te kilka godzin rozłąkę z mamą. A mnie dramat czasowy, jeżeli mi się wydawało, że do tej pory mam miałam mało czasu to teraz nie mam go w ogóle :( Mój kolega zza biurka miał kontuzję nogi, na tyle poważną, że leży teraz biedaczysko na wyciągu i debatują jak go poskładać do kupy :( A to oznacza ni mniej, ni więcej, że przejęłam wszystkie jego obowiązku. Także praktycznie całe dnie jestem w pracy, jak wracam to za chwilę Michaś idzie spać. Jednym słowem do czerwca mam przechlapane, ale jak to mówią chleb oddany jak ja byłam w ciąży to on za mnie pracował. Żadna mi nie podpowie w sprawie wózka? Pozdrawiam serdecznie topikowe psiapsióły i obiecuje zaglądać w miarę możliwości czasowych Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Marzec 16, 2010 Witam szanowne koleżanki:) melduje, iż żyję, ale jestem tak zapracowana, że ledwo dycham. własnie skończyłam dopiero moją pracę, a teraz drugi etat - roboty fizyczne w kuchni. Pomieszczenie, które było w remoncie, zaczyna powoli przypominać kuchnię:P czekam już tylko na fronty i elementy kilku szafek. Mam nadzieję, że do świąt się wyrobię. pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mężatkaa 0 Napisano Marzec 16, 2010 hej a ja jutro idę do pracy-trzymajcie kcuki :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach