Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justyna M.

jest tu jakas staraczka o tej porze?

Polecane posty

Dobry wieczór:) telesforka - ja nawet nie chcę myśleć co by było, gdyby nasze podejście skończyło się niepowodzeniem...:O Dostałabym wówczas kopa większego i większe spustoszenie by on w moim organizmie uczynił, niż te wszystkie leki razem wzięte. Piszesz, że Amelkę w nocy na śpiewy bierze, a nasze dziecko od kilku nocy budzi się właśnie między 2:00 a 3:00, każe sobie podać "baje" (książeczkę) i zabiera się za czytanie. A dzisiaj w nocy zażyczyła sobie dodatkowo, aby przynieść jej do łóżka czapkę, którą wczoraj dostała od mojej mamy i spała z nią i tuliła ją do samego rana na równi z miśkiem:P A co do chłopów, to my już przerabialiśmy wojnę M. z moją mamą i kilka sytuacji po których miałam ochotę wystawić mu walizki za drzwi, albo sama zostawić mu w diabły cały majdan i uciekać jak najdalej. Odkąd jest Ania, "burze" mają zdecydowanie łagodniejszy charakter. Poza tym u nas jest tak, że nasze kłótnie, nieodzywanie się do siebie itp. nigdy nie trwały dłużej niż kilka godzin. Co do telefonów i TP - zostało nam przyznane "zadośćuczynienie" w wysokości kilkudziesięciu złotych odliczonych od abonamentu w przyszłym miesiącu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wiosną:) Telesforka - no to faktycznie Cię nie zrozumiałam, ale cóż się starej babie dziwić:P Kiedy nowe zdjęcia Amelki? i co z twoim mailem? bo cały czas do mnie wraca, pisząc, że adresat nieznany:( Voltare - dobrze, że przygoda z TP się dobrze skończyła:) Kiedy nowe zdjęcia Ani? Surfitko - a jak Ninka w przedszkolu? chetnie chodzi? reszta panienek - co z WAMI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Voltare - dzięki wielkie, zdjęcia cudne:):):) ucałuj Anię od e-babci👄 Witam w dniu dzisiejszy, jako że u mnie wieje dośc silny wiatr, to mam nadzieje, że pozdrowienia dowieje do was wszystkich bez wyjątku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Co ciekawe u mnie tez dzis wieje, wiec pozdrowienia przywialo :) Ninka bardzo dobrze sobie radzi w przedszkolu. Ona jest bardzo pogodnym i radosnym dzieckiem, wiec usmiech z buzi nie schodzi i nie stwarza problemow. :) Pozdrawiam Was serdecznie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w ten piekny, słoneczny dzionek:) No i prawie sama ze sobą gadam:( Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Omega-nie wiem co z poczta,zajrzalam tam i niby wszystko ok,ale faktycznie zadnej nowej poczty nie ma,powtorz jeszcze raz a jak nie to podam Ci inny adres ktory dziala:):) Surfi a jak Ninka z jezykiem sobie radzi-pewnie super bo takie dzieciaczki to chlona jak gabka.A podjeliscie z M decyzje gdzie bedziecie?Hm...ja dla odmiany coraz bardziej nastawiam sie na powrot-pewnie przez te wszystkie klopoty.Moze wszedzie dobrze gdzie nas nie ma,ale i kazda sytuacja jest inna.Nie wiem tylko kiedy sie zbierzemy-mamy jeszcze chwile na decyzje bo Amelka jest malutka. Voltare-Ania ma wyglad Amorka,ale jak Ci pisalam na nk-ma tez takie diabliczki oczkach ze pewnie niejedna psota przed nia.Sliczna dziewczynka. Bety a ty gdzie sie podzialas? Aisza-calkiem na tych studiach zaginelas. Buzki dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Telesforka, ja jeszcze nie wiem gdzie zostaniemy. Zalezy jak bedzie z praca, czy moj cos znajdzie itp. Tez w sumie mamy czas na decyzje dotad dopoki Ninka szkoly nie zacznie. A co do angielskigo, to juz zna sporo wyrazow, widze ze duzo rozumie, literki niektore rozpoznaje po angielsku..ale jeszcze nie mowi. Zna raczej pojedyncze slowa. Ale w sumie dopiero miesiac z kawalkiem chodzi do przedszkola, wiec niedlugo. :) A jak Amelka sie ma? Siedzi juz, zbiera sie do raczkowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hop, hop? Podnosze temat bo ginie w akcji :P Pozdrawiam i mam nadzieje, ze czasem ktoras z was jeszcze tu zaglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, ja na stanowisku, ale jak widzę, np. ze mój wpis wisi jako ostatni, to nic nie pisze, bo przecież sama ze sobą gadać nie będę:P chociaż kto wie czy do tego w realu nie dojdzie. Mój M. stale nieobecny, jak przyjdzie późnym wieczorem, to mu się gadać nie chce, i pada spać i tak od maja mam, a końca nie widać:(, chociaż lekkie światełko w tunelu już się jarzy:). U mnie pracy coraz to więcej, chce mi się już na emeryturę:P, ale jeszcze nie chcą mi dać...:( za młoda jestem:P pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć babole! Mi też się chce już na emeryturę:P:P:P Już dawno mi się tak dzień nie wlókł jak dzisiaj w pracy. Piątki (i poniedziałki) powinny być zdecydowanie wolne od pracy:P Dopiero wróciłam do domu i najpierw biegnę coś zjeść. Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tez sie chce na emeryture-tylko skad ja wziac? U nas jakos leci-dzis bylo kilkanascie stopni ciepla to Amelka sie wyspacerowala z babcia,a mama byla w pracy.W czwartek na autorstradzie zepsul mi sie samochod-szczescie ze jechalam najwolniejszym pasem bo wlasnie mialam zjezdzac na stacje nabrac benzyny-i nagle silnik przestal mi pracowac:(Poszedl pasek rozrzadu i pompa wodna.Ktos tam w gorze nade mna czuwal ze mialam gdzie zjechac.No i tego samego dnia mojemu M zepsul sie samochod w pracy wiec nie pojechal nigdzie i mogl do mnie przyjechac i zajac sie samochodem a mnie zawiesc do domu.I kolejne pieniadze do wydania.Cale szczescie ze jutro sobota-odpoczne troche. Mala na szczescie w nocy spi,choc budzi sie kolo 4 tej na jedzonko i czasem trudno jej zasnac.Jeszcze sama nie siedzi,potrzebuje pomocy.Zaczelysmy kosztowac nowe smaki-wszystko smakuje tylko banan ze sloiczka troszke nie podchodzi bo ma kwas ascorbinowy i kwaskowaty;) Buzki dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, a u nas zima pełną gębą. Snieg prószy juz drugi dzień, mróz trzyma... Niektórzy to mają dobrze, że mają już ciepełko:P:P:P pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Omego, ciepelko, jak ciepelko. Wczoraj byl tak naprawde pierwszym dniem kiedy bylo ladnie, ale pod wieczor juz padalo. A w nocy wialo jak nie wiem, az piszczalo wszystko :o Pogoda nas w tym roku nie rozpieszczala..ja zostawilam cieple buty w Polsce bo przeciez tu nigdy nie bylo zimy, snieg byl 2 razy w roku po 2 dni..a teraz lezal non stop 2 miesiace plus mrozy. Takiej zimy ponoc nie bylo od lat osiemdziesiatych. A ja dostalam zwrot podatku i sie ciesze :) A tak generalnie mam w planach wielkie odchudzanie ...na razie ide na jakis fitness plus dieta mz, bo jak mnie maz zobaczy to zalamka :o Moze na wiosne polece do Polski. Zobacze jak bedzie z praca. Telesforka, dosc pozno wprowadzasz sloiczki do diety. Amelka byla na piersi caly czas? Jakie plany co do malej jak mama poleci? Omego, mowisz emeryturka? Z twoja profesja to ciebie na emeryturze beda gonic ;) Buziaczki !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitko, u nas zima z małymi przerwami od listopada, mroźno, snieżno, nieprzyjemnie... A na emeryturze gonic mnie mogą, pytanie tylko czy dam się złapac?:P Ale jeszcze niestety, parę ładnych lat muszę odpracować...:( a już mi sie nie chce. Zajęłabym się czyms podobnym, ale nie za pieniądze, tylko dla siebie, przetwarzam powoli moją całą papierową bibliotekę (trochę tego jest:P) na elektronike, więc do emerytury miałabym co robic, a potem już tylko rozkosze płynące z czytania dla przyjemności:D Ach, rozmarzyłam się... A schudnąc to i ja muszę, bo juz mi moje sadełko zaczyna doskwierać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Hmm, a ja już mam wysprzątane, malucha nasza śpi, kawka zrobiona - właśnie rozpoczęłam weekendowanie;) U nas też śnieg prószy, zimno, siedzimy więc w domu, zwłaszcza, że Anuśka ma powiększone węzły chłonne, więc wolę, żeby przez te 2 dni jako tako się podkurowała. Lekarz powiedział, że to nic takiego, no ale... Mamy problem - nasze dziecko z dnia na dzień odmówiło współpracy jeżeli chodzi o siadanie na nocnik:O Nie wiem co się stało. Już sama zaczynała się kontrolować, wołać prawie za każdym razem, a tu jakieś 3-4 dni temu kicha - bunt, histeria - nie wiem co jest grane. Nigdy jej na siłę do tego nie przymuszaliśmy, więc raczej nie mogła się zrazić. Nawet nie chce pozwolić, żeby jej pieluchę zmieniać. Raczej nic jej nie boli, bo bawi się normalnie, nie ma żadnych otarć, odparzeń tym bardziej nie - nie mam pojęcia co z nią robić - drze się przy przewijaniu, jakby ją kto ze skóry obdzierał. Odpuścić jej w ogóle na parę dni czy jak?:O Moja mama mówi, że u niej to samo - albo nie przyzna się, że chce, albo jak już zrobi, to nie pozwoli się przebrać.... Surfitka - odchudzanie mówisz... Ja wytrzymałam jakieś 2-3 tygodnie. Cholera jasna! Czemu to takie trudne?! Już próbowałam się zmobilizować w taki sposób, że kupiłam sobie spodnie takie "na styk", bo podobały mi się, a większych nie było:P No i ładniej by się prezentowały jak by mi co najmniej kilka kilo ubyło, a tu wychodzi na to, że nic z tego:( No i głupio mi w takich chodzić. Trzeba chyba póki co kupić drugie, no i próbować dalej:P Telesforka - Ja widzę, że jeżeli chodzi o auto, to trafiłaś na równie udany egzemplarz co ja - fura dba, aby Ci atrakcji nie zabrakło. My mieliśmy skopane całe święta i nowy rok - przez 3 tygodnie nie mogliśmy dostać odpowiedniej części:O A nasze dziecko uwielbia kwaśne potrawy. O cytrynie nie wspomnę, bo jakby jej pozwolić lizać do woli, to robiła by to, jedynie odrobinę się przy tym krzywiąc. Uwielbia kiszone ogórki - też trzeba przed nią chować, bo jak zobaczy słoik takich swojskich, to jej cały jeden posiłek składać by się mógł wyłącznie z samych ogórków:P Jak dostanie kawałek do obiadu - to zaczyna właśnie od nich:P No i lubi kiszoną kapustę - pod każdą postacią - w zupie, w krokietach, na surowo itp. Jeżeli chodzi o opiekę nad dzieckiem... Hmm, ostatnio uświadomiłam sobie, że trauma poporodowa minęła, nie myślę o tym, coraz częściej zastanawiam się nad rodzeństwem dla naszej córci, tylko właśnie byłby problem z opieką... Musiałabym wrócić po macierzyńskim do pracy, bo z M. wypłaty nie dalibyśmy rady przeżyć, no a moja mama niestety nie dałaby rady z 4-osobowym przedszkolem, bo za chwilę na świecie pojawi się jej 3 wnuczek, a nasz kolejny maluch byłby 4. A jako, że tylko ona z całej rodzinki jest w domu - wszystkie dzieciaki trafiają po kolei do niej:P Buziaki! Piszcie coś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Votare, to poczekaj jeszcze z rok zeby Anulka poszla do przedszkola :) I wtedy mam da rady ;) A tak na serio mama to prawdziwy skarb, jesli chce zajmowac sie wnukami i pomagca. A takich chyba coraz mniej.... :o ja jesli zajde w ciaze i bede miec dziecko bede miec dwa wyjscia - albo skonczyc z praca, albo zatrudnic nianke. Ale to sie zobaczy jak juz nam sie uda zmajstrowac rodzenstwo dla Ninki. ;) Omego, no ty jesteo dobrze ze sie bronisz przed robota ;), ale na emeryture to ty jestes jednak zdecydowanie za mloda. :) Voltare, a na jakiej diecie bylas? Ja na dukanie wytrzymalam 4 dni, schudlam 3 kg i szybko wszystko nadrobilam. I sama nie wiem jak to wszystko zorganizowac..poki co mam klopoty mieszkaniowo -rodzinne...duzo by pisac. Ale mam nadzieje, ze to wszystko wkrotce samo sie rozwiaze. Pozdrawiam! A na fitness nie poszlam bo dostalam @ i rozbolal mnie brzuch..a na poprawe nastroju kupilam sobie gofra z bita smietana :P Wiec poczatek diety jak marzenie...hahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki! Hm...dieta mowicie:(Ja tez sie przymierzam ale chyba dopiero jak mama poleci bo na razie to co rusz cos dobrego upiecze i du...pa zbita:DAle przed wiosna musze sporo zrzucic. Surfi-nie ,ja sloiczki wprowadzilam juz wczesniej,ale robilam to powoli-zaczynajac od marchewki,slodkiego ziemniaka i banana ze wzgledu na ten jej reflux.Teraz jestesmy juz na etapie wprowadzania mieska-wcina wszystko az jej sie uszy trzesa.A Amelka nigdy niestety nie byla na piersi tylko na Similac Alimentum-swinstwo okropne,az sama mam przyjemnosc jak daje jej teraz lepsze rzeczy do jedzenia.A co do opieki-mala bedzie musiala pojsc do niani,zredukuje ilosc godzin pracy na ile sie da no i mam tu sporo kolezanek ktore oddaja dzieci do nian i jaks dobra znajde-mam nadzieje...choc wiem ze bedzie mi trudno. Voltare-Surfi dobrze mowi,poczekaj z rok i bedzie przedszkole.A z Ania i jej nocnikiem moze taka faza buntu ,z jednej strony nie chce na nocniczek a z drugiej strony nie chce dawac pieluszki do zmiany.Moze sie czekgos przestraszyla. Omega-zawsze mozna pomarzyc o emeryturze-to nic nie kosztuje ale za mloda jestes i wiekiem i duchem:):):) U nas tez wieje ze az calym domem trzesie i zimnica sie zrobila,wczoraj wiosna dala przedsmak a dzis juz z powrotem zima-nawet z pogoda w tym roku pod gorke. Buzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam szanowne Panie :):):) ja wczoraj zdalam ostatni egzamin i teraz juz tylko badania zrobic i mam nadzieje w czerwcu sie bronic na tym ost 4 sem mam tylko 3 przedmioty takze pelen luz kurcze mam dzisiaj taki nadmiar czasu ze nie wiem co ze soba zrobic :) u nas po staremu :) Bartek gaduła straszna :D o wszystko pyta albo wyskakuje z takimi hasłami: (Bartek po kapieli): Mamusiu patrz mam siuraczka :D i tatus tez ma siuraczka i mamusia tez ma siuraczka (ja) nie mamusia nie ma siuraczka... (Bartek): jak nie masz jak masz przeciez :) no i mama porzucila temat bo Bartek by pewnie chcial sprawdzac czy mama ma czy nie ma :) w ogole mamy zamiar go zapisac do przedszkola - zapisy sa od 15.03 i nie ukrywam ze mam nadzieje ze sie dostanie :) M ma juz troche dosc bo jak wychodzimy rano ok 6:45 to on z Bartkiem wraca dopiero ok 17-18 - prawie jak jedzie to stoi w Katowicach w korkach :( wiec jest bardzo pozno codziennie ... Nelcia to widze przepadla na forum juz calkiem, ale teraz glowe zaprzata jej remont kuchni - wlasnie dobiera szafki, kafelki i takie tam :) takze ogolnie malo czasu ma jak jeszcze Bartka doliczyc :) chociaz on jest bardzo grzeczny mimo ze chlopiec :) a powiedzcie jak tam z wakacjami u was ?? my wybieramy sie nad polskie morze :) ciezko mnie i M bylo z gor zrezygnowac ale czego sie nie robi dla dziecka :) przyznam sie szczerze ze bede pierwszy raz nad morzem od 13lat (przy czym ostatni raz to bylam nad Adratykiem :P ) buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, wpadam i wypadam, a po drodze gratuluje Aiszy!!! 👄🌻👄👄🌻👄👄🌻👄👄🌻👄👄🌻👄👄🌻👄👄🌻👄👄🌻👄👄🌻👄👄🌻👄👄🌻👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OOO, witaj Omega:) - a cześc! - co słychać? - U mnie dobrze:)- no pa, Omega, do nastepnego razu! :P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*._**_.** **.DZIEŃ KOBIET...** *._**_.** _______________$ _______________$ ______________$$$_$$$ _________$$_$$$$__$$$ _________$$$_$$$$$_$$$ _____$$_$$$_$$$$$_$$$_$$$ ______$$__$$_$$$$$$_$_$$$$ _______$$$_$_$$$$$$__$$$$ _______$$$$__$$$$$$_$$$$$ ________$$$$$_$$$$_$$$$$ ________$$$$$_$$$$_$$$$$ _________$$$$$_$$_$$$$$$ _________$$$$$_$$_$$$$$$ _________$$$$$$__$$$$$$$ _________$$$$$$$_$$$$$$$ _________$$$$$$$_$$$$$$$ _________$$$$$$$_$$$$$$$ __________$$$$$$_$$$$$$ ___________$$$$$_$$$$$ ____________$$$$_$$$$ _____________$$$$$$ _______________$$ _______________$$ _______________$$____ ______$$_______$$____ _____$$$$$_____$$ ___$$$$$$$$___$$$$ $$$$$$$$$$$_$$$$$$$$$_$$$$$$ $$$$$$$$$$$$$$$$____$$$$$$$$$$$$ $$______$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$ $$$$________$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$ __$$$$____$$$$@@$$______$$$$$$ ____$$$$$$____@@$$$$________$$ ______$$$$$$$$_$$$$$_$$___$$$$ __$$$$$$$$$$$$$$$$$$__$$$$$ $$$$$$$$$$_$$$$$$$$$ $$$$$$$$__$$$$__$$$$ __$$$$$__$$$$____$$$ ____$$__$$$______$$$ Przyjm życzenia Babo kochana od drugiej baby z samego rana. Niech dzień cały będzie radosny, bądź zdrowa Babo - aby do wiosny! Szczęścia życzę Tobie, sobie i kobietom na całym globie! By marzenia się spełniły, a Nas chłopy wyręczyli! My dziś drinki i kaweczki, Nasze święto dziś Babeczki! Dziewczynki, przepraszam ze sie nie udzielam. Ale wyprowadzilam sie od rodzicow i poki co nie mam kompa w domu. A w pracy jak w pracy..czasu brak. Wybaczcie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sie nie odzywam bo totalnie brak mi weny i mam dola.Nic nie uklada sie jak powinno, z M bywalo lepiejk,tesc mial wlasnie dzis rano zawal i nie wiadomo jak bedzie,szwagierka co miala byc Amelki chrzesna mama musi leciec do Polski(co w pelni rozumiem i popieram) w tej sytuacji i generalnie niemal wszystko jest na nie oprocz mojej coreczki ktora ma juz dwa dolne konkretne zabki a dwie gorne jedynki wlasnie sie przebily i jest strasznym smieszkiem i pieszczochem. Buzki dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Telesforka, współczuję. Może warto przełożyć te chrzciny? Pewnie za jakiś czas ten miesiąc, czy dwa w tę albo w drugą stronę nie będzie stanowić wielkiej różnicy, a nie ma sensu dokładać sobie dodatkowego obciążenia w tak stresującym czasie. Oby szybko Wam się sytuacja wyprostowała. Buziaki dla Amelki. U mnie jak zwykle ambiwalencja :) Z jednej strony jestem przeszczęśliwa, że moje najmniejsze dziecko rozwija się dobrze, z drugiej borykam się z różnymi ciążowymi dolegliwościami. Najgorsza jest cukrzyca. Ja jestem dość zdyscyplinowana, więc trzymam dietę bardzo rygorystycznie, dzięki temu nie jest tak źle, poziom cukru utrzymuje się na odpowiednim poziomie. Niestety, w poniedziałek na wizycie okazało się, że moja szyjka to już w zasadzie tylko wspomnienie, dziecko ułożone jest bardzo nisko, więc dodatkowo na tę resztkę szyjki uciska, no i muszę leżeć. Jest to o tyle niefortunne, że jak leżę, to gorzej spalam te cukry i boję się, że nie dam rady samą dietą trzymać tych cukrów w ryzach. Do tego remont się ciągnie i ciągnie, choć powoli wyłania się jakieś światełko w tunelu. W ciągu dwóch tygodni powinniśmy mieć już zrobione schody i wtedy moglibyśmy się w zasadzie przeprowadzać. Zrobiłam też sobie suwaczek, ale odlicza mi czas do ukończenia 37 tc :) bo na donoszenie do właściwego terminu (40 tc) to nie mam żadnej nadziei. Mój Oluś chwilowo jest przeziębiony, ale powoli dochodzi do siebie. Gada jak najęty pełnymi zdaniami, panie w żłobku są nim zachwycone, ja nieustannie również :) Pozdrawiam i przesyłam buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello No faktycznie ruch jak na dworcu..gdzies w zapomnianej dziurze :P Dziewczynki, no co jest ze nic nie piszecie? Ja to, ze nie mam kompa w domu. A w pracy nie ma czasu. I taka ograniczona kontaktowo jestem ;) Rybka, szybka twoja ciaza zleciala. Mam jednak ogromna nadzieje, ze malenstwo bedzie w brzuszku jak najdluzej. Fajnie, jak takie dzieciaki gadaja jak Olo :) Moja juz duza, szkoda nawet pisac co ona juz wyprawia ;) Telesforka, moze wlasnie poczekaj z chrzcinami. I glowa do gory, bedzie dobrze !!! W kwietniu lece do Polski :) Za 2 tygodnie mam wizyte w klinice i jak badania mi wyjda dobrze zaczne stymulacje w czerwcu :) Mam nadzieje, ze bedziecie trzymac kciuki tak jak w 2007 roku :) Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane! Chrzciny beda-moje dziecko dzis mialo kupiona sukieneczke i buty ale robimy je tylko dla chrzestnych ( a w sumie dla jednego chrzestnego i zastepczyni chrzesnej) i rodznstwa mojego M.Bedzie tez moja mama.Ze wzgeldu na sytuacje ze moj tesc nadal utrzymywany jest w spiaczce i w sumie naprawde nie wiadomo jak bedzie zrobimy obiad w domu-juz odwolalam restauracje.Nie chce przekladac tego bo Amelka ma juz niemal 8 miesiecy-wstrzymywalismy sie do tej pory az wroci z Polski siostra mojego M-a matka chrzestna Amelki ale ona znowu ze wzgledu na stan ojca poleciala ,nie mamy pojecia kiedy wroci wiec odkladac mozna w nieskonczonosc.To sie wszystko moze dlugo nie zmieniac albo zmienic na jeszcze gorsze.A chcialabym zeby chociaz moja mama byla przy jej chrzcie a mama wraca w maju do Polski.Jesli sytuacja sie polepszy to zrobimy m=naszej coreczce troszke wieksze pierwsze urodziny w lipcu. ja pracuje ,musze znalesc do maja nianie dla malej-popytam wsrod kolezanek.Z M roznie sie uklada,jak sie wyprostuja te sprawy finansowe to reszta tez sie pouklada ale poki co roznie bywa,najgorszy jest brak zaufania. Amelka jest cudowna ale leniuszek okropny-kiepsko siedzi,tzn siedzi ale troche podparta,mam nadzieje ze to nadgoni.Jest bardzo grzeczn,pogodna i uwielbia sie wyglupiac. Ryba-wytrzymasz wszystko a nagroda bedzie super-kolejny mezczyzna w Waszej rodzince.Grunt ze z synkiem wszystko dobrze. Surfi- to znaczy ze latem przystepujecie do dziela?;)Trzymam kciuki i za reszte staraczek tez. No zmykam spac. Buzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×