Chciałem urozmaicić pożycie z moją żoną.... teraz od tygodnia zero sexu.

Staramy się razem urozmaicać nasze współżycie. Dobrze nam razem i seks zawsze był dobry. Często używamy akcesoria, próbujemy różnych pozycji i rzeczy. Tydzień temu używaliśmy kajdanek (nie po raz pierwszy już:p). Przykułem żonę do łóżka brzuchem do pościeli. Leżałem na jej plecach i brałem ją. Poczułem potrzebę spróbowania czegoś nowego. Nigdy nie brałem żony w pupę i postanowiłem spróbować. Wyszedłem z niej i wszedłem w jej pupę. Głośno przy tym jęczała i coś mówiła, ale nawet nie nie bardzo wiedziałem co. Bardzo dobrze mi było w jej pupie i okropnie mi się to spodobało. Podniecało mnie że tak głośno jęczy i do tego cudownie się wiła. Miałem extra orgazm. Po tej całej akcji, żona przestała się do mnie odzywać. Pytam i nic nie mówi, nie chce ze mną współżyć. Nie wiem co jest grane. Uraziłem ja jakoś tym seksem, czy co? Nie wiem co teraz zrobić, żeby w końcu zaczęła mówić i żeby wszystko wróciło do normy. Denerwuje mnie ta sytuacja, a ona ciągle milczy.

jurek wsaziles swoj ogorek nie wta dziure , i teraz masz za swoje

Co teraz mam zrobić ? Nie chce żeby żona mnie tak traktowała i nie odzywała się do mnie. To nie jest przyjemne. Dobrze by było żeby już jej ten foch przeszedł. Chce żeby wszystko wróciło do normy. Powinienem zrobić jakiś prezent żonie i ją przeprosić?

w dupe wsadzi i popatrzy jak sie wijesz ... mzoe wtedy zrozumiesz

Kup jej kulki analne, powinno pomóc.

ale najpierw niech ci żona te kulki bez ostrzeżenia wsadzi w d.... ciekawe czy ci się spodoba:)

idioto. powinna sie z toba rozwiesc. pewnie krzyczala zebys przestal. to boli kretynie, wez sobie ogora wsadz i sie nim jeb ostro to moze pczujesz. seks analny musi byc zgoda obydwojga partnerow; delikatnie i ostroznie na poczatku. jak sie z nia pierwszy raz kochales normalnie to raczej byla tego swiadoma; a teraz ja skules z dylek zerznales. trzeba byc totalnym abosutnym kretynem zeby cos takiego zrobic. normlany gwalt. albo durna prowokacja; bo ciezko mi uwierzyc ze tacy idioci chodza po ziemi

focha to ty miales jak jej tam wsadzales, na 100% ja bolalo i te jeki nie byly z rozkoszy a z bolu najpierw poczytaj jak sie do tego zabrac a nie tak bez przygotowania na zywca bo tobie sie chcialo, a ja zapytales?

oj sa tacy idioci sa

ale z Ciebie idiota :| szkoda, że jesteś taki samolubny, jakbyś najpierw pomyślał i zapytał a nie już po czasie jak jest za późno, to pewnie byś się dowiedział co się stało.. dziewczyny to boli, jeśli tego nie chcą! z całego serca Ci życze, żeby Cie zostawiła i znalazła sobie kogoś kto będzie szanował też jej zdanie i nie będzie takim samolubem jak Ty!

palant. poproś żonę, żeby cię przykuła do łóżka i niech wsadza i wyjmuje ostro swój wibrator w twoje sflaczałe dupsko. może wtedy dowiesz się dlaczego nie odzywa się do ciebie warchlaku :P

kurna, nie wierze ze to moze byc prawda. naprawde przydaloby sie go teraz zwiazac wziac wibrator i bez ostrzezenia poruchac go przez kilka minut w dupe. no co za kretyn. wlasna zone w ten sposob traktowac. i sie dziwi pajac jeden. nie wierze ze naprawde ktos cos takiego mogl zrobic

no co jurek glupio ci palancie jeden? Wlasna zone gwalcic? Powinni ci za to jaja obciac.

no albo glupio i sie nie odzywa kretyn; albo to prowokacja jednak byla. no naprawde nie wierze ...

Jakim to trzeba być głupi żeby pisać że ja zgwałciłem. Rozumiecie w ogóle pojęcie gwałtu? Przecież oboje mieliśmy ochotę na stosunek! Nic złego nie zrobiłem. Często eksperymentujemy żeby nasze pożycie układało się lepiej i żeby seks piękniejszy był. Nie rozumiem teraz zachowania żony. Przecież jak nie chciała się kochać mogła powiedzieć nie. Nie musiałem ją skuwać kajdankami.... wszystkiego chciała. Jak się w końcu odezwie, to porozmawiam z nią o co chodzi. Jeśli powie że jej się to nie spodobało, to więcej tego nie będę robił. Nie wiem czemu nie chce rozmawiać. To niepoważne z jej strony że mnie tak traktuje. Po co robić fochy, jak można spokojnie porozmawiać i powiedzieć o co chodzi.

mi tak moj ex zrobil, normalnie myslalam ze go zabije bo bez kajdanek bylo, tak mu wjebalam ze zaczal plakac a ja sie spakowalam i wyszlam

ty durny chamie jeden , jeszcze masz czelnosc sie dasac bo ona sie do ciebie nieodzywa? Moze sie zgodzila na stosunek z toba ale ty zrobiles to bez jej zgody i nie zaslaniaj sie eksperymentami

tak, zgodzila sie na stosunek ale nie analny; tego jeszcze nigdy nie robila i dostales absolutnie pozwolenia na to - zgwalciles ja idioto i w szoku jestem ze nawet tego zrozumiec nie potrafisz. twoja malzonka nie tylko nie powinna sie do ciebie nie odzywac; ale powinna spakowac rzeczy; kopnac cie mocno w jajeczka i po prostu odejsc od takiego imbecyla. to tak samo jakbys przelecial na sile dziewczyne bo zaczela sie z toba calowac - czyli wyrazila zgode na zblizenie. seks analny nie jest normalnym seksem! moiwli na erotycznym - bardzo dobrze zrobilas; tez bym zlala takiego. fajnie ze sie poplakal:)

Czasami nie rozumiem mojej żony. Wkurzająca bywa, ale teraz to przesadza. Odpuścił bym sobie jeśli ona by w trakcie krzyczała albo mnie zrzuciła lub odepchnęła. Ale nie dawała mi żadnych konkretnych sygnałów. Jęczała tylko głośno i coś po cichu mamrotała, czego nawet za bardzo nie dało się zrozumieć. Nie jestem alfą i omegą, żeby się wszystkiego domyśleć.

Kurwa, bo jebne tutaj pod biurko zaraz... A jak ona się miała bronić, skoro była skuta?? Brak mi słów na takcih imbecylów... Przecież nie ma możliwości, żeby jej to nie bolało, skoro to było dla niej zaskoczenie... A to, że jęczała, to nie musiało oznaczać rozkoszy, tylko właśnie ból cieciu. Zgodziła się na normalny stosunek, a nie na analny. Przecież to różnica... Boże, biedna kobieta, ale jej współczuję takiego kurwiszona...

Skąd mogłem wiedzieć że ona tego nie chciała? Nie wiem... może to o coś innego chodzi. Ciężko się domyśleć co ona sobie myśli. ale jak dla mnie to przesada żeby teraz tak się zachowywała. To nie ok jest. Chciałem tylko żeby było nam oboje dobrze i żeby coś ciekawego wprowadzić do naszego pożycia. Uważałem że jej to się spodoba, mi się spodobało bardzo. Jak to dla niej było przykre to przecież może mi powiedzieć. Nie będziemy tego więcej robili i powinien być koniec tematu. Ze mną zawsze może porozmawiać. Chętnie jej wysłucham i przecież nigdy jej krzywdy zrobić nie chciałem i nie chce. Nie wiem czemu się teraz do mnie odzywać nie chce. Ja nie gryzę.

Ech Jurek28Gd Zasięgnij porady seksuologa jeśli chcesz urozmaicać. A to co Ty robisz...to patrzysz aby tylko Tobie było dobrze. piszesz: "Głośno przy tym jęczała i coś mówiła, ale nawet nie nie bardzo wiedziałem co." Czy Ty kochasz swoją żonę.. mam wątpliwości. piszesz:" Poczułem potrzebę spróbowania czegoś nowego" Może doszło wreszcie do Twojej żony z kim się związała.

Być może to Twoja fantazja i tu proponuję wizytę u seksuologa ale też konsultację psychiatryczną skoro zdziwiony jesteś reakcją żony.

Na Twoim miejscu nie spałabym spokojnie. Gdyby mi facet coś takiego zrobił nie pytając wcześniej o zgodę i sprawiając mi tak ogromny ból (może ją tam cieciu uszkodziłeś), To w nocy, jakby zasnął uszkodziłabym mu znienacka męskość i... uciekłabym. Każdy sąd by mnie uniewinnił, bo przecież działałabym będąc w szoku po gwałcie. :(

do tego idioty nic nie dociera!!!!

....:D no ubawilo mnie to. to prowokacja, nikt nie moze byc az takim idiota...

jesli nie zaszla w ciaze to nic sie nie stalo.

Ty kretynie, jak mogłeś coś takiego zrobić?? Jakim trzeba być debilem żeby zgwałcić własną żonę i jeszcze potem nie wiedzieć dlaczego ona się nie odzywa..?? Powinna ci wsadzić rozrzażonego pręta do dupy to byś się pokapował o co jej chodzi że się nie odzywa!!!!

mrowka nie krzycz tak.

"nie", a ona tylko mamrotała cos cicho, nie wyrywała się nawet - przeciez kajdanki nie krępują całego ciała do licha teraz pewnie jej wstyd, skoro to był pierwszy raz i dlatego się nie odzywa