Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PO ROKU...

POWIEDZIALAM BYLEMU ZE GO NADAL KOCHAM

Polecane posty

Gość PO ROKU...
ja tez mam siebie przeciw sobie PRZECIEZ ZASLUGUJE NA MILOSC!!!! WIEC NIE DAM SOBA POMIATAC ALE JAK go widze to wraca z pdowojna sila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mianowicie.... olej go wbrew sobie wychodz czesto gdzies niech inni zaczna sie Toba interesowac,ladnie wygladaj,zrob nowa wystrzalowa fryzure itd.itp. a dopiero za jakis czas-tylko niech to nie bedzie znowu rok bo p[rzez rok to kazdy facet o Tobei zapomni:D:D:D,a np. miesiac- \"przypadkowo\" sie z nim spotkaj jak chociaz odrobine kocha to bedzie sie zachowywal dziwnie moze wtedy On cos \"wyzna\";) jesli bedzie wobec tego obojetny to bedziesz wiedziala ze ABSOLUTNIE szkoda sei zadreczac i ze nie ma nadzieji na nic i zreszat wtedy to juz sie z tym pogodzisz sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PO ROKU...
jaki sposob????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękny temat
po roku ja to przerabiałam, nie warto zmieniać sie "dla niego". Facet ma kochać całosć a nie wybierać i poprawiać. To wtedy jest miłość wybiórcz i warunkowa. Doszłam do tego jakiśczas temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaagnes
"moj charakterek i nerwowosc wypalily cos w nim" no to chyba ze mna bylo tak samo ... Wiem ze nawet gdybym w jakis sposob go odzyskala, gdyby nie mial nikogo, to i tak nikt z nas juz nie bylby naprawde szczesliwy w tym zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi o poprawe siebie tylko o wzbudzenie zazdrosci jak facet jest facetem to to najlepszy sposob wzbudzic w nim jakiekolwiek emocje;) wiesz jak czloweik-niezaleznie czy facet czy nie - cos traci to dopiero zaczyna dostrzegac ze bylo to dla niego wazne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PO ROKU...
no wiec nasza wspolna przyjaciolka powiedziala mu miesiac temu jak polecialam do Polski ze polecialam sie zareczac i wrocilam z pierscionkiem na palcu (sama sobie kupilam) w nowej fryzurze schudlam slyszal moje rozmowy z facetem i wczoraj powiedzial ze slyszal ze sie zareczylam a ja "no"! WIEC JESLI TO WSZYSTKO NIE ZADZIALALO TO...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cos w tym jest:)Faceci to wzrokowcy wiec taka zmiana moze by pomogla:)jesli Ci na nim tak bardzo zalezy zawsze mozesz sprobowac takiej drogi,wyznalas mu( po roku!!!) milosc,wiec taki przebiegly plan to pestka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękny temat
wszystko ok, tylko ten błysk w oku to ochota na sex czy coś więcej? To dlatego właśnie tak długo się męczę (męczyłam), bo nie wiem czy to do naprawy czy nie. Złudna nadzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"moj charakterek i nerwowosc wypalily cos w nim\"----->bledne myslenie dalas to sobei wmowic. przepraszam Was topioc jest bardzo interesujacy,na pewneo sie tu pojawie ale teraz musze wyjsc. p.s. nie robcie glupot do mojego powrotu:D:D:D:D to oczywiscie zart ta ostatnia linijka ale chcialem napisac cos weselszego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękny temat
cześć papa i dzięki ja też zaraz zmykam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli to ten jedyny to nie rozumiem czemu nie widzi jak bardzo Ci na nim zalezy.Ja pewnie juz dalabym sobie spokoj bo szczerosc jest ok ale w takiej sytuacji latwo otrzec sie o smiesznosc a jesli staniesz sie dla niego smieszna on nie bedzie Cie szanowal a tym bardziej Twoich uczuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PO ROKU...
byl zraniony i teraz sie boi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafaella2
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche to dziwne...
ja kiedys po roku tez powiedziałam facetowi ( byłemu )ze go kocham i potem czułam sie jak idoitka...uzalezniona od byłego....nie wchodzi się do tej samej rzeki! trzeba byc twardą i odczekać i poszukać sobie innej miłosci nie mozna tak ciagle rozpominac pierwszych miłości kobiety mniejcie swoją dumę!!!!!!!!nie zabiegajcie o miłośc faceta który nic juz nie czuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafaella2
NO TAK....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po roku
pomozecie???? nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafaella2
upupupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche to dziwne...
omijaj mniejsca gdzie jest twój były

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po roku...
juz to przerabialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia ... Osoba ktora odzyskala swoja milosc powie : oczywiscie warto mowic o tym co sie czuje , osoba ktora niczego nie zyskala powie : nie rob z siebie idiotki, mniej honor i dume ... zalosne to jest itd. A tak zupelnie serio to ... nie ma na nic reguly. Nie rozumiem czemu niektorzy tak sie wstydza uczuc i twierdza ze jak powiedza za duzo, to juz tragedia, idiotyzm i plaszczenie sie ... Rozne sa przypadki... Ja np. dostalam sms od bylego, nie jestesmy ze soba juz prawie rok, napisal ze jestem miloscia jego zycia, czy pomyslalam o nim ze jest idiota, ze nie ma honoru, dumy ... ? NIE ! NIGDY ! To my sami przed soba budujemy sobie jakies bariery i wmawiamy cala mase rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po roku
moj tak nie powie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja odzyskalam faceta po dwoch latach:) ciezko bylo...bylismy z roznymi ludzmi...a teraz od pol roku jakos nam sie uklada:) zobaczymy co bedzie dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opowiedz o tym
please :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opowiedz o tym
opowiedz o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynkaaaaaaa
a moim zdaniem powinnas pokazac mu ze moze cie stracic. z tego co piszesz wynika ze on w ogle tego nie bierze do glowy. tzn nie traktuje powaznie tego ze sie rozstaliscie. mysle ze dlatego ze sie spotykacie, i pewnie jesli sie nawet nie widywalsicie przez ten rok to byl jakis inny kontakt miedzy wami typu sms, email? moze powinnas tego zaniechac. ja bym mu powiedziala ze sie pogubilam i daltego zdarzylo wam sie pojsc ze soba do lozka, ze skoro dla ciebie to znaczy duzo a dla niego nic to nie chcesz tkwic w takim ukladzie. nie spotkacie sie i nie bedziecie rozmawiac z soba nigdy wiecej bo chcesz dac sobie szanse pokochania kogos innego. bo Tobie zalezy na milosci a nie na ukladzie. i jesli bedziesz konsekwentna to jesli on jeszcze cos do Ciebie czuje to sie ocknie, jesli nie to nie, i wtedy ten zwiazek nie ma sensu. a przy okazji mozesz mu sie jakos przypomniec np za pomoca kolezanki. tylko nalitosc boska delikatnie tak zeby sie nie zorientowal ze maczalas w tym palce. i powinnas wyjsc do ludzi, nie siedziec w domu, dbac o sibie, spotykac sie z mezczyznami. jak nie bedzie mial od ciebie wiesci to sam sie zacznie dowiadywac od znajomych. a teraz to on ci mowi ze bedziesz musiala poczekac. na co??? na to ze on sie zdecyduje? facet zostawia sobie furtke a ty sie na to godzisz. on nie moze tego wiedziec ze jestes na kazde skinienie, chocbys byla. mozesz mu tez powiedziec ze jesli dojdzie do wniosku ze Cie kocha i chce byc z Toba to tylko wtedy mozesz sie z nim spotkac a jesli nie to niech da ci spokoj. moim zdaniem takie postepowianie moze ci pomoc go odzyskac skoro dotychczasowa strategia czekania i sypiania z nim nie przyniosla oczekiwanych rezultatow. pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co powiecie na to: powiedziałam byłemu, że go kocham rok po rozstaniu ja w związku, on niestety też on próbował do mnie wrócić przez długi czas... byłam twarda a teraz żałuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po roku...
myslicie ze jesczez cos zdzialam??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupup
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupup
upupupupupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×