POWIEDZIALAM BYLEMU ZE GO NADAL KOCHAM

PO ROKU A ON ZE MA SENTYMENT ALE ZE MUSZE JESZCZE POCZEKAC BO TERAZ NIE JEST DOBRY MOMENT ZYJEMY INNYMI ZYCIAMI

i ze on generalnie nic nie czuje bo jest wypalony

jestem bezsilna tak go kocham i nie daje rady juz ....

ale gratuluje odwagi 3maj sie jakos nie wszystkich stac na takie slowa 3mam kciuki bedzie dobrze

niestety zgadzam sie z mrówkaa ...to ze go nadal kochasz nie upowaznia Cie do robienia z siebie idiotki w jego oczach

nie najezzdajcie tak na nia toze wiekszosc z nas pewnie nie zrobilaby tego nie znaczy ze jak ona zrobila jest idiotka przynajmniej wie ze zrobila wszystko

tez kiedys cos takiego zrobilam co ty autorko... żaluje tego do dzis, że tak sie wygłupilam :o tez po roku od zerwania powiedziałam...

czy gdyby ktoś Wam tak powiedział, uznalibyście go za idiotę?

ja na pewno nie za idiote chyba schlebialo by mi to:)

Nie uznałbym, takie wyznanie raczej wzbudziłoby mój podziw :)

ostanio rzecza byloby pomyslenie ze jest idiota...

no więc własnie... nie przejmuj się :)

zgadzam sie tez podziwialabym :)

Ja po 20 latach powiedziałam, bo mnie znalazł na drugim końcu Polski.Ale teraz nie wiem co będzie , bo musiał wyjechać. Ja czekam!

I NIE WIEM CO TERAZ.

a ja poszłam z nim do łóżka 8mcy po rozstaniu i to kilka razy w odstępie paromiesięcznym. To jest dopiero brak honoru (odnosząc się do poprzednich wypowiedzi)

przez ten rok nawet nie gadalismy ze soba klocilismy sie wjezdzalismy na siebie a jak pomysle ze bylismy zreczeni..... a ostatnio raz po raz ladujemy w lozku ale dla Niego to nic miesiac temu oboje po pijaku wyznalismy sobie milosc ale on jak zwykle stwierdzil ze nic nie pamieta....... nie wiem co mam myslec i jak teraz sie zachowywac CHYBA WSZYSTKO SPIEPRZYLAM!!!!!!!!!!!111

NO PRZERABIAM TO Z TYM LOZKIEM, PRZERABIAM. NIE MAM SZACUNKU DO SIEBIE BEZ KITU...

no to możemy sobie podać ręce :( chollllerrra

ile jesteście po rozstaniu?

14 miesiecy

ja 23:( też lipa prawie zaręczyny. Co zamierzasz z tym zrobić?

wskakiwanie do łóżka i wyznawanie miłości po pijaku ma się jak pięść do kożucha i nie ma nic z miłości. jest tylko sposobem na wyżycie się, a o to przecież autorko nie chodzi?

i ja caly czas sie ludze zreszta powiedzial mi wczoraj ze wie ze go kocham a on no coz, ze ma sentyment , ze nie wie co czuje, ze w zasadzie to nic nie czuje do nikogo bo tak jest najlepiej . ja mu na to ze mam dosc czekania ze wypalam sie a on ze jeszcze bede musiala troche poczekac YYYYYY.......

MY BYLISMY ZARECZENI.... nie wiem on zupelnie sie zmienil strrasznie imprezuje pije skreslil wartosci w soim zyciu i ma serce jak z kamienia nie wiem co moge zrobic a co z Twoim?? 23 miesiace o matko!!

doszłam do wniosku, że mam tego dosć. Już raz próbowałam :0 wytrzymałam 8mcy:( Ale dość. Z tamtego doświadczenia wiem jedno. Koniec złudzeń. Trzeba sobie powiedzieć, że go nie kocham. Postanowić. Ja tak wtedy zrobiłam. Nie wierzyłam w to, ale postanowiłam, że go nie kocham (tak jak kiedyś, że kocham).

i nie mogę przestać o nim myśleć chociaż upłynęło trochę czasu, nigdy go nie zapomnę...

23 miesiące.... na razie ale wiem, że to jest moja osobista zasługa. Skupiałam się na tym, że ON moze chcieć wrócić, że był odobrze i zamknęłam sięna innych ludzi. Choć cóż wiem, że nie smakują tak jak on.

ja też swojego nie zapomnę. Był moim pierwszym. Odkrywałam prze nim w sobie kobietę.

mój cóż..... przypadkowy sex, towarzyski był zawsze, powodzenie ma i będzie miał (taki typ). Czy się zmienił... nie wiem. Wiem, że ja się zmieniłam.