na ostro...gdzie są granice?

dzieki za propozycje miecio :O

Ciekawe czy w rzeczywistosci jestes tak konkretny i męski na jakiego się kreujesz :)

Ostra powiedz jak jesteś ostra? .....

I po co ta gadka? przecież wszystko na tym forum sprowadza się do kutasa. Większego czy mniejszego, żywego czy plastikowego, ale Wy jesteście proste!!!!!

Niestety ale to ty jesteś prosty jak twój k...as :)

rucham wiewiórkę, jak idzie pod górkę

no wlasnie tez mam podobne pytanie.. zawsze lubilismy namietny seks..taki kochany... ale ostatnio poszlo inaczej.. mial dziwny wyraz twarzy..bardzo meski a wrecz troche chamski..twardy.. byl mocny..i mowil" powiedz żebym cie rżnął"... powiedzialam tak..po chwili zrobilo mi sie źle..powiedziaalam"kochaj sie ze mna" a on " powiedz - rznij mnie!!'. czy to normalne? nie wyzywal, nie bil...tylko byl taki mocny.i mowil to... dlaczego? tez tam macie> czy on potraktowal mnie jak dziwke?

a ja czasem lubię takie urozmaicenia, zatykanie ust czy klapsa w pupę ;) tyle, że my wczesniej rozmawialiśmy na ten temat, pytał mnie czy nie urazi mnie jeśli czasem będzie \"ostry\"

ale czy to jest normalne? czy to znaczy ze on nie kocha mnie? powiedzcie cos..

ale chyba ważne żeby obojgu to sprawiało przyjemność, może skoro nie protestujesz on myśli, że Tobie też się to podoba. Porozmawiaj z nim o tym

porozmawiam..ale.. chce dowiedziec sie tutaj..dlaczego on tak zrobil..dlaczego faceci tak robia..czy on mnie nie szanuje..uwaza za dziwke jakas..? tez tak macie.. ze krzyczysz "rżnij mnie"

stenahoria > myślę, że to czy kocha czy nie powinnaś obserwować w codziennym życiu, temperamenty i marzenia w łóżku mogą się różnić, każdy jest inny :)

dlaczego tak robią ? bo ich to podnieca.. a masz czasem fantazje o ostrym seksie?

hm powiem tak.zaskoczylo mnie to..ale w pewnym momencie, kiedy bylam podniecona..podobalo mi sie to.. az sama sie tego wstydze, czuje sie okropnie. teraz gdy emocje opadly, widze to inaczej..ale wtedy..bylo odjazdowo.. wiec mysle czy zle zrobilam? i dlaczego on tak zrobil? nie szanuje? nie potraktowal mnie w lozku jak kochana osobe tylko dziwke do wyrżniecia? czy tez tak macie? co wtedy czujecie? jestem dziwna?

mu posluszna. Moze z toba robic co chce. W koncu jestes jego kobieta.

coo?? nie sądze zebym byla jego suka i napewno posluszna nie ebde. aha.. pozaty dodam ze po tym wydarzeniu..on wstal..i powiedzial ze mu przyrko..ze teraz juz wie ze to jest zle..ze on jednak woli gdy kochamy sie milutko.. i źle mu teraz z tym..ze nie wie co sie z nim stalo..ze to samo tak..zagalopowalo pod wplywem podniecenia.... jest mu glupio i troche zaluje.. stwierdzil ze zle..ze nie chce tak..bo za abrdzo mnie kocha..a to zle traktowanie..

do stenahoria pierwsze pyatnie które mi sie nasuneło po przeczytaniu twoich wypowiedzi to ile ty masz lat kobieto ? Kolejne to w jakiej religii albo w jakich wartosciach cię wychowano, ze masz jazdy jak naiwna nastolatka? czujesz sie z tym zle , powiedz mu o tym i idz sie wyspowiadaj , podobało ci sie , olej normy społeczne i poradsy babcine typu szanuj sie i nie dawaj mu za czesto , i baw sie dobrze nie badz naiwna to ze twoj STAŁY partner w łozku powie \"suko czy uwielbiam cie rżnąc\" nie oznacza ze cie nie szanuje. Moj czasem mnie sponiewiera, a ja to bardzo lubie. Jestesmy ze soba juz tyle i znamy sie na tyle dobrze ze na takie zachowanie nie mysle zaraz : o boze traktuje mnie jak dziwke. Wyluzuj , pobaw sie , zycie jest jedno.

stenahoria - napisalas, ze potraktowalal cie w lozku jak dziwke. A kobieta w lozku powinna zachowywac sie jak dziwka, wiec wszystko gra :)

po takich wypowiedziach \"coo?? nie sądze zebym byla jego suka i napewno posluszna nie ebde. aha.. pozaty dodam ze po tym wydarzeniu..on wstal..i powiedzial ze mu przyrko..ze teraz juz wie ze to jest zle..ze on jednak woli gdy kochamy sie milutko.. i źle mu teraz z tym..ze nie wie co sie z nim stalo..ze to samo tak..zagalopowalo pod wplywem podniecenia.... jest mu glupio i troche zaluje.. stwierdzil ze zle..ze nie chce tak..bo za abrdzo mnie kocha..a to zle traktowanie..\" w sumie przestaje się dziwic facetom ze szukają mocniejszych wrazen u innych kobiet. ile mozna się kochac ramantycznie , delikatnie i po bozemu. Choc w sumie są rozne gusta i gusciki

romantycznie miało być a nie ramantycznie

w łóżku kobieta powinna zachowywać się jak dziwka a poza nim jak dama ;) też to słyszałam i w sumie mi to odpowiada

nic nie rozumiecie.. ja sie wlasnie pytam czy inni tez tak maja.. z nikim o tym nie gadalam.. jesli uwazacie ze brak szacunku do swojej kobiety w lozku to cos normalnego to nie wiem.. moze to co zrobil jest normalne.. choc sam przyznal ze mu glupio.. nie robie z tego zadnej sprawy, bo mowie ze nawet w pewnym momencie mi sie to podbalo..ufam mu, kochamy sie i jestesmy juz ok 3 lata ze soba.. wiec uwazacie ze to normalne? czlowiek czasem potrzebuje takiego przezycia? oczywsice w zyciu codziennym jest normalny, kochany inny.. to co myslicie?

jejku.. brak szacunku to by był jakbyś mu powiedziała, że nie podoba Ci się to i nie chcesz by tak robił a on to zrobił.. po Twoich wypowiedziach wnioskuję, że nie podoba Ci się taka \"zabawa\" więc porozmawiaj o tym ze swoim mężczyzną i nie róbcie tak. A inni? nie patrz na innych tylko na siebie i jego, są tacy dla których to jest światna zabawa i są tacy dla których to jest juz perwersja nie do przyjęcia.

\"wiec uwazacie ze to normalne? \" tak uważam ze to normalne absolutnie nie odbieram tego jako braku szacunku coś takiego traktuję jako dobrą zabawę

no cóż, my z moim ukochanym też lubimy sobie w łóżku zaszaleć, mówimy sobie zbereźne rzeczy: "zerżnij mnie", "jestem Twoją dziwką", "wyliż mi" itp itd... nieraz dostane klapsa w tyłek lub w twarz (lekko) czasem troche pociągamy sie za włosy, ale to jest taki nasz wspólny układ. Oboje to lubimy i robimy to tylko po to aby sie na wzajem popodniecać. Taka przemoc "na żarty". I żadnemu z nas to jeszcze nie zaszkodziło. Naszemu związkowi też nie. Bardzo się kochamy.

dzieki carolinka za wypowiedz, moze jeszcze ktos ma podobne upodobania??? widze ze coraz wiecej osob tak jednak robi, na poczatku faktycznie przestraszylam sie ze moze moj chlopak ma zadatki na brutala, ale to chyba jednak zachowanie w granicach normy;)

nie no moze macie racje.. troche mi ulzylo jak rpzeczytalam ze sa tacy jak my.i ze inni tez tak robia.. krzycza "rżnij mnie" i traktuja to jak swietna zabawe.. a na codzien sa dla siebie kochani..i delikatni.. moze to jednak normalne:)

stanahoria, rozumiem twoje obawy bo sama je nadal troche mam mimo iz nigdy nasz seks nie byl zbyt romantyczny tylko zawsze ostrzejszy. lubie czuc meska dominacje w seksie, klapsy w pupe, ale uderzenie w twarz zabolalo mnie nie fizycznie tylko psychicznie, gdyby mnie zaraz po tym nie przytulil i nie powiedzial ze mnie kocha pewno bym sie niezle przestraszyla

wiec myslisz ze nie mam sie czego obawiac?

Ja ostatnio miałam świetną noc z facetem, który dużo pracował fizycznie i przez to ma bardzo 'silny uchwyt':) Szorstkie dłonie, gryzienie w sutki, wbijanie palców w plecy...na granicy bólu i rozkoszy. Coś niesamowitego... Ale do tego trzeba zaufania...wzajemnego..że to nie upokorzenie i wykorzystanie, ale okazywanie pożądania. ja to uwielbiam:)