Dlaczego poznanie kogoś poprzedza tyle upokorzeń ?

************ppp Wiec uwzasz ze na imprezach wszyscy tak robia ze biora numer po to zeby wziasc ?? nie rozumiem tego ??Ale powiem Ci ze nie wszyscy bo moja kolezanka poznala super chlopaka wlasnie tak ... P.s."pewnie sama jestes taka", znaczy jaka ??

dziwni jesteście. przecież ludzie tacy jak my też bywają w knajpach, też rozmawiają przez net. nie nalezy skreślać człowieka za miejsce. po prostu trzeba patrzeć jak się zachowuje, jak traktuje innych. w bibliotece też można spotkać nieuczciwego cwaniaka, który szuka kochanki. a że dają kosza? cóż, i ja dostałam parę razy, i ja parę razy płakałam. co zrobić... jeśli się komuś nie spodobamy to przecież nie można oczekiwać, że będzie z nami wbrew własnej woli. bardziej popaprane od dania kosza jest branie numeru telefonu po to, żeby nigdy nie zadzwonić. trafisz na swoją. zobaczysz.;) masz jeszcze czas.

chyba już nie ale dzięki ;) w człowieku jest taka granica, która jak pęknie to zmiany już są nieodwracalne.... u mnie pękło niedawno.... ale trefniś twoje rady wezme do serca :)...tak, żeby może poczuć przez chwile " WYGRAŁEM "

nie sądze, aby te wszystkie napotkane przez Ciebie laski dały Ci kosza - mzoe za malo walczyłeś albo sprawiasz wrażenie bująjącego w obłokach a zycie to nie je bajka. Bez pieniędzy ani rusz.

no toz ja to samo mialam na myśli co trefniś...tyko komntarz dodałam :o

Na ktorym topiku zagniezdzily sie materialistki? Dzieki ;-) Ps. Prawda boli,ale daje wolnosc,wolnosc od klamstwa, po prostu,piekna jest :-D

Apeluje : " jak nie chcecie sie juz kontaktowac z dziewczyna a bawiliscie sie caly wieczor razem to podziekujcie ladnie powiedzcie dobranoc i tyle a nie proscie o numer bo po co ??"

Jak sie staramy o was kobiety to macie to gdzieś a jak olewamy to kochacie dziwne jesteśie ;)

Każdy niezależnie od płci jest w pewnym stopniu materialistą. Kobiety może trochę bardziej bo szybciej dojrzewają psychicznie od swoich męskich rówieśników.

uogólniasz trefnisiu Gdyby ten Piotrek zadzwonil to ja bym go nie olała tak patrzac moge powiedziec , ze jak was dzwieczyny dobrze traktuja to nas olewacie a chcecie tylko wtedy gdy wam sie wydaje ze jestesmy nie do zdobycia.

a jakie pieniądze może mieć student ??? :) chyba zajme się jakimś dochodowym ale niekoniecznie zgodym z prawem zajęciem :)

od płci jest w pewnym stopniu materialistą. Kobiety może trochę bardziej bo szybciej dojrzewają psychicznie od swoich męskich rówieśników." dojrzewają:O? Bym nie powiedział:D

może pójde na księdza...- a co nie widzisz jak ktoś ma bogatych rodziców to ma i pieniądze:D

tak naprawdę to chciałem zostać księdzem ale mnie nie chcieli :(

w Polsce możesz robić ale nie zarobić :D albo zakładasz swój biznes albo wyjeżdżasz za granice taka jest prawda smutne ale prawdziwe :D

trefnie to ująłeś - jak mnie facet oleje, to niech spada na szczaw

jak cie oleje to na pewno cie zainteresuje dlaczego to zrobił to takaś babska duma laski nawet nie wiedzą czemu latają za takimi.

"trafnie"" trafnie "a nie trefnie...juz mi się jezyczek plącze...no:)

Widze ze moje pytanie po co wyzej opisywany facet wzial ten numer do mnie pozostanie bez odpowiedzi Trudno zycze milego popoludna forumowiczkom i forumowiczom

spytaj go czemu wziął ten numer może nie zadzwonił bo nie wiedział co powiedzieć i zjadł go strach skąd mam to wiedzieć :P

Może zwyczajnie wziął twój numer z przyzwyczajenia/odruchowo, niektórzy faceci biorą numery telefonów wszystkich dziewczyn, z którymi gdzieś się dobrze bawią i są w miarę atrakcyjne. Potem w razie jakiś problemów w swoim aktualnym związku mogą szybko zacząć spotykać się z inną wcześniej poznaną kobietą, lub też co gorsza wchodzą w związki równoległe.

no i powyzsza wypowiedz uzewnetrznia fakt jacy sa faceci .........

Amelia - mial taki odruch, rozumiesz? Odruchowo wziął Twoj numer:o

--------->Ameliaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Kobiety postępują podobnie (część). To tylko jedna z hipotez - bardzo prawdopodobna, oczywiście mógł ten twój numer też zgubić.

ciezko zgubic numer jak sie go zapisalo u kolegi w komorce

Tak mu bardzo zalezało, ze az zgubił