Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdezorientowana kobieta

Co myśleć... nie wiem

Polecane posty

Gość zdezorientowana kobieta

Wczoraj odkryłam coś co mną wstrząsnęlo ... nie umiem teraz pozbierać myśli i proszę o obiektywne opinie. Zyję w wolnym związku, oboje jesteśmy dojrzałymi ludzmi. Mam bardzo atrakcyjną córkę z pierwszego małzeństwa i ok roku temu zrobiłam jej zdjęcie z zaskoczenia kiedy sie przebierała. była bez bluzki i stanika tylko zakryła się rękoma. Zdjecie to było zrobione aparatem mojego faceta i kiedy mu go oddałam zapomniałam wykasowac wszystko z pamięci. Wczoraj siedzac przy jego komputerze odkryłam że on to zdjęcie trzyma na kompie w folderze do ktorego ma skrot na pulpiecie. Zauwazył że mogę tam zajrzeć i strasznie sie zmieszał, usunąłl skrót, więc zapytałam co tak ukrywa i wtedy powiedział ze jeśli obiecam że sie nie wkurzę to mi pokarze. Starałam się zachowac zimną krew ale bardzo mnie to zabolało... to moja córka do cholery a on ja sobie ogladał. Dlaczego trzymał to zdjęcie rok czasu? Mało tego kiedys po paru głębszych powiedział ze mógłby się w mojej córce zakochać bo jest tak atrakcyjna i ma mój charakter. Po czym stwierdził że przecież zartuje, ale i tak strasznie mi z tym źle. Czy ja jestem przewrazliwiona czy powinnam dać sobie z nim spokój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestes
nie jestes przewrazliwona, zapewniam Cie..gdyby bylo wszystko ok... nie mialby tego zdjecia..a przez rok trzymac to? pozatym mowiaz ze moglby sie zakochac..to byla rpawda.. stwierdzil ze zartowal? wiesz poco..bo zoabczyl Twoja dziwna mine..i to byla Jego obrona.. za mowil rpawde.. by zabczyc twoja reakcje..i wlasnie przez twoja zlą reakcje... byly to "żarty" Porozmawiaj z nim ejszcze raz..szczerze.. obserwuj go . Jak aptrzy na twoją corke. Obserwuj, obserwuj.. moze nie dawaj sobie od razu spokojuz nim..ale jednak..uwazaj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana kobieta
Nie mieszkamy razem wiec niełatwo mi będzie obserwować. Myślę ze to bardziej platoniczne zafascynowanie... Twierdził ze ma na kompie mnóstwo starych, niepotrzebnych zdjeć i tyle razy miał juz z nimi zrobić porzadek tylko przybrać się nie mógł. Jakos takie tłumaczenie do mnie nie przemawia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestes
i dobrze ze nie przemawia... a co mial powiedziec? nie mieszkacie razem to troche komplikuje sprawe. porozmawiaj z nim. co mozna wiecej zrobic. jesli skonczysz z nim teraz..mozesz potem zalowac..ze nie zrobilas wszystkiego..ze do konca nie bylas pewna..bo tak jest wlasnie. I bedzie cie to meczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana kobieta
Dziekuje za opinię :) Nie zakończę tak odrazu tego zwiazku bo wspólne 3 lata pokazały mi że łączy nas głebokie uczucie i szkoda by mi było tak zamknąc ten rozdział swego życia. Jednak pozostanę czujna bo ta sprawa nie daje mi spokoju. A moze jakis pan zechciałby podzielić się opinia? Oczywiscie wszystkie Panie też zapraszam do wyrazenia swego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiaaaa
Młodsza wersja w oczko wpadała? Zal za dupe sciska. Stare cymbały ślinia sie na widok młodego ciałka a ich żony czy konkubiny wpadaja w depresje bo zaczynaja sobie wmawiać że nadaja się już tylko do prania bródów i podstawiania obiadków pod nosek takim niewdziecznym świniom jak ich faceci. Współczuje Ci zdezorientowana. Ja bym nie ufała temu facetowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana kobieta
Przykre to co piszesz Tiaa, ale jest w tym trochę prawdy :( Nie wmawiam sobie że nie nadaję się juz do niczego poza mieszaniem w garach ale moje poczucie własnej wartości napewno ucierpiało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana kobieta
Chociaż może nie tyle poczuciem własnej wartosci się martwię, co najbardziej tym ,że ktoś kogo kocham może okazać się nie tym za kogo go miałam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie obserwuj
bo mój ojczym zdradzał najpierw rodzicielskie zainteresowanie moja osobą a potem kiedy zaczełam dorastać potarfił w momencie kiedy zamykałam sie w pokoju żeby się przebrać, wejśc z zaskoczenia i udawać ze wszedł niedomysłajac sie ze mogę być nieubrana. Ale co zobaczył to jego. Kiedys jak byłam już starsza a mamy nie było, on przyszedł wypity z jakiego spotkania z kumplami to zaczal sie do mnie kleić wyznawać miłosć i próbował mnie wymacać. Po tym incydencie wyprowadziłam się do siostry.Ale do dzisiaj mam do niego obrzydzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakiś pan
Chyba nie ma powodu do niepokoju. Ładna dziewczyna, ładne zdjęcie, sam bym chyba nie kasował ;) A że się zmieszał ? i co w tym dziwnego, trochę mu było wstyd, że lubi popatrzeć na ładną dziewczynę, ale każdy facet to lubi. Ni martw się tym 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile lat
ma twa corka jesli wolno spytac? pelnoletnia?;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby byl normalny to trzymalby miliony zdjec pieknych lodych dziewczyn; ale nie Twojej corki! To na pewno nie jest zdrowa sytuacja. Powqinien sie wtydzic. Oczywiscie ze masz prawo sie zdenerwowac; ja bym w ogole si ezastanwoila kim tak naprawde jest czlowiek, z ktorym sie zwiazalas. Przeciez to jest Twoje dziecko; on ja widuje na codzien. Nie, powaznie; zboczenstwo jakies. niech se oglada ile chce; tacy sa faceci; ale nie Twoje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -----------------------
no własnie, to jej jej dziecko, a nie jego.... to chyba nic dziwnego ze podaba mu sie nastolatka (wnioskuje ze rozwinięta fizycznie nastolatka, skoro nosi stanik)... gdyby mieszkali razem od wielu lat i on ją wychowywał, wtedy bym sie powaznie zmartwiła, ale przeciez on nie ojcował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholernie trudna sytuacja.Dla mnie zachowanie Twojego faceta jest chore.I nie ma tu znaczenia czy tę fotke miał tydzień,rok czy pięć. Z jakiś względów je mia bo myśli o niej,po chce z nią być,bo go podnieca,bo sobie konia wali kiedy na nią patrzy.Fuj to jest obrzydliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana kobieta
Córka ma 19 lat. Przyciąga wzrok wszystkich meżczyzn i mlodszych i starszych ale z szacunku do mnie mój meżczyzna nie powinien sie chyba tak zachowywać? Jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszę12345

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co na trzeźwo pomyślał
co na trzeźwo pomyślał,to po pijanemu powiedział. Prawda stara jak świat. Znam przypadek gdzie facetowi znudziła się mamuska i wziął sie za córeczke. Prezyjrzyj się lepiej temu facetowi Pozdro 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana kobieta
Chyba mi się oczy otwierają :O Tylko... to bardzo boli.... Jak mu zaufać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana kobieta
Mam trochę czasu by ustosunkować się do Waszych wypowiedzi, za które serdecznie dziękuje. Do Dokładnie obserwuj --------> Rzeczywiscie miałaś przykre doświadczenie i nie dziwię się Twojej decyzji o przeprowadzce do siostry i obrzydzeniu do ojczyna. Dla młodej dziewczyny musiało być szokiem takie przeżycie. Ja się aż tak drastycznych sytuacji nie spodziewam ... chociaż przyznam że obecej też sie nie spodziewałam. Jakiś Pan ----------> przedstawiłeś pogląd meżczyzny i dziekuję za szczerość, ale czy nie uważasz, że tak jak stwierdziła Wydra - niech to będą zdjęcia wszystkich możliwych dziewczat ale nie mojej córki! Dla mnie to conajmniej niesmaczne. Nie mam klapek na oczach i zdaję sobie sprawę, że meżczyźni to wzrokowcy, lubią oglądać ładne ciała ale dla mnie to osobista zniewaga bo sprawa dotyczy mego dziecka, fakt ze doroslego ale to chyba nie ma aż takiego znaczenia. Nie zszokowały by mnie nawet pornusy na tym kompie, ale negliż mojej córki wstrząsnal mną poprostu. Wydra-----------> Właśnie odebrałam sytuację tak jak opisałaś, moze tylko nie nazwalbym tego zboczeniem ale odczułam prawie jak zdradę. Tzn nie w pełnym słowa znaczeniu. ------------------ napisałaś że jej nie wychowywał i jej nie ojcował. Owszem i dlatego traktuje ja jak kobietę, wiec nie jest to jakieś zboczenie. Kangurek -----------> Własnie,słowo " fuj", też mi się ciśnie na jezyk i takie myśli jak przedstawione przez Ciebie też mi przez moment przeszły przez myśl Co na trzeźwo pomyslał--------> Własnie to mnie niepokoi bo człowiek pod wpływem alkoholu nie trudzi się zmyslaniem, tylko mówi co myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgm
Faceci o upodobaniach pedofilskich często wiążą się z kobietami, które posiadają dzieci. To ogólnie znany fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgm
Teraz dopiero doczytałam, ze Twoja córka nie jest już dzieckiem. Jednak uważam, ze powinnaś zachować czujność. Ja mam starszą o 10 lat siostrę, która wcześnie wyszła za mąż i byłam molestowana przez jej męża. Zresztą nadal jestem. Nie powiem jej tego, bo wiem, ze sprawiłabym jej tym przykrość. Wiadomo, jestem młodsza, w jego typie (rodzinne podobieństwo). Uważaj może Twoja córka przeżywa to samo, tylko nigdy Ci o tym nie powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jeśli nie mieszkają ze sobą to moze kontakt nie jest na tyle możliwy by dziewczyna mogła czuć sie zagrożona. Chociaż nie można wykluczyć, że z czasem może być óżnie. Dlatego kobieto zachowaj czujność Nie dziwie sie wcale że odebrałaś to tak jak piszesz czyli prawie jak zdradę. I tak chyba masz wiele wyrozumialosci albo nie chcesz uwierzyć że Twoj facet mógłby Cię zawiesć. Ja bym to odebrała jako zdradę emocjonalna a ta jest gorsza od fizycznej bo bardziej bolesna dla duszy. Pomyśl ze przecież to nie były foty jakiejś anonimowej laski wystawiającej sie na pokaz na necie , tylko to była konkretna osoba a na dodatek Twoja córka.Podziwiać ciała nieznajomych kobiet a ciało znajomej dziewczyny to duża róźnica.Potem widząc ja na codzień zapewne patrzył na nią pożadliwym wzrokiem. To nie służy sferze emocjonalnej ani fizycznej w waszym związku. Nie spadło jego zainteresowanie seksem z Tobą? A moze jak isę z Tobą kocha to mysli o Twojej córce? Nie pomyslałaś o tym? Dobrze zauważyły tu niektóre osoby - młodsza więc atrakcyjniejsza wersja , rodzinne podobieństwo itd Ciekawe czy Twoja córka by sobie życzyła żeby ją Twoj facet oglądał? Napewno nie, wiec jakim prawem on to robił? I niech Ci on nie wciska że przez rok nie miał czasu na usuniecie tego zdjecia, bo żeby nie miało dla niego znaczenia to by je usunął minutę po wgraniu na swój komputer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest takie powiedzenie
" Unikaj przyjemności,które przynoszą smutek"..... i dobrze by było zeby Twój facet zdał sobie z tego sprawe. W końcu to nie jakis małolat tylko dojrzały facet, więc powinien zacząć myśleć nie tylko o sobie ale i o Twoich uczuciach, no nie? A moze myślał że sie nie wyda? Tacy są najgorsi. Na pozór uczciwi i kochajacy a za Twoimi plecami robią swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana kobieta
Zdaję sobie sprawę, ze taka sytuacja źle wpływa na te sfery naszego życia ------> Kochająca wieś. Dlatego się martwię. Pytasz czy nie spadło jego zainteresowanie seksem? Na pewno troszkę tak... samym seksem i ogólnie mniej czułości i ciepła jest w naszym związku, ale myślę, ze to czas robi swoje.... Wiadomo że po 3 latach nie jest tak jak na początku. Odczułam spadek temperatury uczuć i mówiłam mu o tym, ale mój mężczyzna nie widział w tym problemu, twierdził ze nic się nie zmieniło :( A co do różnicy jaką dostrzegłaś tzn zafascynowanie ciałem obcej a znajomej osoby ... to z tym się zgodzę w zupełności ..... niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcę uderzać w tak wysokie tony ale dla mnie sytuacja jest katastrofalna, facet twój zapewne sie pędzluje przed kompem i jak ją widzi to mu w główce kwitną wizje przeróżne... nie pełni roli jej ojca-tak wywnioskowałem- ale mimo wszystko niesmak oczywisty jest, bo co z tego że jej nie wychował?jesteś jej matką, on Twoim partnerem życiowym - nie jej ojcem ale na pewno nie obcym facetem niepołączonym jakimiś więzami na kształt rodzinnych; NIEDOBRZE :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieto
Rozmiawam właśnie ze swoją drugą połówką na ten temat, bo też mam córkę w podobnym wieku. Moje kochanie twierdzi że to jest problem, bo meżczyzna który wiąże sie z kobietą mającą córkę, to tylko córkę powinien w niej widziec. Kazde inne zachowanie jest niewybaczalne! To córka jego kobiety a nie sasiadki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nawet jesli i sąsiadki
to też byłby nie w porzadku względem Ciebie! On nie widzi problemu? Tzn ze ma problem sam ze sobą! Moze nie zdaje sobie z tego sprawy ale na własne życzenie oddala sie od Ciebie, a potem będzie się zastanwiał czemu nie nie łączy was juz to co kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem stary jak świat
facet łączący się z matką mającą już córkę, myśli podświadomie tylko o córce. i co byś nie wymyśliła, ten facet na pewno woli ciało córki niż Twoje. trzymanie na komputerze zdjęcia córki, i innych zdjęć gołych panienek, nie świadczy o nim dobrze. jest w związku z Tobą. dziwne, że potrzebuje takich podniet. dla mnie to chore. na Twoim miejscu dałabym sobie z nim spokój. to jakiś dewiant seksualny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie-mimo że jej nie spłodził i nie wychował-ma to być jego córa...poza tym konkurować ze swoim dzieckiem o względy faceta... zalecany potężny kop w dupę albo silny strzał w ryja i rzut torbą na do widzenia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana kobieta
Nie chciałabym i nie potarfiła konkurować z moją córką o względy faceta. Czytam Wasze posty i zaczyna do mnie docierac brytalna prawda... choć jeszcze nie potrafię a moze nie chcę jej " szerzej drzwi otworzyć" Może i powinnam zastosować się do rady briggs, bo skoro teraz dostrzegam niepokojące sygnały to czego mogę podziewac się za parę lat? Były też pewne sytuacje które pokazały mi że mój mezczyzna nie ma silnej woli i swoich obietnic często nie dotrzymuje. Tylko nie wiem czy przypadkiem decydując się na zakończenie tego zwiazku nie skrzywdziłabym i siebie i jego. Wiele razem przeszliśmy i to dowód dla mnie na to ze nasz zwiazek jest silny. Moze warto w jakiś sposób pracować nad zmianą zachowania i tendencji do ulegania słabosciom mego mężczyzny? Czy zerwanie zwiazku w tym przypadku nie będzie pójściem na łatwiznę? On wiele błedów w swoim życiu popełnił co dla mnie jest sygnałem że musi nad sobą pracować. Tylko jak go do tego nakłonić? Dając kopa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×