Sory za to co zrobie jednej z was.....

Sprawa wygląda tak, mój najlepszy przyjaciel startował do jednej dziewczyny, poprostu stracił głowe do niej, , na jednej imprezie przedstawił ją mnie, ale zamieniłem z nią jedno zdanie, nagle jej stosunek do kumpla się zmienił z chęcia chciała z nami wychodzić na imprezki itp, kumpel myślał, że los się do niego uśmiechnął , ja też myślałem , że chodzi o niego.....mieliśmy iść na impreze małą paczką, ale do kumpla odezwała się koleżanka tej dziewczyny, że nie ma przychodzić !!! bo Kasia chce być ze mną sama ( tzn kumpele jej tak doradziły, aby niby przypadkiem samemu się znaleść na imprezie )!!! poprostu cały czas chodziło o mnie !!! Kasia wychodziła z kumplem tylko dlatego bo wiedziała, że ja też będe :(. Chyba nie musze mówić jak się kumpel wściekł, chce tym razem aby to ona wyszła na idiotke..... mam niby udawać że mi też na niej zależy, flirtować ...na końcu zostawić bez słowa i powiedzieć, że chodzi mi o jakąś tam dziewczyne...... powiem nie uśmiecha mi się to, ale poprosił mnie o to mój najlepszy przyjaciel którego traktuje jak brata, i który by dla mnie w ogień skoczył..... sorki

powodzenia ;)

nie masz co żałować, one by nie miały wyrzutów sumienia....

tylko nie zapomnij jej przelecieć ;) Powodzenia

A ja myślę, ze największy wstyd dla niej by był wtedy, gdybyście razem na imprezie się pojawili i przy wszystkich jej wygarnęli. Jestem kobietą, ale takie gierki przynoszą wstyd naszej płci.

Mozesz pomoc koledze, ale troche inaczej, na przyklad popros te Kaske o rade. Powiedz, ze podoba ci sie pewna dziewczyna (nie mow ktora) i niech Kaska, jako dziewczyna twego przyjaciela (podkresl to), poradzi, jak ja poderwac. Ze tak bardzo ci sie podoba, jak zadna dotad dziewczyna, ze az nie mozesz zebrac mysli. Kaske porazi taka prosba! Zrozumie, ze ona ci sie nie podoba. I masz ja z glowy.

TAK TA WYPOWIEDZ POWYZEJ...jest extra to zadziala..

kolegą ? za jego plecami chce umówic sie z toba ? bo nie kumam :O

nie jest jego dziewczyną ale zachowywała się jakby odpowiadała na jego zaloty , a to był pic na wode...

tak ?

tak

Jesli zaczniesz z Kaska flirtowac, a potem rzucisz, to mozesz wywolac u niej frustracje i zechce sie na tobie zemscic. Moze byc niewesolo dla ciebie, Bogu ducha winnego. Poza tym bedzie miala prawo rozpowiedziec, ze to ty flircikami oderwales ja od twego przyjaciela. No i nastapi fala oszczerstw, zlosci itepe. Po co ci to?

kobiet i mezczyzn, ma tyle odwagi by powiedziec prostio z mostu chloapkowi/dziewczynie ze sie podoba :O czytajac te forum NIKT nie ma takiej odwagi i zamiast zrozumiec dziewczyne ze zakochala sie lepiej zgnoic ja i osmieszyc tylko dlatego ze chciala byc blizej obiektu swych uczuc .... swietnie

bo poprosił przyjaciel...nie można odmówić..

Jesli Kasia nie jest dziewczyna twego przyjaciela, to ma prawo wyboru, miedzy toba a kolega. Raczej ostudzilabym kolege. Trudno, dostal kosza, nie on jeden. Nie wdawaj sie w ogole w zadne gierki. Cofam nawet swoj pomysł.

Cię przyjaciel.On wie o co chodzi wiec ona nie bedzie mogla sklocic Ciebie i przyjaciela!!!Bo obaj wiecie na czym bedzie polegala ta gierka:-P P.S.jestem kobieta ale takie laski jak ta Kaśka przynosząnaszej plci wstyd:-oOby bylo takich jak najmniej!!!

może i to nie jest do końca fair, no ale ... wkońcu pobijecie ją jej własną bronią - ja osobiście uważam, że to nie taka wilka sprawa (jeśli oczywiści nie przesadzisz i np. nie zaciągniesz dziewczyny do łóżka), a może da jej to trochę do myślenia i zacznie się liczyć z innymi

a więc wal jak w dym, tylko z głową :)

Wytlumacz przyjacielowi, ze taka zemsta ABSOLUTNIE niczego nie zmieni. Dziewczyna i tak nie bedzie jego. Zemsta to uczucie bardzo niskie. Tak na marginesie: nie jest to dobry przyjaciel, skoro chce cie narazic na nieprzyjemnosci. To na ciebie w koncu skupilaby sie cala zlosc dziewczyny, gdybys zechcial wprowadzic plan kolegi w zycie. Czy on bierze to pod uwagę?

intryga wyjdzie ci bokiem + lepiej to wymyslilam skorzystaj z jej rady nie wyjdziesz na chama a laska znajdziesie w takim polozeniu jak twoj przyjaciel oko za oko

tylko chodzi o to, że dała mu nadzieje, a tak naprawde nigdy nie miał szansy, widać było że mu na niej zależy, a mimio to nie miała skrupułów aby poznać jego kumpla...... tak to mniej więcej wygląda

intryga -----> nie chodzi o to, żeby kumpel ją odzyslał, tyko o to, żeby sama na własnej skorze poczuła jak to jest być w ten sposób potraktowaną - ja myślę, że takie lekcje są najbardziej skuteczne (oczywiście wszystko z głową - tak jak mówiłam)

Na koniec powiem jeszcze, ze kolega nie wczuwa sie w twoje polozenie i traktuje cie jako narzedzie w swoich gierkach. Jesli nawet Kaska zrobila wrazenie, ze jest chetna na podrywy twego przyjaciela, a potem zwrocila sie w twoja strone, to i tak nie warto ja za to "karac". Dam wam dobra rade: olejcie to! Zignorujcie, obaj!

no to mowie zrob to co ona umowcie sie na impreze i ty zacznij ja wypytywac jak poderwac jakas tam inna dziewczyne albo wprost jej daj kosza - powiedz ze nie jestes zaintyeresowany nie podawaj przyczyny, slabo sie poczuje gwarantuje!!!!

przyjaciela poznaje właśnie się wtedy gdy chcemy coś od niego co wymaga poświęcenia itp nie sztuka być pomocnym gdy nam zawsze pasuje..... nie można myśleć tylko o sobie, jak to zrobiła ta dziewczyna..

rób swoje..... a numer żeby twój kumpel nie przychodził bo by przeszkadzał to normalnie zagranie poniżej pasa.....

Zakladamy, ze zachowasz sie tak dziecinnie, jak ci inni podpowiadaja i dasz sie wciagnac w intryge? OK. A jak w czasie lipnego flirtu zakochasz sie w dziewczynie? To jest mozliwe. Jak sie bedziesz czuc? Mowie ci, nic dobrego z tych gierek nie wyniknie. Pozdrawiam i papa.

wiesz to jest niemożliwe bo jestem do niej negatywnie nastawiony, przyjaciel to rzecz święta i nie ma takiej kobiety która by staneła między nami.... kurcze mogła chociaż dać mu szanse....

Jezu! Co ty mowisz? A jak przyjaciel poprosi cie o wspoluczestnictwo w napadzie, to co? Przylaczysz sie, bo przyjaciel prosi? Uzywaj swojej glowy, kolego, do myslenia.

Powiedz dziewczynie, ze nie jestes nia zainteresowany i po klopocie. Proste i skuteczne.