dzis mija mój 4 dzien bez papierosa a paliłam 10 lat

grayuluję! to kiedy teraz zapalisz? ;)

ja palę od ponad 7 próbowałam rzucać chyba setki razy i nigdy nie wytrzymałam dłużej niż 2 dni :O powiedz mi jak Tobie się to udało ?

nie zapale:)

pierwszy raz próbowałam z 2 lata temu rzucic, taz dnia na dzien,ale po dwoch dniach dalej zaczełam palic :( Teraz wynalazłam dla siebie lepszy sposób. Przez 2 tyg redukowalam ilosc papierosów az doszlam do 2 dziennie. A 4 dni temu nakleiłam plaster niquitin. Tam pisze ze trzeba 1 poziom plastra naklejac przez 6 tyd,ale ja chce juz kolejny poziom (ten gdzie jest mniej nikotyny) przylepic sobie juz pojutrze. Te plastry naprawde dzialaja :)

zapal sobie a co bedziesz sobie załować?????/ mmmmmmmmmmmmmmmm a ja sobie pale ale przyjemność i tak nie wytrzymasz długo

a po drugie zadziałała na mnie myśl ze jak bede palic paczke dziennie, to od stycznia (bo wtedy ma wejsc podwyzka na papierosy) wydam ponad 400 zł miesiecznie tylko na moje fajki, szok

aha, no i nie mam zwiększonego apetytu. Jem tyle co zawsze:)

a co jej sie udało??? gówno sie udało!!! to żaden wyczyn uda jej się jak powie że nie pali rok!!!!! 4 dni to nic!!!!!

a jaki ty chcesz odczuwac zwiększony apetyt po 4 dniach???? zobaczysz jak po roku przytyjesz tak że odrazu dalej zaczniesz palic

tymi studiami --> ty najpierw nie pal chociaz przez 4 dni a pozniej pogadamy, co ?:) Wiem ze to nie za długo,ale naprawde jestem domna ze mnie teraz nie ciagnie do fajek. Jednak co motywacja to motywacja

także kuku wszystko przed Tobą!!! przygotuj sie na najgorsze pierwsze 2 miechy bedą decydujące

Ja chyba więcej wiem!!!!! nie pale 1,5roku a pliłem 15 lat tak więc wiem co mówie!!!Nie znasz mechanizmów działania uzaleznie, radzę w literature się zagłębic to pomaga!!!

hmm mnie akurat nie powstrzyma od palenia kwestia wydawanych pieniędzy więc chyba spróbuję się ograniczac tak jak Ty bo zawsze jak rzucałam to chciałam od razu tzn nie palę od teraz i już !!! i oczywiście nigdy się nie udało :D

tymi studiami --> w sumie to bym sie nie ucieszyła jakbym troche przytyła ;) Robiłam juz wszystko zeby przytyc, a tu nic, dalej mam ta sama wage (od dobrych paru lat) :)

słuchaj kuku znajdż sobie w google strone "nie pale" i tam jest czat oraz duzo informacji na temat mechanizmów działania uzaleznień jak to poznasz to pomoze ci wytrwac jak i na czacie znajdziesz przyjaxnie wspierajacych ludzi w swoim dażeniu.

tymi studiami --> nie wiem czy naprawde wiesz wiecej czy tylko udajesz. naprawde nie palisz od 1,5 roku? to co to za dziwne hasło napisałes na samym poczatku, co? (\"19:40 tymi studiami zapal sobie a co bedziesz sobie załować?????/ mmmmmmmmmmmmmmmm a ja sobie pale ale przyjemność i tak nie wytrzymasz długo\")

to nie ja pisałem tylko przejełem nick bo poczatkowo chciałem się podszyć:)

no no no ;)

ale tymi tekstami i tam mi humoru nie popsujesz :)

nie mam takiego zamiaru

a dzis mija 5 dzien i bez fajki i bez plastra :)

Tez siem pochwale. Pod koniec pażdziernika minęło 4 lata jak nie palę. Paliłem gdzieś z dwadzieścia lat.

GRATULACJE!!!!!

wszystkim rzucającym życzę wytrwałości ! Ja paliłam 17 lat, później 8lat bez papierosa... rzucało się bardzo trudno, depresja, bezsenność, wszelkie objawy poza kaszlem palacza ale udało się na te cudowne osiem lat udało się. A teraz: znów, cholera! po śmierci bliskiej osoby powrót do nałogu na pół roku. Dziś jest 4-ty dzień jak nie palę, bez wspomagaczy- wóz albo przewóz. Nie jest łatwo ale przecież tyle czasu nie paliłam...i można było!!! Dam radę. Pozdrawiam Was.