Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zachciankowa

zachcianki ciezarowek.. i inne dziwactwa

Polecane posty

Gość zachciankowa

:) ja wielu nie mam, ale napisze 3 rzeczy ktore sie u mnie zmienily nigdy nie uzywalam soli i pieprzu a teraz katuje sie pomidorami z cebulka dolikatnie posolonymi i maksymalnie popieprzonymi:) pozeram migdaly wypijam 2 x dzeinnie kawe zbozowa z mlekiem i lyzka miodu ( choc nigdy przedtem nie pilam kawy zwyklej ani inki) napiszcie dziewczyny ajkie Wy macie odchyly.. w ogole ciaza- piekny stan..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubek ciepłego mleka
-Duże ilości pomidorów wcinam. Kiedyś nie mogłam na nie patrzeć a teraz? -Wszystko co zawiera w sobie cynamon :) i to wszystko raczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz po ciazy ale sie dopisze;) 1 ciaza- same fast food- mcdonaldy itp. 2 ciaza- owoce i warzywa. A pomidory to juz nagminnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam ogromna ochote na kwasne odrzucilo mnie natomiast od slodyczy ktore uwielbialam jedyna slodka rzecza ktora jestem w stanie zjesc jest ptasie mleczko ale to i tak niezbyt czesto ostatnio mam dziwna zachcianke strasznie mam ochote na szampana..i to na Picollo;) i na gumy kulki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buka poka
Ja jadłam lody. Normalnie nie lubię lodów, a w ciąży byłam w stanie zjeść litrowe pudełko za 2 dni. Jak waga skoczyła w górę to i ochota mi przeszła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubek ciepłego mleka
Jak byłam w pierwszej ciąży to musiałam mieć owoce. Winogrona i banany przeważały. Mogłam jeść kilogramami:) Teraz odwrotnie warzywa. Dużo warzywa. Brokuły, seler, kalafior, pomidory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam ochote na owoce morza ,jakies krewetki ,kraby i inne a teraz jak o tym pomysle to bleh!!! nie zjadłam nic takiego w ciazy ale non stop ta mysl mi po głowie chodziła,a z normalnych:) twixy non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze dodac ze nigdy nie jadłam nic z tych rzeczy ,i nie wiem dlaczego mnie ciagnęło, i nalesnikiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noe nalesniki to w 1 ciazy i w drugiej jadlam- mniam- lubie nalesniki ale czestotliwosc jadania w ciazy zwiekszyla sie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachciankowa
ja moglaym codziennie jesc ziemmniaki z przysmazona cebluka + kefir lub maslanka.. i ryby cos kwasnego tez mi sie chce ale nie wiem konkretnie co.. i chce mi sie piwa:( zamiast piwa palne czasem lyczka winka czerwonego wytrawnego.. a teraz zachcialo mi sie rozolku.. ale szczerze mowiac nigdy nie robilam- zobaczymy co mi wyjdzie.. takiego chudziutkiego rosoleczku zmakaronem i z pietruszka..mniaamm aaaa i pozeram bob mrozony;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w ciąży pożerałam kilogramami mandarynki i pomarańcze oraz twarde i bardzo kwaśne jabłka na dodatek najlepiej z lodówki... nie wiem czemu ;) Za to nie mogłam przez więszkość ciąży nawet czuć kurczaka (pieczonego) i w ogóle go nie jadłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
we wrzesniu wychodziam za maz i kupilam mezowi moj ulubiony meski perfum zeby mi ladnie pachnial w dniu slubu :). wykosztowalam sie, a teraz go... nienawidze! smierdzi mi jak cholera :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubek ciepłego mleka
Ja nie mogłam nic smażonego. A jak mąż robił sobie frytki to mnie odrzucało. Ten zapach mnie mdlił i mdli. Bo w tej ciąży też mnie odrzuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiek ja tak samo jak ty pochłaniam tonami mandarynki i jablka-twarde i kwaśnie, no i ogórki kiszone ale tez co nigdy nie przepadałam zjadam mnostwo słodyczy, ptasie mleczko, jakies wafelki czekoladowe, wczoraj powiedziałam męzowi zeby juz nie kupowal mi pudelek z ciastkami tylko jednego batonika, bo wga szybko rosnie :P no i jeszcze banany, ciasta z bitą śmietaną najlepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachciankowa
dziewczyny a jak to jest z tym przesadem? ze jak sie je kwasne to chlopak bedzie a jak slodkie to dziweczynka? czy odwrotnie? czy w ogole nie ma czegos takiego?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak ja pamietam jak musiałam autobusem jechac na poczatku ciazy i te smrody spod pach, perfumy to wszytko zadziałało tak ze wysiadłam dwa przystanki wczesniej:),miesa w ogóel nie mogłam jesc na poczatku jeszce nie wiedizłąmze w ciazy byłam ,i mnie to zastanawiało dlaczego nie moge na mieso patzrec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie wirze jadłam duzo słodkiego i mam chłopaka , nie chce tez sobie dolewac:) ale ponoc wygladałam super co niby za chłopakiem przemawia bo dziewczynka odbiera mamie urode, nosiłam łancusezk dziecko sie nie oplatało.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja mialam tez tak - ze nie wiedzialam dlaczego mi ten perfum nie pasowal i czemu piersi urosly o miseczke tak nagle ;) a to sie okazalo, ze to ciaza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam tez takie ze swiconki sie po 12 nie dotyka bo mrówki do domu wejde i grzybów po suszeniu sie nie przekłada bo robaki sie zalegna :) a wy znacie cos jeszce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skopiowane z forum na gazecie maj 2007 1. Patrzeć przez dziurkę od klucza tudziez wizjer w drzwiach ani nawlekać igły nie wolno, bo dziecko urodzi się zezowate. 2. Kupowanie wyprawki dla dziecka przynosi pecha i nie należy tego robić 3. Noszenie korali, łancuszków przez Przyszłą Matkę spowoduje, że dziecko okręci się pępowiną. 4. Nie wolno przechodzić pod sznurami z praniem (a także trakcjami elektrycznymi), a także nad kablami, drutami i strumyczkami, bo dziecko będzie owinięte pępowiną. 5. Nie wolno patrzeć na księżyc (w najmniej ortodoksyjnej wersji dotyczy tylko księżyca w pełni), bo dziecko urodzi się łyse i długo łyse będzie 6. Przyszła Matka nie powinna z nikim dzielić się jedzeniem, bo będzie miała mało pokarmu. 7. Przyszła Matka nie powinna obcinac włosów, bo to skraca dziecku rozum. 8. Przyszła Matka powinna nosić grzywkę. Chodzenie z odsłoniętym czołem spowoduje, że dziecko urodzi się łyse i długo łyse będzie. 9. Przyszła Matka nie może być matką chrzestną; aczkolwiek zdania są podzielone, czy jest to złe dla dziecka chrzczonego, czy dziecka w brzuchu. Grunt, że przynosi pecha. 10. Podczas zmywania naczyń lub prania Przyszła Matka nie może sobie zachlapać brzucha, bo dziecko będzie pijakiem. 11. Przyszła Matka nie powinna siadać po turecku, bo dziecko będzie miało krzywe nóżki. 12. Tańcząc, Przyszła Matka nie może się okręcać - grozi to okręceniem siędziecka pępowiną. 13. W razie wizyty u krawcowej, nie wolno nic na Przyszłej Matce szpilkami przypinać, bo łożysko się przypnie i nie wyjdzie po porodzie. 14. Jak się Przyszła Matka czegoś przestraszy, to nie wolno jej się łapać za jakąkolwiek część ciała, bo w tym miejscu dziecko będzie mieć znamię. 15. Przyszła Matka nie może chodzić z wypchanymi kieszeniami, bo dziecko będzie miało guzy. 16. Przyszła Matka nie może się zbyt mocno malować, zwłaszcza ust, aby, jeśli dziecko okaże się dziewczynką, nie zeszło na złą drogę. 17. Przyszła Matka nie może biegać po kałużach, bo dziecko urodzi się z wodogłowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachciankowa
sorki ale nie rozumiem:) czego sie nie dotyka?? no o tym ze dziewczynka odbiera urode tez slyszalam:) w zasadzie to w to nie wierze.. kurcze ale jestem taka dziekawa czy bede miala chlopca czy babeczke:) juz sie doczekac nie moge..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to ja jeszce stokrotka jechałam autem z kolezanka i mówie-\'wez gosia nie jedz tak chaotycznie bo sie pozygam zaraz a ona mówi to resory do wymiany :) a tu nie resory tylko ciaza:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wiem co do ych przesądów bo pochłaniam i kwaśne i słodkie ale szczerze to nigdy za słodyczami nie przepadałam a teraz pochłaniam tonami, lekarz powiedział ze na 70 % bedzie dziewczynka, no i cere mam okropną ciągle jakies krostki mi wyskakują....więc moze coś w tym jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachciankowa
to u mnie pewnie bedzie chlopak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stokrotka usmiałam sie po pachy :)prawie wszysko robiłam matko czego to ludzie nie wymysla:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubek ciepłego mleka
o jej :) Ja jadłam dużo owoców, które chcąc nie chcąc są słodkie i mam dziewuszkę. Teraz jem dużo warzyw i przyznam chciałabym chłopca, ale nie liczy się płeć. Oby dziecko zdrowe było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to takie oderwanie od tematu z ta swiconka i grzybami ,chodizło mi o przesady -zachciankowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubek ciepłego mleka
i silny :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×