Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asiuncia

moje zycie jest do kitu!

Polecane posty

Gość asiuncia

moje zycie jest do kitu. za chwile koncze 24 lata czyli malo jak na powazne zycie a duzo jak na niepowazne. jestem na drugim roku drugiego kierunku, mieszkam w dziurze z ktorej od zawsze marze by sie wyniesc ale jako anglista tu mam najlatwiej i moge pracowac za niezle pieniadze jak na polske oczywiscie. w zasadzie zyje tylko planami. dzie wyjade co zrobie ale wszystko potem. jestem w zwiazku z fajnym kolesiem ale jak to juz bywa po 5 latach troche stracil blask. wlasciwie wszystko jest do kitu. owszem mam pelno pomyslow i zycie tak czy inazcej aktywne ale zawsze jest to os co mnie meczy i nie ozwala sie cieszyc zyciem bo wladciwie czym mam sie cieszyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghjkbgcfyhj
i co mnie to??? a mnie się trabant zepsuł znaczy sie zepsuli mi hcmay!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziara
no tak znasz język masz pracę masz do kogo gębę otworzyć i się do kogo poprzytulać ale coś Ci nie pasuje...bywa i tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość help///
Co jest w nim do kiitu? Bo nie rozumiem, oświeć mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dboy
to sie nazywa jesienna deprecha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peruwianka
poszukaj jednak pozytywów napewno są a jak nie to czas na malutkie zmiany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiuncia
do i tak powiem...nie przewraca mi sie chociaz marze zeby sie troszke poprzewracalo. nakreslilam tylko ogolna sytyacje a nie ttylko praca sie zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiuncia
do help... to ze nic sie w nim nie dzieje jest takie szare

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiuncia
to nie jest deprecha tylko rezygnacja mam nadzieje ze nic sie juz milego w miom zyciu nie wydarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszczę Ci
mam zero powodzenia, nie mam faceta, nie skończyłam jeszcze studiów, nie mam pracy Lepiej Ci?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiuncia
i jeszcze nadgorliwa mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiuncia
tylko ze to nie o to chodzi czyli o te wszystkie rzeczy nie zdobywalam ich tak sie wydarzylo wlasciwie jescze nic nie zdobylam moze lepiej byc "czystym" zeby moc walczyc a tak ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszczę Ci
Lepiej być czystym? Nono...faktycznie - za dużo masz. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pp2p
masz racje lepiej byc samotna, bez faceta, bez pracy :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiuncia
ale mozna sobie stawiac wyzwania poszukiwac pragnac dzialac sama nie wiem jak to opisac... i co z tego ze mam jak jest 19 a ja siedze na kafie z kotem a nie z facetem bo go nie ma jak zwykle...zreszta o0k moze wedlug was nie powinnam sie skarzyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiuncia
moze lepiej mam sie z czym zmierzyc....zreszta mam faceta a co jest 19 a ja siedze na kafie sama w babcinym mieszkaniu z kotem na kolqlanach tez mi frajda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiuncia
myslalam ze wczezsniejszy post sie nie wklei stad ta poprawka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszczę Ci
Nie o to chodzi. Po prstu za łatwo doszłaś do niektórych rzeczy, bez wysiłku. Rozumiem - nuda. Ale możesz to zmienić, masz możliwości, potencjał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiuncia
tylko moj facecik kocha to miasteczko kocha ta nudna prace( tez anglista) i ogolnie nalezy do osob ktore nie chca ryzykowac. zreszta juz probowałam wbic sie na rynek w wielkich miastach ale to nie jest tak kolorowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klakier z bajki
a ja z moim facet wynieslismy sie z takiej malej pipidowy mieszkamy we Wroclawiu i jestesmy szczesliwi,racja,poczatki sa ciezkie ale jak sie je przejdzie to jest dobrze,teraz mamy prace i niedawno mieszkanie,co prawda na kredyt ale zawsze wlasny kat,odwagi dziewczyno,bo tak marudzic to mozna do konca zycie,i jedna rada bierz sprawy we wlasne lapy, bo nikt za ciebie tego nie zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiuncia
wiem masz racje tak sie sklada ze mieszkam w wałbrzychu blisko wroclawia moze jest jakis to pomysl tam sie przeniesc ale jestem we wro 2 razy w tyg wiec :P wiem o co ci chodzi jasne trzeba wziazc sie do roboty i zabrac za siebie tylk tak czasami nachodza smutne mysli.... wiem tez ze przeprowadzka nie zminie moich wszystkich problemow...dzieki dziewczyny za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×